Spod wanny kominem na strych :((( :)))

Wczoraj przygarnęłam młodą dziką kotkę (ok. 4 mies.). Kotka najpierw schowała się za pralkę, a później jakimś sposobem odsunęła zabezpieczenie otworu i schowała sie pod zabudowaną wanną. Otworzyłam szeroko drzwi od łazienki, zabrałam jedzenie (żeby nie zjadła i nie schowała się z powrotem); liczę na to, że jak będzie w domu cicho, to w końcu wyjdzie w poszukiwaniu jedzenia, ale na razie ciągle siedzi pod wanną.
Jestem coraz bardziej przerażona - co robić? Jak długo można czekać???
Jestem coraz bardziej przerażona - co robić? Jak długo można czekać???