Jaki kot dla alergika ????????????????????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 12, 2003 12:04 Jaki kot dla alergika ????????????????????

Miałem 5 lat temu kota dachowca, ale po 1.5 jak zaczoł sierścią sypać się banda alergików, którą mam w domciu, się rozchorowała. Czy jest kot dla alergików? Zastanawiałem się nad Sfinx i Devon Rex, ale byłbym wzięczny o praktycznych inforacjach o tych rasach.

waza

 
Posty: 5
Od: Śro lis 12, 2003 11:29

Post » Śro lis 12, 2003 12:09

Ostatnio edytowano Śro lis 12, 2003 12:12 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz

Wojtek

 
Posty: 27802
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lis 12, 2003 12:10

A co sie stalo z tym dachowcem?
Witaj!
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro lis 12, 2003 12:19 Re: Jaki kot dla alergika ????????????????????

waza pisze:Miałem 5 lat temu kota dachowca, ale po 1.5 jak zaczoł sierścią sypać się banda alergików, którą mam w domciu, się rozchorowała. Czy jest kot dla alergików? Zastanawiałem się nad Sfinx i Devon Rex, ale byłbym wzięczny o praktycznych inforacjach o tych rasach.


O ile mnie pamięć nie myli, te właśnie rasy są wręcz odradzane w przypadku alergików...
Our survey of households in seven U. S. regions demonstrated that few citizens have bothered to equip themselves with fireproof suits and extinguishers to deal with volcanic upheaval, solar flares, or the Lord's purifying flame.

TŻ Oberhexe

 
Posty: 4107
Od: Nie kwi 13, 2003 0:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 12, 2003 12:21

Koty syberyjskie podobno nie wywołują uczulenia. Ich ślina nie zawiera pewnego alergenu, czy jakoś tak. Ale niestety stuprocentowej pewności nie ma. Więc musisz się nad tym poważnie zastanowić.

Podobnie rzecz ma się z rasami niefutrzastymi - sfinksy, rexy itp. Te z kolei mogą uczulać właśnie silnie (tak czytałam)

Generalnie ludzie mają uczulenie albo na ślinę albo na futro - lepiej wcześniej wiedzieć na co.
Acha - i można nie mieć uczulenia na kociaka, a pojawi się ono później, kiedy kotek dorośnie.

I jeszcze jedno. Na własnego kota można się odczulić. Na forum jest paru alergików, którzy pokojowo współistnieją z własnym mruczkiem, więc może będą w stanie udzielić bardziej pomocnych wskazówek.

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Śro lis 12, 2003 12:59

SIBy - bez jakiegos bialka w slinie. U nas sie sprawdzilo, choc sybiraka jeszcze nie mamy. I PERsy, ale tutaj pewnie odezwa sie glosy sprzeciwu; nam wlasnie powiedziano, ze persiaki nie uczulaja, a moj brat jest b. uczulony na kocia siersc i sline. No i rzeczywiscie przy Paczusiu alergii niet, ale przy dachowcach jak najbardziej. Przy tym nalezy pamietac, ze w kociej siersci jest kurz i roztocza (uczulaja!).

Wlasnie sfinksy i devony, chociaz okrywa wlosowa (lub jej brak) wskazuje inaczej, jak najbardziej moga uczulac.

Przy tym polecic nalezy metode biorezonansu (odczulanie na konkretnego kota).
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 12, 2003 14:02

A co sie stalo z tym dachowcem?

NIe no spokojnie, został wywieziony na wieś :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Generalnie ludzie mają uczulenie albo na ślinę albo na futro - lepiej wcześniej wiedzieć na co.

Wydaje mi się że na sierść. Jak teraz moge z tą śliną sprawdzić ?

Acha - i można nie mieć uczulenia na kociaka, a pojawi się ono później, kiedy kotek dorośnie.

