Miau.PL

Już dwa tygodnie minęły od operacji malucha ,wszystko ładnie się goi ,niestety jedna łapka mało sprawna ,troszkę sie nią podpiera ,troszkę ciągnie .

Historia smutna ,jak wiele ,żeby przedostać się do jedzenia musiał poknać ogromny dom ,przejść wysokim drzewem ,spadł...obie tylne nóżki złamane ,uszkodzony staw...
Zagłodzony ,maleńki ,cierpiący...

szukamy teraz najlepszego DS..
fotki są tylko muszę wstawić ,kociak piękny.
ma z 10tyg.

jutro go zabieram do domu .

może ktoś się zakocha ,tak slicznie mruczy .

ma ciemnopomarańczowe paski i białe obwódki w koło oczu...

Za wspaniały domek dla Rudziaszka

Hop po domek !!

Leć maluchu po szczęśliwy domek.

Kociak prosi o pilny domek

kciuki

kciuki za najlepszy domek pod słońcem

Taki kociak na pewno znajdzie fajny domek!

czeka na dom!

Dziś malutkiego zabieram do domu ,denerwuje się okropnie ,ale obiecałam to Izie ,ona go znalazła ,tak bardzo płakała nad jego losem ,rokowania były liche ,on taki malutki ,zagłodzony.....
Mam nadzieje że lekarzom udało się uratować jego nóżki i będzie rozbrykanym Garfieldem.
niestety na razie nie mogę wstawić fotek

Dorciu na pewno się ktoś zakocha, na pewno. A co do sprawności nóżek to trzeba być dobrej myśli, będzie dobrze

czy ktoś się zakocha?
narazie wypłoszek ,ale może uda się zrobić z niego fajnego pulpecika

za 8 tyg. następna operacja usuwania gwozdzi

prześliczny