Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 30, 2009 13:38 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

gosiar pisze:O, no właśnie. Mam artykuł skserowany z "Magazynu Weterynaryjnego" o niewydolności trzustki u psów i kotów. Haniu, objawy klasyczne to tłuszczowe, jasne, koszmarnie śmierdzące i wielkie qupale. Jakby tłusta sierść i wilczy głód. Bo przez te zwierzaki wszystko przelatuje - są ciągle głodne, a wyglądają jak kościotrupy.


hm... no to może u nas coś innego??? kupy jasne, ale nie za duże były... nawet wodniste i pod cisnieniem...kilka rzeczywiście zarejestrowałam wielkich, aż ze zdziwieniem, skąd się wzięły, bo przecież mało jadł... sierść raczej lśniąca gładka, od spodu może matowa...wczesniej odmowa jedzenia, a teraz duży apetyt... jak wyglądaja "tłuszczowe" qpale, rozmazywałam se nawet, ale chyba poslizgu nie bylo...oj, śmierdząco było... no kocio 20 dag przytył? to co to może znaczyć?
powiem Wam, że od wczoraj nie podaję kreonu.. bo Franio zaczął się nerwowo drapać, coś strzepywać, wyczytałam, że podrażnienie skóry to objaw uboczny kreonu..qupol dziś był uformowany, ale nie wzorcowy, oczywiście z miękką końcówką, żeby nie bylo za dobrze....
można dosypywać, ok, ale co z tzw. świądem? czy to od tego? na szczęście ma nadal apetyt, wczoraj sam bez mojego palca wsunął gotowaną kaczkę w kaczym rosole!! podawać kreon? zminiejszyc dawkę? np. do 1/3?

o rany, jak niewiele do szczęścia potrzeba.. fajny qpol i apetyt koteczka!
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 30, 2009 20:13 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

Masą bym się nie kierowała - mój koczur zachorowal w wieku ok. 5 miesięcy a mimo to wyrósł na konia 9 kilogramowego.
“Kwiecień słodki nadchodzi, niech się zacznie święto głupców!”
Jestem satyrykiem.
Obrazek

https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytat: Joker

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 13793
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pon lis 30, 2009 21:21 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

U nas tak to wyglądało w ostrej fazie. Tylko Fredek był kotem zabiedzonym, głodującym. To trochę inna historia. Jemu ta trzustka jakby... zanikła.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon lis 30, 2009 22:14 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

:( Zanikła? :(
“Kwiecień słodki nadchodzi, niech się zacznie święto głupców!”
Jestem satyrykiem.
Obrazek

https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytat: Joker

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 13793
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto gru 01, 2009 9:56 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

To taki cudzysłów, po prostu przestała pracować. Późniejsze USG wykazało w ogóle takie jakby "wysychanie" narządów wewnętrznych. No, to był koszmar.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Śro gru 02, 2009 20:26 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

Kupiłam wczoraj kropelki advocate na 40 kg i wkropliłam we wszystkie 9 kotów.
Placuch tez dostał.
Wydawało mi się rano, że jest lepiej, niestety dzisiaj wieczorem znów były kropelki na podłodze.

Jeśli to nie będą pasożyty, kupa pójdzie na badania obecności pierwotniaków i grzyba.
Mam odczekać 2 tyg.

Jestem bardzo zadowolona z tego advocate. Działa na pasożyty, również te, które bytują w mięśniach, jak i również na świerzbowca usznego. Jak dla mnie jest bardzo wydajny i tani jeśli się kupi na 40 kg.

Do tej pory używałam na odrobaczenie tabletek, a ze świerzbowcem to tez była zabawa.
Niedawno, jakieś dwa tygodnie temu odrobaczałam kociaki - były dwa razy odrobaczone, i co...

wczoraj w kupie jednego kociaka znów znalazłam glisty :!: :!: :!:

Na dodatek jest bardzo wygodny, szczególnie przy odrobaczaniu kotów dzikich i takich, którym ciężko podać tabletkę.

Dlatego polecam.

Placuch zrobił się bardzo wybredny, nie chce jeść gotowanego kurczaka, ani suchego, ani mokrego hillsa i/d, czy intestinala.

