Strona 1 z 3

DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Śro paź 28, 2009 19:58
przez Aggi
Hej :) Te osoby które czytały poprzedni mój wątek odrazu mówię,że chyba to nie było zbyt mądre ;)
Także zacznę od początku.Mogę dać dt dla jednego kociaczka.Mieszkam w Gliwicach,mam od niedawna dwa koty (Plamka i Leon-oboje z miau ;) ) w pakiecie jeszcze piesek i dziecko :1luvu: Nie pracuję,więc mam czas aby zajmować się moją zgrają kochaną.Ogłoszenia adopcyjne mogę robić,nie ma problemu-oczywiście liczę w tym także na małą pomoc,ale sama jakoś też dam radę ;)
Nie umiem tak pisać o sobie,w razie pytań zapraszam.Chcę poprostu pomóc jakiemuś kociakowi,a z racji ilości wątków nie jestem w stanie sama wybrać...Wy wiecie komu ta pomoc jest najpilniejsza.
Ps.Oczywiście karma,żwirek w moim zakresie.Natomiast na tyle,na ile będzie to możliwe będę prosiła choć o minimalną pomoc finansową na wizyty u weterynarza o ile takowe będą konieczne (to właśnie ta zmiana o której piszę na początku ;) ).
Ps2.Niestety,kotka trzeba by było do mnie dowieźć,nie mam samochodu jeszcze ;)
No to kto pomocy potrzebuje ;) zgłaszać się ;)
Ps3.Tak osobiście,to wsumie fajnie by było gdyby był to młodszy kociak-Leonek zbytnio z Plamką się nie ma jak bawić natomiast jak była u nas tymczasowiczka Sara to szalał aż miło.Ale to niekoniecznie.Ważne żeby pilnie pomóc temu który potrzebuje...

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Śro paź 28, 2009 20:16
przez Aggi
Podniosę sobie ;)

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Śro paź 28, 2009 21:01
przez Lucky13
A se hopnę. :mrgreen:

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Śro paź 28, 2009 22:14
przez Aggi
I ja podniosę,może jakiś potrzebujący wypatrzy :)

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Śro paź 28, 2009 22:25
przez BOENA
A dlaczego nie chcesz kontynuować pomocy dla Tych kotów z działek?

viewtopic.php?f=13&t=100845

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Śro paź 28, 2009 22:30
przez Aggi
Boena-wciąż nie ma tdt dla rudaska...No i przyznam również że troszkę obawiam się dzikuska...
No i najważniejsze to to że rudaska ostatnio na działkach nie było...
Możliwe że Lucky która jest tam na miejscu weźmie któregoś z nich do siebie na dt-o ile uda jej się któregoś złapać ;)

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Czw paź 29, 2009 8:40
przez mar9
Aggi pisze:Boena-wciąż nie ma tdt dla rudaska...No i przyznam również że troszkę obawiam się dzikuska...
No i najważniejsze to to że rudaska ostatnio na działkach nie było...
Możliwe że Lucky która jest tam na miejscu weźmie któregoś z nich do siebie na dt-o ile uda jej się któregoś złapać ;)

Przeczytałam kilka Twoich postów i przyznam się, że jakoś Ci nie ufam. :?
Chciałabym się mylić ale...
Ps. na dogo już nie bywasz?

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Czw paź 29, 2009 13:21
przez Aggi
mar9-przykro mi,że mi nie ufasz.Nie mam pojęcia dlaczego i w jakich postach dałam podstawy do tego by mi nie ufać,ale trudno.Masz do tego prawo.
Natomiast nie rozumiem pytania odnośnie dogomanii?Co ona ma do rzeczy?Na twoje pytanie natomiast odpowiem,owszem bywam tam.

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Pt paź 30, 2009 10:38
przez Aggi
Nikt nie potrzebuje dt dla kociaczka??

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Pt paź 30, 2009 10:47
przez Goyka
Może dasz DT któremuś z kotków po zmarłym staruszku, są w schronie w katowicach, a więc niedaleko ciebie i są młode

viewtopic.php?f=1&t=102129

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Pt paź 30, 2009 12:13
przez mar9
Aggi pisze:mar9-przykro mi,że mi nie ufasz.Nie mam pojęcia dlaczego i w jakich postach dałam podstawy do tego by mi nie ufać,ale trudno.Masz do tego prawo.
Natomiast nie rozumiem pytania odnośnie dogomanii?Co ona ma do rzeczy?Na twoje pytanie natomiast odpowiem,owszem bywam tam.

na dogo też oferowałas się na DT?
i nikt nie skorzystał? dziwne... schrony zapchane kociakami a nikt nie chce TWOJEJ pomocy? :wink:

