K-ów,toniemy w kotach i długach:-(potrzebna wirtualna opieka

» Wto cze 30, 2009 15:00

male zyja wszystkie trzy
moja rezydentka Krowka od wczoraj rano nie je i wymiotuje

jedziemy do weta z Edyta
Porto na kontrole, Krowka do diagnozy
zo

» Wto cze 30, 2009 15:02

Tweety pisze:
mjs pisze:
Tweety pisze:Zostaje Bercik i Basia, Kleo, Kicia, Negrita i Lizus,

Dziewczyny, który to Lizus? Ten, co rezyduje w kącie przy ścianie kuwetowej?

Lizus to ta sierotka z interwencji, on tak dziwnie chodzi, jego "opiekun" i kat jednocześnie, miał go na rękach i kot nie gryzł i nie drapał, teraz widziałam, że syczy ale nie wiem czy atakuje

Biedulek...

Nie atakuje, tylko syczy. Jest wystraszony, ale zaczyna od czasu do czasu wyłazić z kątka , gdy tam jestem. Cudna kocina!

» Wto cze 30, 2009 15:29

Tweety pisze:Kinya, jak u Ciebie? Antenka wzięta? Trinia wypuszczona?

Że jest dobrze to za dużo powiedziane, ale wszystko pod kontrolą. Mój tż dostał wczoraj nerwa, bo najpierw przywiozłam Antenkę (bez uzgodnienia z nim oczywiście :oops:

) a Kubutek się wściekł, Antenka uciekła do sypialni pod łóżko i nie chciała wyjść. Wincenty chciał pobić Kubutka, a Grafitek podpadł Lusi. Potem przez ponad godzinę łapaliśmy Trinię. Poharatała nam ręce, zdemolowała pomieszczenie, w powietrzu latały m.in. odchody z kuwety

Do Kłaja dojechaliśmy po 22:00, na całej trasie usłyszałam wykład, że obiecywałam więcej kotów nie przynosić, bo już nie mamy ich gdzie trzymać, biją się itd. Wypuściliśmy Trinię, która uciekła pod kontener na odpady i zaczęła głośno miauczeć. Na śmietniku było mnóstwo kotów, przegląd całej kłajskiej kociej śmietanki

Była młoda Tri, chuda jak szczapa, siedziała na murku. Był m.in. czarno-biały chudzielec, i jakiś chyba nowy nabytek, cały czarny. 22:00 to dobra pora żeby tam jeździć i łapać, ale zostanę wyrzucona z domu…

Potem poszłam do pana Jana po kotkę jego ojca, którą miałam wziąć do sterylizacji (Paweł myślał, że idę oddać transporter). Było późno, pan Jan już spał, ale jego córki zapakowały mi Pusię do transportera, ta bardzo kumata (Kinga

) dała mi numer komórki do siebie i kilka razy zastrzegała żebyśmy Pusię oddali do nich, a nie do jakiegoś domu albo nie daj boże wypuścili. Niefajnie jest, że oprócz Pusi u pana Jana są dwa małe kocurki (urodzone 3 maja), którym trzeba szukać domów. To dzieci Pusi, było ich trzech

jednemu Kinga już znalazła dom przez Naszą-Klasę, dwaj pozostali czekają. Trzeba tam będzie podjechać i zrobić im fotki, najlepiej odwożąc Pusię, gadałam już o tym z Lutrą.
Nie będę pisała jaką minę miał czekający pół godziny w aucie Paweł, który zobaczył, że w transporterze niosę kolejnego kota…

Pusia dziś została zawieziona do Chirona, wstępnie umówiliśmy się na odbiór jutro, bo może zostać w mieszkaniu pana Jana na czas rekonwalescencji.

Dzwoniłam dziś do Olkusza, stan na wczoraj był taki, że jeden kociak znalazł dom, więc powinna być czwórka. Mam zamiar tam jutro rano jechać, tylko potrzebna jest druga osoba z dowodem osobistym! Kto mógłby? Pilne! Myślę, że do południa powinniśmy się wyrobić i być z powrotem w Krakowie.

» Wto cze 30, 2009 15:35

a to Kingus mi nie odpisuj, bo już doczytałam.

Miszelina, Firek pod koniec tygodnia będzie do odbioru, jako tako podreperowany.
Można zabrać już kocurka z Bielan i wypuścić, trzecia mamusia ma nadal leczone nerki.
Robert pojedzie dzisiaj po Rysię i zawiezie do Oueen_ink, mam nadzieję, że wywlecze ten transporter z Chirona dla koleżanki Kosmy

» Wto cze 30, 2009 15:42

lutra pisze:Informacja do Domów TYmczasowych
jeśli chcecie, żeby wasze koty były ogłaszane SLIJCIE ICH ZDJĘCIA I OPISY do ogłoszeniodawców.
Ogłoszeniodawcy, jeśli nic nie dostaliście, za co przepraszam, to na na pierwszej stronie wątku są nasze koty + opisy i foty, więc ściągnijcie je sobie...
Do wszystkich, tylko współpraca DT i ogłaszających pozwoli na sprawną akcję ogłoszeniową.