Znika mi chłopak... :placz:
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 02, 2009 21:23 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

miauczy kotek, nie pozwol mu na to, karm strzykawką convalescentem i tym podobnym dla odwodnionych - hydra coś tam RC, wtykaj palcem do pysia 3-4 razy dziennie mięsko różne: wolowinka, kurczaczek, indyk, cielencinka- nam tak się tym razem udało....ugotuj porcję rosołową kaczki i kurczaka, pokrój na drobno to chudsze+ troche gotowanej marchewki......, jak nie zje sam - palcem dobrze wchodzi....nie czekaj, aż sam zacznie jeść, bo może nie zacząć... i leczenie - może ma jakieś pierwotniaki, robiłaś testy? a jakie teraz kupole?
ja odrobaczałam fenbenatem - sporo na forum o tym - tani i bez objawów ubocznych... szczególnie na pasozyty!!! no w tej sytuacji nie czekałabym 2 tyg. skoro nie chce jeśc i zanika....
pakuj w niego wołowine, podlaną wodą.....musi jeść, niekoniecznie sam :!:
daj znać...
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 02, 2009 21:59 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

Ojej, trzymamy kciuki za Placka :ok: Żaby miał apetyt jak Rudolf :ok:

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 04, 2009 21:16 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

apetyt to on ma, ale na to czego nie może jeść.

drogie suche beee, jeszcze droższe mokre beee, a kurczaczek to już w ogóle masakra.

Myślę, że jakbym mu dała do zjedzenia najtańszą karmę z supermarketu, to zjadłby całą puchę.

Jutro urządzam polowanie na kupę.

Życzcie miłej zabawy.
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 04, 2009 21:37 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

życzymy.... :ok: :ok: :ok: a niech je co chce, byle jadł.... :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 04, 2009 21:44 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

no właśnie tak nie bardzo z tym jedzeniem wszystkiego... :(
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 04, 2009 21:49 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

myęlę, że w krytycznych sytuacjach wszystko dobre byle brzuszek pełny... a co wet na to?
ale ja wciskałam palcem do pyszczka mięsko róznego rodzaju i conva.... strzykawką.. pisałam wczesniej...
trzymajcie się... :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 04, 2009 22:09 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

karma na razie zostaje ta lecznicza i nic poza tym.

Wolę, żeby chodził pół głodny, niż żeby mu trzustka wysiadła. A on się jednak dzisiaj przełamał i przekąsił trochę suchego.

Wyniki krwi wykazały niewydolność trzustki, od jakiegoś miesiąca jest na ostrej diecie, poprawy żadnej z kota się leje, tylko kupa się zmieniła i już nie ma w niej tluszczu.
Dwa dni temu został odrobaczony ponownie. Wczoraj wieczorem i dzisiaj rano i wieczorem dałam mu lakcid.

I dzisiaj trochę ustało, mam nadzieję, że to się utrzyma.

Jeśli odrobaczenie by nie pomogło, to lekarze poradzili, żeby zbadać kupę na pierwotniaki i grzyba.

Jak mi się uda, to jutro zawiozę kupolkę na badania.
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 04, 2009 22:44 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

ale wiesz, że na pierwotniaki qpol z 3 dni potrzebny? a na trzustke mozna podawac enzymy, np kreon... 1/2 kapsulki na dobę...

zrób mu test na lamblie...na wolne kupole podawaj enterol -kapsułka rozmocona w wodzie i strzykawką lub łyzka do pysia... ulotke znajdzie w intenecie... co tam poradzili, trzeba zrobic to już...bo sie tak odwodni, że może zejść...ja bedzie chodził pół glodny to mu wątroba wysiądzie,a potem nerki... wciskaj mu surowe mięsko...u mnie sie sprawdzilo - kot prawei jak nowy.. prawie oczywiście... ale juz o tym pisałam....convelescence tez idealnie sie sprawdzilo...

:ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 04, 2009 22:57 Re: Wątek trzuskowy. Koty z niewydolnością trzustki.

Za duzo informacji :?: :?: :?:

Spiszę sobie wszystko i jutro zapytam weta, co o tym sądzi :ok:
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 511 gości

cron