Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

TOZ - usunął jej oko i dał serię zastrzyków.
Niestety bez efektu.
Z dziurki od nosa po stronie prawego oka, którego nie ma, wycieka non stop śmierdząca ropa, którtą wykichuje.
Powoduje to straszny smród.
Znalazłam ją 4 lata na dworze, kiedy miała dwoje oczu.
Ktoś strzelił do niej widocznie ze śrutu - miała robiony rentgen dawno temu.
Lekarz stwierdził, że operacja nie jest konieczna, tylko zastrzyki.
Bardzo proszę o pomoc w wyleczeniu jej, ponieważ opiekuję się zwierzętami i mam ich sporo w domu.
Lekarze twierdzą, że tylko zastrzyki mogą jej pomóc, ale jakie i ile tego nie wiem.
Bo do tej pory jej nie pomogły.
Tabletek nie chce przyjmować.
Tylko kiedy śpi - nie kicha.
Jeden zastrzyk - koszt 15zł (żeby chociaż były skuteczne).
Stomorgyl - tabletki - które pomagają, ale nie chce ich przyjmować - drapie pazurami.
Niestety bez efektu.
Z dziurki od nosa po stronie prawego oka, którego nie ma, wycieka non stop śmierdząca ropa, którtą wykichuje.
Powoduje to straszny smród.
Znalazłam ją 4 lata na dworze, kiedy miała dwoje oczu.
Ktoś strzelił do niej widocznie ze śrutu - miała robiony rentgen dawno temu.
Lekarz stwierdził, że operacja nie jest konieczna, tylko zastrzyki.
Bardzo proszę o pomoc w wyleczeniu jej, ponieważ opiekuję się zwierzętami i mam ich sporo w domu.
Lekarze twierdzą, że tylko zastrzyki mogą jej pomóc, ale jakie i ile tego nie wiem.
Bo do tej pory jej nie pomogły.
Tabletek nie chce przyjmować.
Tylko kiedy śpi - nie kicha.
Jeden zastrzyk - koszt 15zł (żeby chociaż były skuteczne).
Stomorgyl - tabletki - które pomagają, ale nie chce ich przyjmować - drapie pazurami.