Mówiłam to od początku...ale mało kto sobie coś z tego robił

No zobaczymy jak bedzie teraz

» Wto cze 30, 2009 15:44

mahob pisze:Ja mam jeszcze taką prośbę:
Bardzo proszę o zwracanie uwagi na wielkość zamieszczanych zdjęć.
Na większości portali można wstawić każde zdjęcie, chociaż zawsze są jakieś ograniczenia wielkości w regulaminie.
Na niektóre strony nie da się wstawić zbyt dużych zdjęć. I to trochę komlikuje - oczywiście można sobie we własnym zakresie zdjecie poprzerabiać - ale zajmuje to dodatkowo czas.
Najlepiej by było, gdyby od razu takie zdjęcia w odpowiedniej wielkości wstawiać do wątku - albo przesyłac na mail.
Dziękuję

Ja tak robie od początku

Nieraz z kolei przysyłano mi zdjecia wielkosci 20kb-nienadające sie do niczego;/

» Wto cze 30, 2009 16:10

Jeżeli ktoś miał gdzieś jakieś puszki fundacyjne ustawione to proszę zabrać i dostarczyć do mnie, bo dzisiaj jest ostatni dzień zbiórki przed nowym pozwoleniem

» Wto cze 30, 2009 17:42

Czy to jest ktoś z AFN? http://www.allegro.pl/show_user.php?uid ... e=fb_buyer

Taką dostałam informację od jednego z użytkowników Allegro.

» Wto cze 30, 2009 17:54

Tweety pisze:
Miszelina, Firek pod koniec tygodnia będzie do odbioru, jako tako podreperowany.

Dzwoniłam do Chirona, Firka odbieram w sobotę. Przyjadę z własnym transporterem, tak że fundacyjny zostanie w Chironie.

» Wto cze 30, 2009 17:55

Jana pisze:Czy to jest ktoś z AFN? http://www.allegro.pl/show_user.php?uid ... e=fb_buyer

Taką dostałam informację od jednego z użytkowników Allegro.

nie kojarzę z nikim :roll:

» Wto cze 30, 2009 17:59

Tweety pisze:
Jana pisze:Czy to jest ktoś z AFN? http://www.allegro.pl/show_user.php?uid ... e=fb_buyer

Taką dostałam informację od jednego z użytkowników Allegro.

nie kojarzę z nikim

Kupuje koty podając się za osobę z fundacji, a nawet założycielkę.
Na koszt AFN-u leczyła "pół norweskiego" kociaka, który przed zakończeniem transakcji wypadł przez okno.

W lecznicy na Sądeckiej, teraz kociak pojechał do Gdańska.

» Wto cze 30, 2009 18:10

Jana pisze:
Tweety pisze:
Jana pisze:Czy to jest ktoś z AFN? http://www.allegro.pl/show_user.php?uid ... e=fb_buyer

Taką dostałam informację od jednego z użytkowników Allegro.

nie kojarzę z nikim

Kupuje koty podając się za osobę z fundacji, a nawet założycielkę.
Na koszt AFN-u leczyła "pół norweskiego" kociaka, który przed zakończeniem transakcji wypadł przez okno.

W lecznicy na Sądeckiej, teraz kociak pojechał do Gdańska.

Jana, wrzuć mi co wiesz na PW, bo samą sprawę jakoś wyłapałam, była wyjaśniana ale nie znam wszystkich szczegółów tzn wiem kto to jest osoba z Gdańska i mam nazwisko osoby od tego kociaka ale zdaje się, że powinnam wiedzieć więcej :evil:

» Wto cze 30, 2009 18:16

Podaj mi maila to przekieruję Ci korespondencję.

I obejrzyj aukcje tej allegrowiczki - skupuje koty (oryginalne i "rasowe"), kontenerki, kilka innych zwierząt też.

» Wto cze 30, 2009 18:27

Jana pisze:Podaj mi maila to przekieruję Ci korespondencję.

I obejrzyj aukcje tej allegrowiczki - skupuje koty (oryginalne i "rasowe"), kontenerki, kilka innych zwierząt też.

agnieszka@zkf.pl
czy wiadomo czy zawsze gdy to konieczne podaje się za kogoś z AFN?

» Wto cze 30, 2009 18:29

Tweety pisze:
Jana pisze:Podaj mi maila to przekieruję Ci korespondencję.

I obejrzyj aukcje tej allegrowiczki - skupuje koty (oryginalne i "rasowe"), kontenerki, kilka innych zwierząt też.

agnieszka@zkf.pl
czy wiadomo czy zawsze gdy to konieczne podaje się za kogoś z AFN?

Korespondowałam jeszcze z dwiema osobami, ani słowa o fundacji. Ale tamte koty nie wymagały leczenia :roll:

K-ów,toniemy w kotach i długach:-(potrzebna wirtualna opieka

Kto przegląda forum