Mały kotek nie ma łapki, ale ma już swój wymarzony Domek :)

Niecały miesiąc temu do lecznicy porzyniesiono ok. 7 tygodniowego kotka. Jego łapka była wyrwana ze stawu, pozbawiona czucia. Osoby, które go znalazły chciały, żeby włożyć mu łapkę w gips i zawieźć do schroniska... (o sosnowieckim schronisku chyba nie muszę nic pisać). Kotek został w lecznicy, amputowano mu łapkę. Jest odbecnie na DT u Pani Weterynarz. Kotek świetnie nauczył się radzić sobie na trzech łapkach. Ciągle bawi się, szaleje, nauczył sie wspinać po fotelu, potrafi wskoczyć na parapet. Obecnie przebywa z dwoma innymi kotam, z którymi się dobrze dogaduje. Kociak jest odpchlony, odrobaczony, zaszczepiony. Korzysta z kuwetki. Jego stosunek do ludzi jest dosyć specyficzny - na ich widok chowa się, ale wzięty na ręce mruczy i tuli się. Szukamy dla niego odpowiedzialnego domu. Bardzo prosiłabym o pomoc w napisaniu tekstu ogłoszeń, ogłaszaniu i zrobieniu banerka. Obecnie internet, do którego mam dostęp działa dosyć topornie