Dokładnie tak było w moim przypadku. Bo gdzieś do 1.5 roku wogóle sierści niezżucał

waza

 
Posty: 5
Od: Śro lis 12, 2003 11:29

Post » Śro lis 12, 2003 14:30

Z tego, co wiem, sierść nie uczula - uczyla kurz i roztocza na sierści, lub białko z kociej śliny. Ja mam w domu alergika i trzy koty. Jeden z kotów to brytyjek - puchaty. Jednak okazało się, że codzienne szczotkowanie i co jakiś czas kąpanie (ten kot lubi się kąpać) zminimalizowało reakcje alergiczne. Natomiast drugiego kota brat nie może brać wcale na ręce (kotka nienawidzi czesania i wody w ogóle). Jeżeli ją weźmie na ręce, zaraz zaczyna się dusić...

mONA

 
Posty: 197
Od: Pon wrz 29, 2003 11:40
Lokalizacja: Bielawa

Post » Śro lis 12, 2003 15:17

waza pisze:
A co sie stalo z tym dachowcem?

NIe no spokojnie, został wywieziony na wieś :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:


Przepraszam, ze ja nie na temat, ale strasznie mnie boli i strasznie mi smutno jak czytam takie rzeczy. I zla tez jestem...
Czy wiesz chociaz co slychac u tego kocia? :cry:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro lis 12, 2003 15:26

Tak - wywiezienie na wieś to niekoniecznie raj dla kota, często wprost przeciwnie, zwłaszcza, jeśli chodzi o kota domowego do tej pory.

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Śro lis 12, 2003 15:35

A jakia rasa jest dla alergika NAJGORSZA?


Zwykle lekarza ulegają stereotypom i odpowiadają - długowłose (a przecież to nie sierść uczula -mój mąż miał nawet testy dokładnie: ślina psa, naskórek psa...bo akurat psy i konie go uczulają).
A to jak widzę nie jest ścisłe, ba rzec można - jest dokladnie odwrotnie ...

I napiszcie jak się ma sprawa z bri, jeśli ktoś wie :)
Gosia, dwaj chłopacy-pluszacy Pafnucy "Puff" i Chojrak oraz Anna Dymna za Tęczowym Mostem
Obrazek Obrazek Obrazek

mała_gosia

 
Posty: 404
Od: Sob paź 18, 2003 20:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 12, 2003 15:56

Przepraszam, ze ja nie na temat, ale strasznie mnie boli i strasznie mi smutno jak czytam takie rzeczy. I zla tez jestem...

A co niby mogłem zgrobić. Nie ja byłem tego przyczyną i tak to chyba było najlepsze rowiązanie. Zatrzelcie mnie za to :x :x :x :x :x

Czy wiesz chociaz co slychac u tego kocia?

Jakoś raz na dzień się tam pojawia, a tak to buszuje po okolicy.

Tak - wywiezienie na wieś to niekoniecznie raj dla kota, często wprost przeciwnie, zwłaszcza, jeśli chodzi o kota domowego do tej pory.

To nie był kot domowy, tak się skłąda że to byłą przybłęda, a więc wieś to nie nie była dna niego nic nowego. Nie chce na ten temat już mówić bo z czasem mnie to już coraz bardzie dobija .................. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Będe miał jakiegoś kotusia na 100% jak się przeprowadze. Tylk chciałem wiedzieć która rasa jest najneutralniejsza dla alergików. Dziękuje za odpowiedzi

waza

 
Posty: 5
Od: Śro lis 12, 2003 11:29

Post » Śro lis 12, 2003 17:43

3mam kciuki za to aby ci sie udalo znalesc takiego kota ktory najmniej uczula( ewentualnie moze uda ci sie odczulic na konkretnego kota) powodzenia!
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Śro lis 12, 2003 18:53

No coz... skoro masz w domu alergikow z taka alergia, ze az trzeba sie bylo pozbyc z domu kota to chyba na Twoim miejscu nie wzielabym nastepnego. Jaka jest gwarancja, ze sytuacja sie nie powtorzy? :-(

Pozostaje czekac na "pozbycie" sie z domu alergikow ;-) Jesli to dzieci czekac az sie wyprowadza, jesli rodzice - wyprowadzic siebie ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lis 12, 2003 19:06

Dodam, ze nawet SIB i PER moga wzbudzac alergie - w pewnych przypadkach uczulaja wszystkie rasy. Wtedy tak czy siak konieczny bylby biorezonans. Tak jak przy klasycznym Dachowcu ;)
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 125 gości