Strona 1 z 2

Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Wto wrz 15, 2009 20:28
przez natur11
Poproszono mnie o pomoc w spRawie malego koteczka Rudolfa

Rudolf zostal znaleziony pare tygodni temu
mial potworny koci katar, z ktorego nadal jest leczony.
Choroba byla tak zaawansowana ze doszlo do uszkodzenia oczek.
Z tego co wiem, nie byl konsultowany u okulisty, leczony jest objawowo.

oto wiadomosc jaka otrzymalam:

Kot ma ponad 2 miesiace, wazy 60 dkg,
Jedno oko da sie uratowac, w tej chwili ma podawany antybiotyk w zastrzykach co 48 godzin i 6 razy dziennie zakraplane oczy gentamycyna. Kotek mial katar koci (infekcja wirusowa) i do tego wdalo sie zakazenie bakteryjne.
Uszy zdrowe, swierzbu nie ma. Ma dobry apetyt i dosc dobre samopoczucie.
Niestety wciaz kicha i oczy ropieja, ale lekarz powiedzial, ze jeszcze pare dawek antybiotyku i powinien z tego wyjsc. Drugie oko jest mętne, ale doktor nie stwierdzil zadnej perforacji rogowki.


aktualnie przebywa u ludzi ktorzy go znalezli, jednak nie moze zostac z nimi na zawsze
prosza o pomoc

oto Rudolf

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Wto wrz 15, 2009 20:30
przez Bazyliszkowa
O, Rudolf ma własny wątek :)
Kciuki za domek :ok:
Ale obawiam się, że sama gentamycyna to na oczka zbyt mało... :(

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Wto wrz 15, 2009 20:35
przez natur11
Bazyliszkowa pisze:O, Rudolf ma własny wątek :)
Kciuki za domek :ok:
Ale obawiam się, że sama gentamycyna to na oczka zbyt mało... :(


wlasnie :(
jest leczony objawowo

potrzebna mu konsultacja u dobrego weta i odpowiedni dobor lekow

martwi mnie to ropiejace oczko, na ktore nie widzi :(

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Wto wrz 15, 2009 20:37
przez Bazyliszkowa
A czy jest w okolicy jakiś dobry wet? Czy jest szansa, żeby kotek do niego trafił?

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Wto wrz 15, 2009 20:42
przez natur11
Bazyliszkowa pisze:A czy jest w okolicy jakiś dobry wet? Czy jest szansa, żeby kotek do niego trafił?


jest leczony u zwyklego weta
nie ma u nas specjalisty "ocznego" :(

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Wto wrz 15, 2009 21:08
przez hydra_pl
nawet nie oczny, ale taki, który poda coś na wzmocnienie odporności, do oczu zestaw kropli, może jakiś antybiotyk ogólny, nie tylko do oczu

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Wto wrz 15, 2009 21:30
przez natur11
hydra_pl pisze:nawet nie oczny, ale taki, który poda coś na wzmocnienie odporności, do oczu zestaw kropli, może jakiś antybiotyk ogólny, nie tylko do oczu


dowiem sie jakie leki przyjmuje, o jakim antybiotyku mowa
ale powszechnie u nas, na wszystko stosowany jest betamox, wiec typuje ze wlasnie to dostaje
jutro sie dowiem wszystkiego o dotychczasowym leczeniu

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Śro wrz 16, 2009 8:36
przez Bazyliszkowa
Czekamy na wieści od Rudolfa :ok:

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Śro wrz 16, 2009 8:42
przez puss
śliczny, słodki Rudolf :1luvu:
kciuki za oczka i domek :ok:

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Śro wrz 16, 2009 17:55
przez Bazyliszkowa
Jola_K pisze:aktualnie przebywa u ludzi ktorzy go znalezli, jednak nie moze zostac z nimi na zawsze
prosza o pomoc

:!:

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Śro wrz 16, 2009 18:06
przez grymka
taka kruszyna bidna :(:(

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Czw wrz 17, 2009 7:59
przez puss
hops, Rudolfie :ok:

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Czw wrz 17, 2009 11:52
przez Bazyliszkowa
Hopsaj kruszynko!

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Czw wrz 17, 2009 15:14
przez natur11
Bazyliszkowa pisze:Czekamy na wieści od Rudolfa :ok:


wybaczcie brak wiesci
wczoraj zabieralysmy 4 kotki z meliny, pozniej nocny ich transport do Bytomia, przy okazji pojechaly chorowitki ze schronu
wrocilam o 3 w nocy
dzisiaj dezynfekcja auta...

kregoslup mi nawala od noszenia klatek, karmy, zwirkow....

dopiero teraz usiadlam do komputera
skontaktuje sie z opiekunka Rudolfa i poprosze o informacje w sprawie leczenia

Re: Rudy polslepinek Rudolf. Jak wiele widzi?

PostNapisane: Czw wrz 17, 2009 19:34
przez Bazyliszkowa
Mam nadzieję, że Rudolf ma się lepiej :ok: