Strona 1 z 2

Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 19:59
przez kenna
Dostałam od weterynarza środek do odpchlenia kotów Advantage (była to wersja dla psów, z przekreślonym rysunkiem kota, jednak wg weterynarza stosowana przez niego również na koty). Była to tubka na 10kg. Miałam ją podzielić strzykawką na moje 2 duże koty (po 4,5 i 3,5kg) i małą Toto (około 700g). Tak też zrobiłam, określając ilość kreseczek wg wagi. Dziś również miały podaną tabletkę na odrobaczenie. Prawdopodobnie zlizały środek przeciwpchłowy z między łopatek, mają objawy dokładnie opisane w ulotce:
W przypadku niezgodnego z zaleceniem sposobu przyjęcia leku np. doustnie (przez ludzi i zwierzęta) ryzyko wystąpienia zatrucia jest minimalne. Jeśli wystąpi, przebiegać może z objawami zaburzeń koordynacji ruchowej, drgawkami, drżeniem mięśni i zwolnieniem częstości oddechów.
Gwiazdeczka i Bandzior mają rozszerzone źrenice, zaburzenia równowagi, otrzepują łapki, parskają, chodzą na przykurczonych łapkach. Gwiazdeczka miała okropny atak drgawkowy trwający kilkadziesiąt sekund, przez kilkanaście minut później jeszcze dyszała z otwartym pyszczkiem, półprzytomna. Małe Toto jedynie lekko się chwieje, usiłuje spać ale co kilkanaście sekund budzi się, rzuca i miauczy. Dzwoniłam do weterynarza jeszcze zanim u Gwiazdki wystąpiły drgawki - twierdził, że to częste objawy uboczne i że nic nie trzeba robić - samo minie, podawać dużo wody do picia. Drgawki mnie przeraziły, a do weta już nie można się dodzwonić... Umyłam wszystkie koty wodą z mydłem, a potem samą wodą tak dobrze, jak tylko umiałam (miejsce podania między łopatkami, pyszczek i łapki). Wody nie chcą pić. Co mogę jeszcze zrobić?... Ratunku :(

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:03
przez pixie65
Do weta! Natychmiast!
Ale do innego, oczywiście.

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:05
przez kenna
Tyle to bym sama wymyśliła, tylko że "u nas na wsi" nie ma weterynarzy czynnych o 20:00...

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:05
przez kinga w.
pixie65 pisze:Do weta! Natychmiast!
Ale do innego, oczywiście.

Dokładnie! Tamten wet to idiota!!

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:06
przez Paluszek
Ja bym takiego weterynarza podała do sądu... Dał lek nie dla kotów i spowodował zagrożenie zdrowia.

A co możesz zrobić? Myślę, że już dużo zrobiłaś, ale przede wszystkim skorzystaj z pomocy jakiegoś innego rozsadnego weterynarza. Może poda jakieś środki odtruwające, kroplówkę? Może jest u Ciebie taki wet, co dojeżdża, żebyś z biedakami nie musiała chodzić? Bałabym sie tak zostawić...Ale sama nic nie podawaj.

Trzymam kciuki.

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:07
przez Paluszek
Doczytałam. To chociaż zadzwoń, nawet do lecznicy całodobowej w Krakowie, pytaj, co robić... Zmień tytuł wątku na "PILNE - czy jest weterynarz na forum?". Napisz do coolcaty - chyba ona jest weterynarzem.

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:08
przez kinga w.
Wejdź na wetów polecanych, wydłub cos całodobowego - gdziekolwiek w Polsce - zadzwoń, spytaj. Ja tak zrobiłam dzwoniąc do Katowic kiedy mi się Kłaczek nagle rozłożył - wet przynajmniej powiedział co i jak. Spróbuj!

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:10
przez pixie65
Czy jesteś na 300% pewna, że to był Advantage a nie Advantix?

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:15
przez kinga w.
Zachowaj opakowanie z tego środka.

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:24
przez kenna
Dodzwoniłam się w końcu do tego samego weterynarza, jak i do drugiego, innego. Obaj twierdzą, że jeśli stan się nie pogarsza (po tym umyciu są już spokojne, u Gwiazdki drgawki nie powtórzyły się), to samo przejdzie.
pixie65 - masz rację, to był advantix, nie advantage (opakowanie wygrzebałam z kosza).

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:34
przez kinga w.
To oby przeszło bez powikłań... Dawaj znać - będę myśleć o Twoich kotach.

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:39
przez Estraven
Z ulotki Advantixu:

Przeciwwskazania:
nie stosować u szczeniąt poniżej 7 tygodnia życia; nie stosować u kotów; nie ma przeciwwskazań do stosowania w okresie ciąży i laktacji.

Produkt ten może wywierać poważne i szkodliwe działanie w przypadku jego użycia u kota, lub połknięcia go przez kota wylizującego psa, u którego dopiero co zastosowano preparat. Jeżeli miały miejsce takie okoliczności, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem weterynarii.


Nie piszą, niestety, nic o przeciwdziałaniu ani o rodzaju owego szkodliwego działania :?

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:56
przez kitkowa
ja pitolę :roll: najważniejsze, żeby kociambrom nic się nie stało...
a do tego weta to bym poszła, zjechała z góry na dół, zażądała zwrotu pieniędzy i zrobiła antyreklamę. Baran.

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:57
przez CoolCaty
Miałam kilka kotów które dostały advantix i miały właśnie takie objawy. Nie powinno się czekać. U wszystkich tych kotów doszło po kilkunastu godzinach do utraty przytomności i śpiączki. Nie szło tych kotów odtruć w żadne sposób. Nie pamiętam gdzie, ale na jakiś amerykańskich stronach wyszukałam wtedy, że jedyną formą odtrucia w takim stanie jest dożylne podawanie atropiny. Wszystkie koty przeżyły, ale ze śpiączki wybudzały się przez ponad 2 tygodnie i nigdy nie odzyskały wcześniejszej sprawności. Są normalne ale jakby spokojniejsze i powolniejsze.
Myślę, ze powinnaś jednak podjechać do weta - chociaż na podskórne podanie atropiny i innych leków odtruwających.

Re: Zatrucie środkiem na pchły - POMOCY !

PostNapisane: Wto paź 27, 2009 20:58
przez pixie65
CoolCaty pisze:Myślę, ze powinnaś jednak podjechać do weta - chociaż na podskórne podanie atropiny i innych leków odtruwających.

:!: :!: :!: