10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 23, 2009 12:07 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

dziękuję
Kicia ma już allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=793497558
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 23, 2009 12:13 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Piękne Allegro - oby przyniosło szczęście tej koteńce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Smutno...
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt paź 23, 2009 12:15 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

To zdjęcie Kici z obrazem bożej rodziny mnie załamało..... :crying:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt paź 23, 2009 12:16 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

barba50 pisze:To zdjęcie Kici z obrazem bożej rodziny mnie załamało..... :crying:

tak, mnie też :(
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 23, 2009 12:24 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

co za hipokryzja.......:( Kociuniu musi się znaleźć dla Ciebie ratunek. :(

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 23, 2009 12:36 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Mogę tylko rozesłać ogłoszenie po znajomych i wkleić banerek :(
Tak mi przyszło do głowy, jak czytałam tekst na allegro - może lepiej nie podkreślać wieku (chodzi mi o zdanie - "czy jest szansa, że ktoś ją pokocha? Mimo wieku?"). W tytule jest podane, ile kicia ma lat. Zupełnie na to nie wygląda i jest (chyba) zdrowa. Może taka informacja wystarczy? Trochę się boję, że takie podkreślanie podziała zniechęcająco.
Napisałabym zamiast tego np. Kto ją pokocha? Nie jest już małym, rozkosznym kociakiem, ale za to jest grzeczną, dobrze ułożoną kocią damą, która nie będzie tak absorbująca jak maluch. Nie spowoduje zniszczeń w domu, a temu, kto zdobędzie jej serce, da spokojną radość obcowania z kotem.
To tylko propozycja rzecz jasna :oops: .
Patrzę na te zdjęcia - widzę osiatkowane okno, to nie takie znowu częste poza forum. I mimo to coś takiego...
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3682
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 23, 2009 12:44 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

też ta siatka zwróciła moją uwagę. A obraz ze świętą rodziną - dobiła mnie ta fotka.
CO do tekstu na allegro - zgadzam się na 100 % - ona ani nie jest tak strasznie stara ani nie wygląda ani nie choruje - wygląda jak kocię podrostek więc jestem za zmianą proponowaną przez Ikotipies
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt paź 23, 2009 13:48 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Magija, to allegro jest podwieszone?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 23, 2009 14:18 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Jedna z forumowiczek z KZ napisała: "Gdyby była wysterylizowana to mogłabym ją wziąść i myślę,że jakoś dałoby się zorganizować transport na mazury.Ale czy ona lubi
towarzystwo??"
http://tinyurl.com/yk95v6g

katikot

 
Posty: 2858
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Pt paź 23, 2009 14:58 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

katikot pisze:Jedna z forumowiczek z KZ napisała: "Gdyby była wysterylizowana to mogłabym ją wziąść i myślę,że jakoś dałoby się zorganizować transport na mazury.Ale czy ona lubi
towarzystwo??"

to może zrzuta na sterylkę? transport na pewno się znajdzie!
Obrazek
ObrazekObrazek

nihon-jin

 
Posty: 103
Od: Nie lut 22, 2009 21:01
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 23, 2009 15:07 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Na KZ padła też oferta dorzucenia się do sterylki :)

katikot

 
Posty: 2858
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Pt paź 23, 2009 15:29 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Podobna do naszego Kubusia:(

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 23, 2009 15:50 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

nihon-jin pisze:
katikot pisze:Jedna z forumowiczek z KZ napisała: "Gdyby była wysterylizowana to mogłabym ją wziąść i myślę,że jakoś dałoby się zorganizować transport na mazury.Ale czy ona lubi
towarzystwo??"

to może zrzuta na sterylkę? transport na pewno się znajdzie!

Podrzucę pytanie :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt paź 23, 2009 16:19 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

zrzuta, zrzuta
ja daję 30 na pewno
a może z górką :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 23, 2009 20:30 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

myślę, że sterylizacja sama w sobie nie będzie stanowic problemu, jakoś się tę kaskę zbierze, tylko musimy poczekać na Magiję...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Chanelka, kasiek1510, magic99, magnificent tree, ryniek i 508 gości