Strona 1 z 23
Re: Gliwice - sparaliżowany kot w schronisku... PILNIE DT/DS !!!

Napisane:
Nie wrz 27, 2009 20:39
przez iwona213
dzieki Nika
Re: Gliwice - sparaliżowany kot w schronisku... PILNIE DT/DS !!!

Napisane:
Nie wrz 27, 2009 20:43
przez BOENA
bez domu nie ma szans

Re: Gliwice - sparaliżowany kot w schronisku... PILNIE DT/DS !!!

Napisane:
Nie wrz 27, 2009 20:45
przez cypisek
biedulek,

Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Nie wrz 27, 2009 20:59
przez nika28
Podnoszę...

Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Nie wrz 27, 2009 21:03
przez Jaszkosia i Łacia
jestem tu nowa co to znaczy DT i DS??
Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Nie wrz 27, 2009 21:08
przez cypisek
Dom tymczasowy
Dom stały
jest jeszcze TZ
mąz,partner

Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Nie wrz 27, 2009 21:10
przez Jaszkosia i Łacia
dzięki
niestety nie jestem wstanie pomóc.. dzisiaj odebrałam ze szpitala moją koteczkę, niestety włóczy za sobą tylne nóżki

Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Nie wrz 27, 2009 21:11
przez nika28
Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Nie wrz 27, 2009 21:29
przez Lidka
Służę swoimi doświadczeniami. Milutek zjawił sie 11 czerwca. Chudy i z nogami wlokącymi sie bezwładnie. Dziś próbuje biegac. Czasem się łamie i przysiada ale bardzo dobrze sobie radzi.
Mogę tylko podzielic się doświadczeniem, bo w domu 9 kotów i to już masa krytyczna (dziś np kupa w przedpokoju), ok 15 w piwnicy i kotka z maluszkami na tymczasie, wprawdzie nie w moim domu ale np dziś sprzątałam tygodniowe kupy bo komuś sie zapomniało, ze koty to czyścioszki i do brudnej kuwety nie bardzo chca wchodzic.
Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Pon wrz 28, 2009 7:31
przez Bazyliszkowa
Podrzucę!
Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Pon wrz 28, 2009 8:20
przez Lidka
Bardzo podobny do Milutka:((
Co sie dzieje z tym kotem?
Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Pon wrz 28, 2009 9:44
przez iwona213
Kotek ma ok 3 lat (chyba jest to kociczka ale pewnosci nie mam), w schronisku jest już 2 rok. Trafiła po wypadku samochodowym, była skierowana do uśpienia, jednak kierownictwo postanowiło o nią zawalczyć. Kocik jest straszną przylepką, mimo swojego kalectwa jest bardzo czysty, załatwia się na gazetki. Niunia mieszka w biurze w klateczce, wypuszczona z klatki, chodzi sobie ciagnąc nóżki za sobą. Zgadza się z psami, nawet jest z nimi zaprzyjaźniona. Uwielbia być przytulana, pięknie mruczy. Niestety w schronisku nie ma szans na adopcje, a życie w klatce zapewne nie czyni jej szczęśliwą...
Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Pon wrz 28, 2009 14:05
przez Lidka
To ona jest 2 lata po wypadku?
Gdzie jest, bo tak trudno cos wymyślac.
Rozumiem, że wydalanie kontroluje.
Re: Sparaliżowany kot w schronisku... woj. śląskie, PILNIE DT !!

Napisane:
Pon wrz 28, 2009 14:38
przez iwona213
tak juz 2 rok siedzi w schronisku, wydalanie kontroluje, problemem są tylko nóżki które ciągnie za sobą.