Strona 1 z 5

Uprasza sie o zaciskanie kciukow

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:24
przez zojka
Wlasnie zawiozlam Klusie na steryliazcje i strasznie sie o nia martwie (Hugo chyba tez bo ogromnie byl smutny jak wrocilam sama bez jego kolezanki) :?
Prosimy o podtrzymanie nas na duchu i dobre rady :)

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:27
przez migaja
3mamy kciuki :!:
o ktorej ja odbierasz?

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:27
przez eve69
3m3my kciuki i upraszamyu o nieprzejmowanie si eza bardzo :wink:


powiedziala eve, ktora przy sterylce MAłej dostala ostrej paranoi :twisted:

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:27
przez Monika
Trzymamy mocno kciuki :D
Napewno bedzie dobrze.

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:28
przez Oberhexe
Wszystko będzie dobrze, zobaczysz. My co prawda doświadczeń sterylkowych nie mamy, ale na pewno wszystko bedzie w porządku. Widok kota wybudzającego sie z narkozy jest straszny, ale to dość szybko mija.
Trzymam kciuki! :ok:

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:29
przez zojka
dzieki za podtrzymywanie na duchu.
Odbieram ja okolo 16.
Nie mam jeszcze kubraczka-jakies pomysly z czego go zrobic?

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:31
przez Batka
Pewnie że podtrzymamy. :ok: Wszystko bedzie dobrze. Ufutrz Huga, bo pewnie teskni za Klusią. Trzymamy mocno kciuki . :)a kubraczek polecam z bawełniamej nogawki getry . Moja starsza kini tylko w tym nie zdzierala sobie opatrunków.

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:34
przez ani
eve69 pisze:3m3my kciuki i upraszamyu o nieprzejmowanie si eza bardzo :wink:


powiedziala eve, ktora przy sterylce MAłej dostala ostrej paranoi :twisted:

Analogicznie, oprócz imienia kota :wink:
:ok:

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:34
przez Kretka
Trzymam kciuki mocno mocno :ok: :ok:

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:35
przez Beata
Trzymam!!!!

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:36
przez lady_in_blue
Trzymam!

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:36
przez migaja
zojka pisze:Aha, nie mam jeszcze kubraczka-jakies pomysly z czego go zrobic?

najlepiej z nogawki od kalesonow :lol: albo leginsow. dobra bedzie tez bawelna np. z tiszerta. a moze w lecznicy maja gotowe? ostatnio dostalam kotke po zabiegu ubrana w profesjonalny kaftanik - ze sciagaczami na lapkach :D .

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:42
przez zojka
migaja pisze:
zojka pisze:Aha, nie mam jeszcze kubraczka-jakies pomysly z czego go zrobic?

najlepiej z nogawki od kalesonow :lol: albo leginsow. dobra bedzie tez bawelna np. z tiszerta. a moze w lecznicy maja gotowe? ostatnio dostalam kotke po zabiegu ubrana w profesjonalny kaftanik - ze sciagaczami na lapkach :D .

nie maja, niestety, pytalam (z nadzieja w glosie, wszem i wobec oglaszajac swoja nieudolnosc z zakresu szycia :oops:

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:46
przez ktosia
Trzymam mocno zacisniete :ok: :ok: :ok:
bedzie dobrze, glowa do gory ! :)

PostNapisane: Czw lis 13, 2003 13:57
przez Gracka
Zojka, a gdzie mieszkasz??? Mam piękny wyprany kaftanik i mogę ci sprezentować ale nie mam czasu ci zawieźć. Mieszkam w Ursusie.