Strona 1 z 5

Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy(FOTO;))/Kot został:)

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 15:56
przez dase
Witam,

2 dni temu przybłąkał się do mnie kotek. Na oko nie ma jeszcze roku. Prawdopodobniej żył wcześniej w domu, bo bardzo ufnie wchodzi do środka, korzysta z kuwety.
Problem polega na tym, że mam już jednego kota (MCO) i nie mogę sobie pozwolić na drugiego, choćby ze względów finansowych.
Powoli szukam mu domu, lecz póki co jest ze mną i tu są małe schody.
Kotek nocami śpi w garażu, ma legowisko, kuwetę, jedzenie. Jednak CAŁE dnie spędza w domu, w kuchni lub w pokoju. Prawie bez przerwy leży i śpi. Dla urozmaicenia co jakiś czas siądzie w kuchni pod stołem i obserwuje. W ogóle nie chce wychodzić na dwór, jak go wyprowadzam, to robi wszystko, żeby spowrotem wrócić.
W domu zachowuje się anielsko grzecznie, jakby bał się zwracać na siebie uwagę. Dużo się łasi. Nie wskakuje na wyższe rzeczy niż krzesło czy kanapa. Do tego bardzo dużo je.
Nie wiem czy to kocur czy kotka,bo wszelkie próby sprawdzenia odpiera syczeniem. Poza tym daje się nosić na rękach, leży na kolana.
Dziwi mnie to zachowanie, nigdy nie spotkałam kota, który by nie chciał wychodzić na dwór i tylko by leżał.
Co może powodować takie zachowanie?
Strach czy jakaś ukryta choroba? Boję się o mojego kota. Do weterynarza nie mam jak póki co iść, bo w miejscowości w której aktualnie mieszkam nie ma gabinetu. Samochodu także nie mam, by jechać dalej.
Jestem w kropce.
Proszę o jakąś pomoc.

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:01
przez GRazyna
Emma przez pierwsze kilka dni praktycznie spała cały czas :roll: Musiała odreagować stres wystawionego do lasu domowego kota :roll:
czy kot załatwia się normalnie? czy ma biegunkę? jesli tak jakiego koloru? z krwią? śluzem? czy wymiotuje? czy w wymiocinach są robale? kicha? oczka mu łzawią? drapie się? ma łyse placki na skórze? uszy czyste? pchły? jakieś widoczne urazy? kuleje? płacze macany? śmierdzi mu z pysia?
jeżeli nic z powyższych nie dostrzegasz to pewnie odsypia...
ale dobrze by było żeby go wet zobaczył...

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:02
przez Gretta
No cóż, kocio jest zmęczony tułaczką, często był głodny. Robi wszystko, żeby zostać w ciepłym domu :( trudno się dziwić, że nie ciągnie go na dwór, chłód i głód.
Swojego MCO też wypuszczasz na dwór?

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:05
przez dase
Nic z rzeczy, które wymieniłaś. Miał tylko 13! kleszczy, które wyjęłam.
Pierwszego dnia jak się przybłąkał był tak głodny, że jedzenie wchłaniał bez gryzienia... i zjadł 4 miski.

Tak, mojego MCO wypuszczam na dwór. Teraz w większości siedzi na dworze, bo nowy lokator reaguje na niego agresywnie :/

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:10
przez GRazyna
to tylko pozostaje mieć nadzieję, że nic od kleszczy nie złapał :ok:

a ja i tak zrobiłabym podstawowe badanie krwi i moczu :roll:

a ekhm MCO to wykastrowany chociaż?

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:13
przez dase
Tak, oczywiscie że wykastrowany :)
Z nowym gościem pojawiły się dziś podejrzenia, czy nie jest to ciężarna kotka, bo momentami ma się wrażenie, że ma spory brzuch.
Wtedy już nie wiem co bym zrobiła. W garażu zostać nie może, bo mamy remont i będzie on lada dzień przerabiany na pokój :(

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:17
przez GRazyna
jak wykastrowany to brawa dla tej Pani :D

Jeżli to kotka cieżarna to masz 3 opcje:
1. sterylizacja aborcyjna - nie wszyscy popierają i robią ale istnieje
2. czekasz aż urodzi i usypiasz ślepy miot
3. kotka rodzi, odchowujesz małe i oddajesz dobrym domom

no bo chyba za drzwi jej nie wystawisz, nie.....

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:21
przez piotr568
dase pisze:...Z nowym gościem pojawiły się dziś podejrzenia, czy nie jest to ciężarna kotka, bo momentami ma się wrażenie, że ma spory brzuch....

Nie czekaj żeby się przekonać, biegiem do weta, jesli ciężarna to trzeba sterylizować na cito. Napisz skąd jesteś, osoby z tego rejonu pomogą Ci, pokierują do właściwego lekarza.

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:22
przez dase
Sterylizacja aborcyjna i usypianie są nie dla mnie. Mam za miękkie serce.
Za drzwi również jej nie wystawię, ale nie wiem jak rodzina - która już teraz najchętniej tego kota by wyrzuciła. Ja niestety jestem w trakcie poszukiwania pracy i bez grosza przy duszy, by móc samej finansować pobyt i weterynarza dla kotka.

