czy spotkaliscie sie kiedys z teoria, ze jesli kot ma chore oczy to nie nalezy mu podawac suchej karmy bo wysilek zwiazany z gryzieniem moze pogorszyc stan oczu?
Napisane: Sob lis 01, 2003 22:02
przez KasiKz
Może biedak będzie płakał, że mu jedzenia w misce ubywa A tak poważnie to nie. I nic na ten temat nie wiem.
Napisane: Nie lis 02, 2003 0:55
przez Anja
Kasiku migaja, nic o czyms takim nie slyszalam , moze to jakas nowatorski poglad, ale trudno mi uwierzyc w taka zaleznosc . Jakby sie uprzec to kotu bardziej by szkodzil wysilek przy gonitwach i skokach niz pozeranie chrupek .
Napisane: Nie lis 02, 2003 0:59
przez KasiKz
Co do gonitwy i jedzenia... Wpadłam na taki "świetny" pomysł, żeby kupić Luckowi coś co daje jedzenie przy odrobinie wysiłku. No i TŻ kupił na allegro kulę-smakulę Do środka sypie się trochę suchego jedzenia i jak kotek biega z kulą po podłodze to chrupki wylatują. Myślicie, że się tym zainteresował? A w życiu. Zresztą po co, jak TŻ non stop miseczki napełnia, więc po co się wysilać
Napisane: Nie lis 02, 2003 9:12
przez migaja
opinie taka uslyszalam od weta. tez mi sie wydala dziwna dlatego pytam czy ktos z was sie z nia wczesniej spotkal...
Napisane: Nie lis 02, 2003 9:46
przez Sasannka
migaja - na początku mojej kariery Kociej Mamy wet mi oświadczył, że moje koty mają chore uszy dlatego, że dostają mleko. I w ogóle od nabiału.
Za to w relacji sucha karma - oczy, to katowa karma powinna zawierać taurynę, która ma wpływ między innymi na prawidłowe funkcjonowanie oczu.