Strona 1 z 1

chlamydioza - szukam porad

PostNapisane: Pt lis 07, 2003 19:28
przez amidala
wiem, że gdzieś tu juz pojawił sie ten wątek i gdyby, ktos mnie naprowadził byłabym wdzięczna.

Problem jest taki, mała koteczka Boni, (takie supr cudeńko od Rysi, przywiezione do Wrocławia), ma zdiagnozowaną chlamydiozę, mała jest w dobrych rękach, ale męczy sie już 4 tydzień. Paskudztwo, czyli choróbsko jest strasznie oporne, a na dodatek odwleka szczepienie. Zaczynamy się powaznie obawiać o zdowie kici, tym bardziej, że mała ma zdaje się słabą odporność (teraz jest na immunowicie) i jest koteczką po przejściach. Zależy mi na każdej informacji, która pozwoli uchronić kotkę przed ostatecznością - czyli szpikowaniem jej bardzo mocnymi lekami (wetka powiedziała, że jeśli przez nastepne tygodnie nie bedzie poprawy, to chyba nie będzie wyjścia). :cry:

PostNapisane: Pt lis 07, 2003 20:43
przez zuza
Biedactwo :-(
O chlamydiozie wiem, ze jest, wiec nie pomoge.

PostNapisane: Pt lis 07, 2003 20:45
przez zuza
watek znalazlam, nie wiem czy cos da:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=51 ... hlamydioza

PostNapisane: Pt lis 07, 2003 20:51
przez TŻ Oberhexe
Nie wiem, na ile wiarygodna jest ta strona, ale wyguglowało się mnie coś takiego:

http://www.zwierzeta.cisza.pl/ch_wirusowe.html

PostNapisane: Pt lis 07, 2003 20:55
przez Oberhexe
TŻ Oberhexe pisze:Nie wiem, na ile wiarygodna jest ta strona, ale wyguglowało się mnie coś takiego:

http://www.zwierzeta.cisza.pl/ch_wirusowe.html


To strona Blue, powiedziałabym, że dość wiarygodna :lol:
Oj, musze ja Ci kurs dokształceniowy zrobić 8)

PostNapisane: Pt lis 07, 2003 20:57
przez TŻ Oberhexe
True, true. Już się kajam, nie zajrzałem na stronę główną...