Dziewczyny, jestem. Ale dla mnie kluczowa pozostaje sprawa transportu do Siedlec. Żeby sprawa był jasna - gdyby coś nawaliło nie mogę zabrać kotki do siebie, nie mam jak jej odizolować, więc musi być wszystko dograne!
Nie mogę dodzwonić się na pkp i sprawdzić jak wygląda trasa przejazu - przez jakie miejscowości jedzie pociąg. jeśli zahacza o Łódź, mogę zabrać i kota do Łodzi, ale musi go ktoś odebrać z dworca. Muszę w miarę wcześniej wiedzieć co z Siedlacami - bo muszę zdążyć na pociąg. Sprawdziłam pobieżnie połączenia - jesli wyjadę z Wwy o 6 rano, jestem we Wrocku po 11, potem mam pociąg o 14 i w Wwie jestem o 19:20 - nie wiem, czy to nie za późno na przejazd do Siedlec?
Wtedy pozostaje mi opcja wyjazd 22:50 i przyjazd o 5:20, po czym wyjazd o 10 jesli się nie mylę i przyjazd do W-wy o 15:20. Ale moze w czymś się rąbnęłam. Z wstępnych informacji jakie dostałam wynika, że w grę wchodzi raczej przyjazd w niedzielę... po prostu muszę jak najszybciej wiedzieć co z transportem do Siedlec, zeby zaplanować podróż. Jestem pod telefoniem jakaby co....