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Pt paź 30, 2009 12:27
przez Aggi
Na dogo nie oferowałam tymczasu-nie mogę wziąć psa na dt.
Co do tego zapchania.wygląda na to że chyba te straszne apele o pilny dom tymczasowy raczej takie pilne nie są skoro ktoś ma możliwość dania takiego domku a wszyscy wybrzydzają.Choć i tak nie rozumiem dlaczego.Opiekuję się swoimi kotami,żadnemu krzywda się nie dzieje.Trzeba iść do weterynarza to idę,nie bagatelizuję pewnych spraw.Ale jeśli nikomu nie odpowiada odpowiedzialna osoba która może zająć się kotem i wolą by kociaki wylądowały na ulicy/ w schronie no to już nie mój problem.
Z jedną osobą jesteśmy w trakcie załatwiania pewnych spraw,więc ja sie prosić nie będę.Jeśli nikt nie potrzebuje pomocy to nie.Tylko potem pewnie się wszyscy zdziwią jak będę tej pomocy odmawiać skoro nie jest taka pilna...Post wisi tu już ładnych kilka dni,odezwu żadnego...Czyli jak dla mnie poprostu te wielkie apele o pilny tymczas są wyimaginowane....Dla mnie sprawa jest jasna...
Sorki że tak bezpośrednio to napisałam,ale takie jest moje zdanie.Jeśli to ja szukałabym tymczasu to korzystałabym z KAŻDEJ okazji zeby kota uratować,rozumiem tych których dzieli odległość...Ale reszty-uważam że poprostu to zwykła ściema o pilnym tymczasie i tyle...Tylko nie wiem po co....

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Pt paź 30, 2009 12:33
przez mar9
Aggi pisze:Na dogo nie oferowałam tymczasu-nie mogę wziąć psa na dt.
Co do tego zapchania.wygląda na to że chyba te straszne apele o pilny dom tymczasowy raczej takie pilne nie są skoro ktoś ma możliwość dania takiego domku a wszyscy wybrzydzają.Choć i tak nie rozumiem dlaczego.Opiekuję się swoimi kotami,żadnemu krzywda się nie dzieje.Trzeba iść do weterynarza to idę,nie bagatelizuję pewnych spraw.Ale jeśli nikomu nie odpowiada odpowiedzialna osoba która może zająć się kotem i wolą by kociaki wylądowały na ulicy/ w schronie no to już nie mój problem.
Z jedną osobą jesteśmy w trakcie załatwiania pewnych spraw,więc ja sie prosić nie będę.Jeśli nikt nie potrzebuje pomocy to nie.Tylko potem pewnie się wszyscy zdziwią jak będę tej pomocy odmawiać skoro nie jest taka pilna...Post wisi tu już ładnych kilka dni,odezwu żadnego...Czyli jak dla mnie poprostu te wielkie apele o pilny tymczas są wyimaginowane....Dla mnie sprawa jest jasna...
Sorki że tak bezpośrednio to napisałam,ale takie jest moje zdanie.Jeśli to ja szukałabym tymczasu to korzystałabym z KAŻDEJ okazji zeby kota uratować,rozumiem tych których dzieli odległość...Ale reszty-uważam że poprostu to zwykła ściema o pilnym tymczasie i tyle...Tylko nie wiem po co....

szczerość za szczerość: JA uważam, że nie KAŻDA oferta DT jest dobra, nie znam Cię ale może coś w tym jest, że nikt nie chce dać Tobie na tymczas zwierzaka, może Twoja deklaracja, że jesteś tak dobrym DT nie jest tak do końca zgodna z prawdą?...

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Pt paź 30, 2009 12:35
przez Aggi
Wiesz,nie wiem na jakiej podstawie mnie oceniasz,nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz że mogę być złym dt...Sara która była u mnie na dt raczej chyba nie narzekała...Ani osoba od której ją wzięłam.Wiec nie wiem skąd podejrzenia o tym że nie nadaję się na dt...

Re: DAM Domek tymczasowy w Gliwicach :)

PostNapisane: Pt paź 30, 2009 12:40
przez mar9
Aggi pisze:Wiesz,nie wiem na jakiej podstawie mnie oceniasz,nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz że mogę być złym dt...Sara która była u mnie na dt raczej chyba nie narzekała...Ani osoba od której ją wzięłam.Wiec nie wiem skąd podejrzenia o tym że nie nadaję się na dt...

po prostu jestem baaaaardzooooo zdziwiona tym, że w tym morzu kotów w potrzebie nikt nie chce skorzystać z Twojej oferty, tylko tyle...
dla MNIE to jest jednoznaczne ale nie będę już zaśmiecać Twojego wątku, pa..pa..