tiaaaa... a może tak jak kiedyś sobie Sz. Panie włosy suszyły - spróbować nad gazem...? Względnie kocina mała to może do piekarnika? Nie zapomianjąc o ziołach bo ALF (uwielbia kocie pieczenie w sosie własnym).
A poważnie - ABSOLUTNIE ŻADNYCH MECHANICZNYCH ODSTRASZACZY typu suszarka, odkurzacz, etc. Jak Twoje kocię zachowuje sie kiedy włączysz odkurzacz przy sprzątaniu? Czy szykasz go potem po najdalszych zakamarkach mieszkania...? Zgadłem, co?
Słuchaj, pobaw się w małą miskę z letnią wodą i szampon dla dzieci J&J... Mężczyzna dorosły jestem to mogę po "męsku nazwać" - żadne takie tam gów...e środki chemiczne niby to specjalnie dla zwierzaków...
Na 7-10 dni przed wystawą "solidnie wypierz" kocię, używaj duuuużo wody, ale rozprowadzaj ja masując ręką kota, a nie prysznicem... Najlepiej zeby kociak w ogóle nie słyszał szumiącej wody, bo jak sie zdenerwuje to pokarze Ci osobiście, czemu służą kocie pazurki i czemu kota się nie pierze...
Przygotuj sobie dzbanek z ciepłą wodą (musi być cieplejsza niż tobie się wydaje czyli ok 42-45 stopni, bo inaczejbędzie dla kociaka za zimna - pamiętaj, że twoja temp. to 36,6 C, ale kota to 38-39 C... A 3 stopnie różnicy temperatur w np. ekstremalnie zimych warunkach (skąpanie się w północnych wodach atlantyku w czasie do 5 min. potrafi zabić człowieka).
A więc miska duża... lub wanna ostatecznie, połóż na dno ręcznik, delikatnie włóż do środka "sierściucha", namoczoną ręką "zahartuj" zwierzaka, spróbuj delikatnie polewać za pomocą ręki ciepłą wodą... Zapewne kocina i tak wyrywać się będzie (poza NFO, MCO i Angorami, które uwielbiają wodę), ale po to masz drugą rękę aby przytrzymać kocię przed ucieczką...
Drastycznie to brzmi, ale skoro się decydujesz na kąpiel kota to nie dla tego, że on tak chce, tylko że tego wymaga... Chyba, że nie...?
Namydlaj delikatnie, zaczynając od ogona w górę, ale spłókuj odwrotnie czyli od głowy w dół... I pamiętaj że w tym przypadku powiedzenie "nic na siłę" - poprostu nie działa... Najlepiej jeśli "zorganizujesz dodatkowe dwie ręce, które Ci pomogą", sama możesz nie dać rady... ekstremalnie mówiąc - BEZ KRWI...
Po kąpieli -ja tak robię - połóż na siebie suchy ręcznik (jak w przypadku małych dzieci) i połóż na nim kota (tak jak zwykle trzymasz go na sobie podnosząc go...) Teraz delikatnie postaraj się kota osuszyć z wody właśnie ręcznikiem (i to tak długo jak Ci na to pozwoli), a potem go poprostu zostaw - kocie samo się wyliże do sucha.... Nie mniej postaraj się aby jak najwięcej wody " wyciągnąć za pomocą ręcznika"... Jeśli chcesz kocię "wyprać" przed wystawą to zrób to najpóźniej na tydzień przed...
To tyle na początek... I proszę - Broń Boże żadnych suszarek!!! Chyba, że sama będziesz DMUCHAĆ na Kocio...

))
To tyle co mogę teraz powiedzieć...