znalazlam bialo-szara kotke - JUZ MA DOM!!!! :)))

tak jak w tytule. siedzialam sobie spokojnie w domku, kiedy uslyszalam miauczenie malego kotka na korytarzu. wyszlam, a tam mala, zabrudzona kuleczka, z duzym brzuszkiem. wzielam ja do domku, nakarmilam, ale zatrzymac nie moge. Luna i Lestat warcza, prychaja... Kotke zanioslam wiec do kumpeli z gory i mamy nadzieje, ze jej mama zgodzi sie ja "przechowac" az do czasu, az sie znajdzie dla niej domek. nie wiem tylko to sie uda. Tak na oko, porownujac ja z Lestim, to ma ok 3 mcy. mala jest oswojona, tuli sie, ugniata... widac, ze ktos ja juz mial, oswoil i wyrzucil na zimno i deszcz...
czy ktos moze by ja chcial? postaram sie jak najszybciej pozyczyc od taty cyfrowke i zrobie zdjecia.
czy ktos moze by ja chcial? postaram sie jak najszybciej pozyczyc od taty cyfrowke i zrobie zdjecia.