POTRZEBUJĘ TYMCZASY III - łapiemy;) i szukamy DT!

[memka]

I wiadomosc z frontu adopcyjnego: mala Malaga ppjechala do swojego domu w Legionowie.

Zdaje sie, ze chodzi o moja Malage, tak?
Napiszesz cos wiecej o domku?

[Agneska]

Memka, to Twoja Malaga.
Dom ma psice, ktora wykarmila poprzednia kicie. Niestety kicia chorowala i musiala zostac uspiona, a Pani ciagle glos sie lamie, jak o niej mowi. I jako, ze dom bez kota, to nie dom - to tym razem zakochali sie w fotce Malagi. Dom z ogrodem zabezpieczonym przed wychodzeniem kota poza teren. Bardzo fajni ludzie z dorastajaca corka. Umowa adopcyjna bez zastrzezen do podpisu.

[memka]

Super
Agneska, bardzo Ci dziekuje

[jopop]

Agnesko - te 2 rude są potencjalnie rozpatrywane przez studentkę wet i jej koleżankę - nie wiem czy będą się kontaktować z Tobą czy z agis, ale bądź na wszelki wypadek w kontakcie z Agnieszką!

[Agneska]

OK, zadzwonie do Agnieszki

[_kathrin]

Agnesko - te 2 rude są potencjalnie rozpatrywane przez studentkę wet i jej koleżankę - nie wiem czy będą się kontaktować z Tobą czy z agis, ale bądź na wszelki wypadek w kontakcie z Agnieszką!

Trzymamy kciuki!

[jopop]

no łapacze gdzie się podzialiście???? i kierowcy do tego????

Dorot - dziś nie dam rady, zresztą bez auta to się robi gigantyczna wyprawa...

[jopop]

Nowy rejon. Nowy jak nowy.

Smocza, Nowolipki, Miła - bardzo pilnie kilka spraw do załatwienia.

BARDZO proszę by znalazł się kierowca który tam podjedzie choć rozpocząć łapanie - pilne!!!

[piotr568]

Ja się muszę trochę zregenerować. Od piatku spałem wszytkiego moze osiem godzin - co prawda nie całkiem z powodu kotów. A tu jeszcze do roboty trzeba chodzić W piątek znowu wyjeżdżam Generalnie ja raczej przyszły tydzień mogę za kierowcę robić.

[Kaprys2004]

Byłam cicho nie żebym się bała.. Nie było mnie tutaj po prostu.. W pracy przynajmniej każdy ma swojego kompa, w domu z tym trudniej

Póki co samochód jeszcze nie w naprawie, choć może to nastąpić w każdym momencie (blacharz da hasło, a ja muszę się stawić). Nie mam pojęcia w jaki dzień mogę siebie zaproponować. Łatwiej mi będzie jak Dziewczęta coś zaplanują i sypną terminami. Na pewno tylko popołudnio-wieczór-noc.. Chyba wolę w drugiej części tygodnia, co bym po ostatnich dniach rodzinę przez moment przyzwyczaiła do swojej obecności w domu

Maluchy prześliczne.. Komu koteczka?

[jopop]

no to szukamy współłapacza dla Kaprys2004 na noc w drugiej połowie tygodnia. Kto ma ochotę na cudowną praską noc?


A Piotra zaklepujemy na przyszły tydzień - proszę kogoś o dołączenie się do niego!!! dla Was będzie pewnie właśnie Smocza i okolice.

[dorot]

mogę ja, ale sobota odpada raczej, a tak nie ma problemu

[Zofia.Sasza]

To ja w takim razie zapodam Bursztynka, jeśli można. On mi przypomina TAJARA (znacie?), bohatera angielskiej książeczki z mojego dzieciństwa. Tamten też był taki podgolony od tyłu, a do tego uwielbiał tańczyć w świetle księżyca. Ciekawe, czy Bursztynek też?


Hm, nowe miejsce, nowa ciotka... Ale ja się nie boję, ja praski chłopak jestem!


Nie boję się, ale jak się na Pradze żyje, to się kot uczy oglądać za siebie.


Boszszsz, gołod...ca ze mnie zrobili. I jak ja się teraz chłopakom na dzielnycy pokażę?


Lubię ludzi. Są ciepli i głaszczą. Do miski dają. No lubię ich, mówię Wam!


Hm, ptaszek , a one puścić nie chcą...

[Zofia.Sasza]

Taki jakiś jestem... Jakby bardziej z jednej strony


Głaszcz, głaszcz - nie przestawaj...


I za uszkiem podrap też.


Zgadnijcie, która to noga?


A wcale że nie bo prawa tylna!

A tak nawiasem mówiąc, są jakieś zapisy na ogrodowego kota u Agneski? Bo ja też bym chciała. Taki fajny domek jest. I papu. I do roboty nie trzeba...

[Kaprys2004]

Och jaki jestem cudny..