W-wa: Kociaki zostaną dziś uśpione - JUŻ W SWOICH DOMKACH :)

[jhet]

Pani dzis bedzie usypiała 7 maleńkich, 4-dniowych kociaków. Jesli nie znajdzie sie nikt, kto by mogl wziac do siebie kocice z maluchami, albo kto by mógł pomóc w jakikolwiek inny sposób, to niestety wszystkie pchełki dzis umrą ;((( Jesli ktos by sie zaofiarowal, ze wezmie do siebie kocią gromadkę na DT teraz lub np. za 6-7 tygodni (pani moze odchowac u siebie maluchy, ale musi miec pewnosc ze za ten miesiac czy dwa WSZYSTKIE kociaki od niej ktos zabierze) to prosze o szybki kontakt.

Co do samych kotów, to kocica już w ciąży przypałętała się do państwa na ich działkę, i wzięli ją o niczym nie wiedząc do siebie w Warszawie. Kocica jest czarno-biała, podobno urocza, a maluchy są szare (popielate) w ciemne prążki (podobno są przepiękne!) i czarno-białe jak mama. Pani jest gotowa potrzymac u siebie kocięta aż będą w wieku do oddania, ale ponieważ nie ma pewności, że ktoś je w ogóle weźmie, woli je uśpić - myśl o zostaniu nagle z 7 czy 8-mioma kotami ją nieco przeraża... Jak ktoś ma jeszcze jakiś pomysł lub może w jakikolwiek sposób pomóc, to bardzo proszę o pilny kontakt - do 19 już nie dużo czasu...

Ktos pomoze...? Szkoda maluchów ;(
Jestesmy w Warszawie na Bielanach.

Tel. 600 279 666

[Gretta]

[wejaga]

Podrzucam

[kotLucjanek]

jak mozna uspic zdrowe koty!!!!

[jhet]

Do 20:00 niestety bede na miescie - gdyby ktos coś... jednak mógł pomóc... to proszę o tel. na 600 279 666

[marikita]

Niedługo będzie za późno...

[MaybeXX]

[Beata]

bede malo popularna, ale przy obecnym (nadal niestety ) wysypie kociakow DT raczej nie znajdziecie
zreszta ja osobiscie takie maluszki bym uspila nie czekajac...

[jhet]

bede malo popularna, ale przy obecnym (nadal niestety ) wysypie kociakow DT raczej nie znajdziecie
zreszta ja osobiscie takie maluszki bym uspila nie czekajac...

Zgadzam sie z tobą, ale jesli jest szansa, że da sie chocby jedno kocie życie uratować, to myślę że warto próbować... I z tych maleństw już jeden koteczek na 100% jutro pojedzie do nowego domku (do pana co ma karmiącą kocicę)

A co do reszty, to pani uśpi je jutro, zawsze to odrobina więcej czasu na szukanie domku... Tak więc jutro o 19 nowy deadline I już ostateczny, bo dłużej pani nie chce zwlekać...

[AnielkaG]

zreszta ja osobiscie takie maluszki bym uspila nie czekajac...

ja też

I z tych maleństw już jeden koteczek na 100% jutro pojedzie do nowego domku (do pana co ma karmiącą kocicę)

a co pan zrobił z kociętami?

[Gretta]

A co z kotką, która straci wszystkie dzieci? Widzę że nikogo nie obchodzi
Skoro jeden kociak ma zaklepany dom, czy nie mogłaby go wychować?
Bez sensu taka roszada...

[jhet]

A co z kotką, która straci wszystkie dzieci? Widzę że nikogo nie obchodzi
Skoro jeden kociak ma zaklepany dom, czy nie mogłaby go wychować?
Bez sensu taka roszada...

Udało mi się przekonać panią, żeby zostawiła do wyrośnięcia jeszcze 3 maluchy, więc kocica nie bedzie sama a i kociakom wyjdzie to na dobre. Na więcej nie dam rady jej namówić... A ten jeden zaklepany dom... Cóż, pani jest tak podejrzliwa i niemal bez wiary, że te zaklepane domy się nie "odklepią" przez te 1,5 czy 2 miesiące, że i tak cud, że chociaż na 3 kociaki udało mi się ją namówić. Czwarty niech jedzie jak najszybciej do nowego domku.

[wejaga]

a co pan zrobił z kociętami?

To chyba kotka z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=101656

[Gretta]

Udało mi się przekonać panią, żeby zostawiła do wyrośnięcia jeszcze 3 maluchy

Nie wiedziałam o tym. To bardzo dobrze. Czyli jeszcze trzy...

[wejaga]

Tu jest ten sam temat na Kociarni, prowadzony równolegle: viewtopic.php?f=13&t=101657

Jhet, napisz może pw do moderatora z prośbą o zamknięcie powyższego wątku na Kociarni, bo się zrobił bałagan.