CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- Eksmisja, petycja! str.80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 06, 2009 21:48 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (99)-Timor i Luksor w DS :)

Pozdrów ją i przekaż, że ma superaśne ogrzewacze naklatkowo-nadgarstkowe :mrgreen:

(fotek Kropki i Negri szukałam w jej albumie na Fotosiku :ryk: )

Co do meritum: ups :?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie wrz 06, 2009 22:13 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (99)-Timor i Luksor w DS :)

Marcel ma srakę :evil: Co ten gad znowu zeżarł :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon wrz 07, 2009 0:15 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

Nowego maluszka moge wziasc do siebie :)
Bede jakos p0od koniec tygodnia w Katowicach.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 07, 2009 10:08 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

Aassiiaa pomyślałam o Tobie, ale koteczek już dziś potrzebuje domku. Na razie weźmie go chotesia, a potem zobaczymy co postanowi chotesia:wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon wrz 07, 2009 11:02 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

Czyli Czorty jada do mnie tak? No w kazdym razie "jakiegos ktosia" moge zabrac w piatek z Katowic jak bede wracac wieczorkiem do Krakowa :)

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 07, 2009 14:16 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

A czy ten ktoś Asiu nie mogłby być np Łatek? pisałam o nim jakiś czas temu, ten co jest slepy na jedno oczko?? Aktualnie dalej żyje na ulicy w Zabrzu, a ja nic nie znalazłam dla niego:( Z tym że to dorosły kot Oto on :)

Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon wrz 07, 2009 15:16 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

U mnie moga tylko i wylacznie tymczasowac maluszki ze wzgledu na charakter i sikanie Pieknej.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 07, 2009 16:21 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (99)-Timor i Luksor w DS :)

Barbara Horz pisze:Marcel ma srakę :evil: Co ten gad znowu zeżarł :?


Ta... To pewno z głodu :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon wrz 07, 2009 18:43 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

Z tymi ludźmi od kociaków to już definitywny koniec. Raz mi obiecują, że wszystko będzie zrobione ( włącznie z siatką!) po czym dzwonią z postawą roszczeniową i zapytaniem kiedy mają przyjechać po koty 8O umowa była, że to ja przyjeżdżam zobaczyć jak wszystko wygląda... siatki nie mieli ochoty montować narazie, myśleli, że wystarczy otwierać górne okienko :evil: a śpieszno im było nie wiadomo po co. Eee szkoda słów żeby wszystko opisywać. W życiu tak się nie zawiodłam na ludziach. teraz żądają jeszcze zaświadczenia o odebraniu kotów :/ Jak to ujął mój Krzyś (może on lepiej się poznaje na ludziach) - już po twarzy dziewczyny było widać, że to dziecko nie umiejące zająć się kotem a co dopiero myśleć,że mogła by mieć potomstwo. Szkoda, że nie było go przy adopcji.
Obrazek

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

Post » Pon wrz 07, 2009 20:59 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

Szkoda :(


Aassiiaa, jak własnym kotom wysypiesz z transporterka tyle czarnego szczęścia, to chyba na tyłkach ze zdumienia siądą. No i ta zagwozdka: faktycznie tyle tałatajstwa, czy się w oczach troi? :twisted:
Uwielbiam widok zamyślonych kocich uszu i czółka :ryk:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon wrz 07, 2009 21:10 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

Marianna pojechała do swojego domu! W ostatniej chwili próbowała się rozmyślić i schowała się pod wannę, tak że istniało ryzyko, że nie uda się jej wywabić :oops: , ale w końcu przysmaki okazały się wystarczająco pyszne :twisted: .

Jej Pani, Eliza, jest przygotowana do zaprzyjaźniania się - chociaż dzwoniła się upewnić, czy na pewno jej koteczka-równolatka nie zrobi Mariance krzywdy ("bo tak fuczy na Mariannę").