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:24
przez kalewala
Lepsza sterylka aborcyjna niż uśpienie nowonarodzonego miotu - kotka będzie płakać i szukać dzieci, trzeba będzie zahamować laktację.
Szukanie dobrych domów - trudne, spójrz, ile kotów i kociąt już szuka.. No ipiszesz o ograniczeniach finansowych - odchowanie kociakó, odrobaczenia, szczepienia - to naprawdę spory wydatek.

POdsumowujęc ww argumenty :wink: i moje kocie doświadczenie - jak najszybciej sterylka (nawet aborcyjna) u dobrego weta, którego znajdzesz w wątku wetów polecanych.

Bo myślę, że nie wystawisz kota za drzwi...

A, po sterylce złagodnieje, i pewnie dogada się z Twoim MCO - a przy takim olbrzymie normalna koteczka na pewno się uchowa i pożywi :wink:

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:26
przez Bungo
Bardzo często koty, które wbrew swej woli poznały smak "wolności", absolutnie nie chcą do niej wracać. Mam przygarniętą spod bloku kotkę, która wręcz boi się otwartych drzwi. A przez 7 miesięcy - od urodzenia - żyła na ulicy, aż znalazłam ją chorą i ciężarną i przygarnęłam. Jest po sterylce aborcyjnej, którą zniosła bardzo dobrze i po początkowych nieporozumieniach bardzo zaprzyjaźniła się z moim kocurem (kastrowanym).
Prócz początkowych kosztów związanych ze sterylką i leczeniem nie zauważyłam, żeby dwa koty kosztowały znacznie więcej niż jeden.

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:32
przez kalewala
dase pisze:Sterylizacja aborcyjna i usypianie są nie dla mnie. Mam za miękkie serce.
Za drzwi również jej nie wystawię, ale nie wiem jak rodzina - która już teraz najchętniej tego kota by wyrzuciła. Ja niestety jestem w trakcie poszukiwania pracy i bez grosza przy duszy, by móc samej finansować pobyt i weterynarza dla kotka.



Napisz w tytule, że to Wałbrzych, może ktoś z okolicy pomoże.
Pieniądze na sterylkę - jast na forum Kasa Kastracyjna prowadzona przez Alarepain, można dostać stamtąd pomoc viewtopic.php?t=88391&start=0

I mam wrażenie, że lepiej ją szybko wysterylizować, bo może za drzwiami znależć się już z maluszkami, skoro piszesz, że rodzina ....

Było wiele dyskusji na temat sterylek aborcyjnych - wierz mi, są naprawdę jedynym rozsądnym i humanitarnym wyjściem. Kociat jest za dużo, nie wystarcza dla nich diomów.
Naprawdę - mówię to z perspektywy ponad 400 sterylek i kastracji wykonanych przez naszą grupkę w tym i poprzednim roku.

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:34
przez piotr568
A tak w ogóle z opisu zachowania kici wygląda że trafił Ci się anioł w kociej skórze, grzeczny, spokojny, niewymagający, ułożony. tylko pozazdrościć. Jeśli byłaby to ciężarna kotka, to jej odstraszające zachowanie wobec twojego kota mogłoby mieć jakiś sens - odstrasza broniąc swego brzucha.
W takich wypadkach miękkie serce trzeba niestety schować głęboko na dnie szuflady. Liczy się odpowiedzialność za los maluchów które się urodzą i nie wiadomo jaki los je czeka. Nie można powiększać kociej bezdomności.

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:40
przez Bungo
Dodam jeszcze, że moja kotka była w stosunku do kocura agresywna do czasu sterylki. To normalny odruch ciężarnych kotek. Po sterylce z dnia na dzień pokochała go bez reszty.
Pamiętaj jednak, że agresja wobec kocurów jest reakcją instyktowną. Kotka nie wie, że jest w ciąży i sterylka aborcyjna nie powoduje u niej żadnej traumy psychicznej. Kiedy natomiast już urodzi i straci kociaki - bardzo cierpi. Natomiast odchowanie kociaków - a może być ich nawet 6 - to znacznie większe koszty niż sterylka (na którą, jak pisała Anskr, może dostać dofinansowanie z forum).

Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

PostNapisane: Śro wrz 30, 2009 16:40
przez ASK@
jestem za sterylka jesli faktycznie kotka w ciazy.Ale wielkie.twarde brzunio moze byc od robali.
To,ze nie chce wychodzic to nie nowina. W kwietniu lapalam i ciachalam 5 letnia kicie.Tyle lat sie szwendala po osiedlu.W domu okazala sie domowa kotka.Znalazla dom i w nim nawet na otwarte okno warczy i chowa sie. Do drzwi jej niespieszno.Dopiero po jakims czasie raczyla zejsc z wyrka.
Wogle znajdki w pierwszych dniach to spia,jedza,spia,jedza...i miziaja sie.I tym sie nie przejmuj!