Strona 1 z 6

Dawniej Kicia teraz Natasza zostaje u mnie !!

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 23:05
przez wercia
Dzis pewna kotka cala bura z plamka ruda na czole przyszla do mnie po jedzonko jak wracalam z karmienia.Jest albo taka gruba albo w zaawansowanej ciazy.Przyprowadzila calego rudego maluszka 4 tyg kudlaty jak maine coone byl to kocurek bo go zlapalam i mialam w domu.Jest to półdzikusek i stwierdzilam ze sobie nie poradze sama.Mam w domu 5 wlasnych kotow i wielkiego psa,bałam sie za jak pojde do pracy to bd zadyma i go wypuscilam na dwor.
Wkoncu powiedzialam mamie bo mieszkam z nia ze mialam zostawic go w domu ale mialam zalamanie ze sobie nie poradze.
Kotka musi isc na steryle w trybie natychmiastowym ..jest bardzo gruba. Kotka bd lapac z samego rana bo jak go wypuscilam to sie schowal na terenie szpitala w krzakach.Po ciemku nie umiem go znalezdz ale kotka ciagle przychodzi do mnie na kici kici.
Potrzebuje pomocy zeby uzbierac na sterylke aborcyjna przetrzymac te 2 koty u mnie a potem znalezdz im dobry dom.Niewiem co robic wiem ze moge malucha zabrac do siebie mam pozwolenie rodzicow ale musze cos uzbierac zeby kotka juz nigdy nie miala malych.Teraz jestem pod kreska nie mam skad wziasc.Znajomi sie doloza to po 10 to po 20 zl .Bb pytac mojego weta czy da mi na raty zaplacic bo to sprawa na JUZ
Ze swojej strony moge dac wiekszosc.Wiem ze sterylka kosztuje u nas 155 zl niewiem jak to jest z aborcyjna.Jesli mi sie nie uda na czas to albo zostane z gromadka kotkow i polegne albo tylko z dlugiem u weta (wolalabym 2 wersje)
5 moich kotow plus 2 to PIKUS ale jak bd ich wiecej nie dam rady ..


Prosze pomocy poradzcie mi cos ja dzis zwatpilam wypuscilam tego malucha Mam wyzuty sumienia ze zle zrobilam ale jak bd nowe male to padne psychicznie i finansowo.Jestem sama na osiedlu ciagle ktos mi cos daje staram sie jak moge czasami odmawiam.Teraz nie chce nie jest mi potrzebna kolejna kotka ktora rodzi co 3 mc.

Jak ktos jest ze śląska ja zapraszam niech zobaczy i potwierdzi. Wiem ze tu na Miau sie dzieja cuda.Sama bralam Marcela z Pomorza na TM wtedy sie udalo.Wiekszosc kotkow tutaj wyadoptowalam w tym Witka ..Moze ktos mi pozmoze i powie co ja mam robic bo juz nie mam sily .


Weronika i reszta bandy :(

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 23:34
przez AnielkaG
Mogę się dołożyć do sterylki, łap kotkę i malucha- rudy i kudłaty szybko znajdzie dom. Niestety, dużo kotek jest jeszcze w ciąży :( moze też być gruba po prostu :?

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 11:59
przez wercia
Nie umiem gnojka zlokalizowac.Wiem ze jest napewno slyszalam go kilka razy a matka ciagle przychodzi jak ja wolam.Teraz u nas pada chyba dlatego ten maly nie chce wyjsc.Musze go zlapac a potem matke dopiero.Zjebalam to :evil:

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 12:24
przez kikkera
jest na forum pomoc w postaci dopłaty do sterylki, a sterylki aborcyjnej zwłaszcza :wink: ... znajdź wątek Kasa Kastracyjna i "wystąp" o pomoc do alareipan - ona tylko na to czeka :mrgreen:

powodzenia :ok: :ok:

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 12:42
przez wercia
Dzieki zaraz napisze.Czy ja potrzebuje jakiejs klatki zeby takie koty przetrzymac? Taka uzywana znalazlam na allegro http://allegro.pl/item802082971_klatka_ ... nczyk.html dobre by to bylo? Bo nie mam od kogo pozyczyc nawet takiej na kroliki a nowej nie kupie zadrogie sa:/

Kotka dalej nie ma zeswiruje zaraz.

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 13:30
przez kikkera
:ok: 'tylko spokój nas uratuje'.... dasz radę :ok: :ok:
na temat klatki muszą się wypowiedzieć b.doświadczone kociary........ :wink:

:ok: :ok: powodzenia

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 14:00
przez AnielkaG
klatkę musisz mieć gdy: kotka lub kociak są dzikie; podejrzewasz że mogą być chore; nie masz dla nich oddzielnego pomieszczenia- klatka ma służyć a) oswajaniu b) izolacji od rezydentów c) zabezpieczeniu przed schowaniem się kociaka w dziwne miejsce np. pod blat kuchenki
trzymam kciuki!

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 18:46
przez wercia
Kochane pytanie mam male.Ona jest fest gruba juz mam ja lapac a tego malego szukac? Ona mi sie zaraz okoci jak bede tak zwlekac.Teraz i tak zle i tak niedobrze.

Ze ten maly tez mi sie musial schowac:/

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 21:38
przez AnielkaG
Łap kotkę, bo może sobie lada moment znaleźć miejsce na okocenie i zniknie... a może małego ktoś złapał?

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Nie lis 08, 2009 12:42
przez wercia
Zlapalam je od reki 10 minut temu.Malego mam w kontenerku syczy na mnie.
Na gwalt potrzebuje klatki po krolikach.Szukam po ludziach moze znajde.Zaraz wysle fotki to je zobaczycie :)

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Nie lis 08, 2009 12:56
przez AnielkaG
Malego mam w kontenerku syczy na mnie

super!
złapałaś go w rękę- to nie jest bardzo dziki, ale fakt- klatka by się przydała

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Sama nie dam rady

PostNapisane: Nie lis 08, 2009 13:29
przez wercia
Obrazek

Oto one.Fakt nie boji sie az tak bardzo ale jak chcialam go na kanape dac to spiernicza i teraz zamkniety w kontenerku siedzi.
Jutro ide z kicia do weta umowic sie na sterylke.

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Fotki..koty zlapane

PostNapisane: Nie lis 08, 2009 15:36
przez wercia
Oto mama Kicia i jej maluszek (bez imienny narazie)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Karmilam koty razem obylo sie bez walki.Kocice sie tylko na poczatku ofukaly ale narazie jest bez problemowo.
Moje koty na nie nie reaguja nawet w miare blisko siebie leza.Mysle ze jakos sobie poradze.
Szukam domku dla malego moze byc DT.
Jakies banerki by sie przydaly jesli ktos by mógł zrobić bylabym wdzieczna.

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Fotki..koty zlapane

PostNapisane: Nie lis 08, 2009 15:46
przez kya
Maluch jest przepiekny ale i mamusia niczego sobie.Ona tak ladnie prezentuje sie na tej kanapie, wyglada na mocno zadowolona ,ze moze tez sprobuj znalezc jej domek .

Re: Sląsk..Jastrzębie ..Pomocyyyy..Fotki..koty zlapane

PostNapisane: Nie lis 08, 2009 15:57
przez wercia
Tez bardzo bym tego chciala zeby miala swój własny dom.Ona jest taka grzeczna ciagle brzuch daje do głaskania.Bede szukac moze sie uda.