Bardzo proszę o kciuki za kicię - za przełamanie pierwszych lodów. Mimo, że to taki okruszek, to bardzo się zestresowała przeprowadzką... I za jej nową koleżankę Majeczkę, żeby się nie wygłupiała z tymi kocimi fochami.
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 07, 2009 21:13 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

Chochlik od wyjazdu Prema chodzi spiewa i mnie kocha :twisted:
- miau - glaszcz, glaszcz, glaszcz
- miau - komu mam teraz wlac
- miau - gdzie te mrowki sie pochowaly
- miau - moze cos zmaluje
- miau - co mam robic
- miau - nie ma ich
- miau - jak smialas mnie zostawic samego w domu na pare godzin
- miau - teraz glaszcz
- miau - poloze ci sie na twarzy
- miau - no naprawde ich nie ma
- miau - wredna istota jestes jednak jak takie fajne zabawki mi zabralas
- miau - no przeciez z Piekna nie moge sie bawic
- miau - w koncu wrocilas
- miau - beda jeszcze jakies fajne zabawki

Dla porownania reakcja Pieknej:
- miau - hura juz nie ma tych glizd wstretnych
- miau - kretynka tez wydasz :mrgreen:
- miau - yupi znowu bede saaammaa
- miau - nastal lad i spokoj
- miau - jak dobrze, cicho i nienerwowo
- miau - kocham cie za to, ze sie ich pozbylas
- miau - jeszcze tego duzego wywal i bedzie luz

Brawo luelka, brawo Marianna, brawo domek :ok: :ok: :ok:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 07, 2009 21:15 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

Wyjątkowo rozmowne te Twoje kociska :lol:

:ok: za Mariankę w nowym domu!

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon wrz 07, 2009 22:31 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

Aassiiaa to się obawiam, że jak im przytargasz czarnuszki to Cię znienawidzą :twisted:

Luelka :piwa: za Mariannę :ok:

Pelcia pojechała do DT u Ptoka. Mam nadzieję, że nie zestresuje się bardzo nową sytuacją. Jednak tam będzie miała jak w raju i człowieki pod łapką, a ona tego bardzo potrzebuje. Jest słodka. Przychodzi na zawołanie nawet do mnie chociaż robiłam jej zastrzyki.

U chotesi zamieszkał maluszek bez uszka. Nie wiem jeszcze jak ma na imię. Na razie problem jest w qpalu, bo ma straszne zatwardzenie :cry:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon wrz 07, 2009 23:14 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (100)-Timor i Luksor w DS :)

Musiałam odsapnąć, żeby coś napisać.
Rozstanie z tymczasami jest straszne :( pomimo, że domek okazał się naprawdę fajny, ludzie w porządku, to ciężko jest na sercu, gdy trzeba się pożegnać...
Dostałam już mmsy, smsy i nawet rozmawiałam z nową Panią chłopców. Jest dobrze, chłopcy się przyzwyczajają, mają apetyt, bawią się, a pieski okazały się bardzo interesującymi koleżkami. U nas zrobiło się cicho i pusto, dziwny był wczorajszy wieczór. Do mieszkania wróciły niektóre meble, można swobodnie korzystać z łazienki, no i nareszcie się wyspaliśmy, ale mimo to jest strasznie smutno... :(
Moje drogie Koleżanki nie pozwoliły mi długo rozpaczać i dzisiaj zamieszkał u nas kocurek bez uszka :(
Jest uroczy i bardzo biedny. Nie ma uszka, rozciętą ma górną wargę, na dodatek jest kwadratowy. Ma straszne wzdęcie, a zrobienie kupki to koszmar.
Jutro lub pojutrze odwiedzimy weterynarza, napiszę wtedy co jeszcze mu dolega :?
Postaram się też o jakieś fotki tego przystojniaczka :)
I jeszcze jedno, mój małżonek już wybrał mu imię, nazwał go Ludovic (po naszemu Ludwiś) :lol:

chotesia

 
Posty: 64
Od: Pon lut 04, 2008 22:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05, puszatek i 93 gości