Pierwszy post...stary temat

Witam wszystkich. Posty, które przeczytałem mi nie wystarczają więc bardzo proszę o sugestie. Wiele osób pisze o problemie czystości u małych kotków, albo dorosłych przygarniętych z dworu. Ja mieszkam z 16 miesięczną śliczną kotką-Yoko. Jest ona piękną trikolorką o słodkim spojrzeniu pełnym dzikości. Do tej pory nie miałem z nią problemów. Jak przywiozłem ją do domu miała 2,5miesiąca nawet nie musiałem pokazywać jej gdzie jest kuweta. Sama znalazła i od razu wiedziała do czego służy. I tak było aż do tej pory.Ostatnio kićka zaczęła załatwiać się różnie;raz na podłodze, raz w kuwecie. Zarówno siku jak i kupkę. Próbuję teraz rozgryźć dlaczego. Ostatnio zmieniłem jej kuwetę ale przez pewien czas wszystko było dobrze. Staram się utrzymywać czysty piasek i często wymieniać, najrzadziej raz w tygodniu. Parę razy kot zostawał sam w domu nawet na trzy dni i nic jej nie przeszkadzało, jak nie było sprzątane. Od stycznia jest z nami także sunia jamniczka miniaturka. Teraz mija jej roczek i tak naprawdę dopiero nauczyła się pełnej czystości.Wcześniej zdarzało się jej nabrudzić w domu. Zastanawiam się czy jej "ślady" mogą Yoko zachęcać? Czy ktoś miał podobną sytuację. Mała była sterylizowana w marcu jeżeli ma to znaczenie.