Strona 1 z 46

Zorka - żywa reklama Feliksa juz w DS w Zabrzu!!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Nie paź 18, 2009 16:59
przez IKA 6
Witajcie na wątku pięknej koteczki i jej 1- dniowego miotu, który czekał w schronie na śmierć. Watek teraz poprowadzi TDT koteczki we Wrocławiu, jak przyjedzie na DT do mnie przejmę go. Halo Wrocław oddaje głos :dance: :dance2:

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Nie paź 18, 2009 18:40
przez JaEwka
Mamusia z maluszkami w tej chwili przebywa u mnie na TDT. Kotka jest cudowna strasznie miziasta :D jak tylko wchodzę do łazienki to do razu domaga się pieszczot, wchodzi na kolana, strzela baranki :D

http://img4.imageshack.us/img4/6944/1001238w.jpg

http://img38.imageshack.us/img38/6133/1001242k.jpg

http://img4.imageshack.us/img4/9364/1001243d.jpg

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Nie paź 18, 2009 21:32
przez IKA 6
Śliczności i mama i maluszki. Jak dobrze, że nie są już w schronie :D

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Nie paź 18, 2009 21:48
przez JaEwka
No tylko Wilczka to źle znosi, chodzi strasznie przybita. Przytulam ją i wogule ale to nie daje za dużego skutku :roll: No nic jakoś będzie musiała to przetrwać.

A mamusia uznała, że najlepsze miejsce dla kociaków to kuweta :roll: powkładała je tam, ułożyła się wygodnie... a gdzie miała zamiar się załatwiać to już nie mam pojęcia. Postawiłam, więc karton na miejsce kuwety i poprzekładałam kociaki (mam nadzieje, że dobrze zrobiłam) i jak na razie wszystko w porządku chyba się mamusi ten pomysł spodobał, bo od dwóch godzin się stamtąd nie rusza. Mam tylko nadzieje, że nie przeszkadza jej, że co jakiś czas tam wchodzimy bo niestety łazienka z toaletą więc siłą rzeczy nie da rady inaczej :wink:

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 7:18
przez IKA 6
Widocznie miejsce które wybrałam na sypialnię było za bardzo na widoku, a kuwetę prawdopodobnie schowałaś. Zawsze tak jest. Bedzie ok :ok: :ok:

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 11:10
przez JaEwka
Ale nowe miejsce, jej się spodobało więc już chyba żadnych przeprowadzek nie będzie :)

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 11:25
przez JaEwka
A Wilczka nadal foch z przytupem :roll: Śpi dalej z nami i siedzi koło nas na łóżku ale jak chcemy ją pogłaskać to sobie odchodzi, na wołanie wogule nie reaguje. Pewnie jest zła, że nawet nie mogła się z maluszkami przywitać :wink: Przynieśli do domu takie słodkie małe kuleczki a ona nawet buziaka nie może im dać :lol:

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 11:25
przez Mruczeńka1981
pozdrowienia dla maluszków!!

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 11:43
przez Gibutkowa
No witam Rodzinkę i Opiekunów :)

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 12:05
przez IKA 6
Raczej nie staraj się doprowadzić dorosłą kotkę do maluchów . Może być bardzo nieciekawie. Ja mając matkę karmiącą z młodymi przez co najmniej 2 tygodnie je izolowałam. Kotka słyszała inne koty, one tez ją słyszały i czuły ale była bezpieczna za drzwiami. Dopóki maluchy są takie maleńkie nigdy nawet nie usiłowałam je wyjąć od matki, no chyba ze nabrała do mnie zaufania :wink:

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 12:17
przez JaEwka
IKA 6 pisze:Raczej nie staraj się doprowadzić dorosłą kotkę do maluchów . Może być bardzo nieciekawie. Ja mając matkę karmiącą z młodymi przez co najmniej 2 tygodnie je izolowałam. Kotka słyszała inne koty, one tez ją słyszały i czuły ale była bezpieczna za drzwiami. Dopóki maluchy są takie maleńkie nigdy nawet nie usiłowałam je wyjąć od matki, no chyba ze nabrała do mnie zaufania :wink:


Nie nie ja Wilczki absolutnie do niej nie wpuszczam, z resztą ona nawet nie podchodzi do drzwi i nie wącha tam. Z tymi całusami i innym to taki żarcik oczywiście był :lol:

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 12:54
przez IKA 6
Przepraszam Cię, ale na punkcie maluchów jestem trochę przewrażliwiona. Widziałam u siebie co mogą zrobię matki karmiące i nie chcę nigdy więcej tego zobaczyć. Miziaki dla rodzinki :ok:

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 13:27
przez JaEwka
IKA 6 pisze:Przepraszam Cię, ale na punkcie maluchów jestem trochę przewrażliwiona. Widziałam u siebie co mogą zrobię matki karmiące i nie chcę nigdy więcej tego zobaczyć. Miziaki dla rodzinki :ok:


Rozumiem :) Ale nie masz się o co martwić u mnie są całkowicie bezpieczne :) Staram się zapewnić jak najwięcej spokoju mamie i nie chodzę do łazienki jeżeli nie muszę.

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 16:25
przez Gibutkowa
Jak tam kociamberki i mamuśka?

Re: Śliczna elegancka kotka, jej maluszki cudem unikneły śmierci

PostNapisane: Pon paź 19, 2009 16:30
przez Satoru
Rany jakie ładne kuleczki :1luvu: ! I kotka piękna 8O Zdrowia życzę szczęśliwej rodzinie:D