Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Beksa, to 1,5-roczny kocurek, który został znaleziony, kiedy błąkał się po łące. Został przywieziony do wrocławskiego schroniska, gdzie w tej chwili z dnia na dzień marnieje.
Jest bardzo miłym, przytulaśnym kotem, garnie się do człowieka, próbuje za wszelką cenę wejść na kolana.
W tej chwili jest to wrak kota - niemiłosiernie chudy, nie ma siły, żeby ustać na nogach. Z nosa cieknie mu gęsta wydzielina, z oczu płyną łzy.
Już raz miał być uśpiony. Jeżeli szybko nie znajdziemy mu domu, to drugi raz nie ucieknie spod strzykawki



Jest bardzo miłym, przytulaśnym kotem, garnie się do człowieka, próbuje za wszelką cenę wejść na kolana.
W tej chwili jest to wrak kota - niemiłosiernie chudy, nie ma siły, żeby ustać na nogach. Z nosa cieknie mu gęsta wydzielina, z oczu płyną łzy.
Już raz miał być uśpiony. Jeżeli szybko nie znajdziemy mu domu, to drugi raz nie ucieknie spod strzykawki



