Jeszcze i jeszcze[2]. ZAMYKAMY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 25, 2009 12:03

Tak przykro... :cry:

Śpij malutka... Momo [']
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie sty 25, 2009 12:23

[']

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie sty 25, 2009 14:22

Agnieszko.....przytulam

Momo [*] spij malutki motylku.......nie odeszlas sama.....bezimienna :cry:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 25, 2009 14:46

Zowisia pisze:Jaka ona sliczna .. Jak Motylek ...
szkoda ze musiala odleciec ...
zo


Zo, pamiętasz...
Dziękuję.
To właściwie równo rok temu, niemal co do dnia...
I może właśnie przez pamięć Motylka, tak bardzo boli odejście Momo.

I Wam wszystkim - dziękuję za Waszą obecność tu.



magicmada pisze:nie można traktować tej choroby w sposób osobisty, czasem mam wrażenie, że te co mają przeżyć, przezyją, te, którym, nie jest to dane odchodzą pomimo ogromu wysiłków


Magic, to nie tak, że traktuję tę chorobę osobiście. To każdego kota pod moją opieką traktuję osobiście.
Natomiast wrażenie mam dokładnie takie samo. Ale przecież to nie znaczy, że mamy nic nie robić i tylko czekać.
Wniosek, jak zaczyna mi się pojawiać na podstawie moich doświadczeń, nie jest optymistyczny - bo zaczynam dochodzić do przekonania, że tę chorobę należy leczyć zanim się właściwie pojawi. Koszmar...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 25, 2009 15:05

biedactwo [']

Agn, wspólczuję :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie sty 25, 2009 15:09

Mnie chodziło tylko o to, że, nie mamy wpływu na takie zakończenia. :(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie sty 25, 2009 15:13

kiedys w walce z pp kiedy wiedzielismy z czym walczymy udawalo sie uratowac wiekszosc kociakow....teraz mam przemozne wrazenie ze jest inaczej.....
objawy sa niejednoznaczne a walka nierówna i wirus bardziej zjadliwy....szybko zabija a my mozemy tylko trwac......

co nie znaczy ze nie nalezy walczyc.....do konca zawsze

Aga dzieki....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 25, 2009 15:15

magicmada pisze:Mnie chodziło tylko o to, że, nie mamy wpływu na takie zakończenia. :(


Wiem.
Mi też, Magic, o to chodziło...

Tak, jak napisałam wcześniej - całe doświadczenie, wiedzę i umiejętności można sobie... przy tej chorobie to loterka.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 25, 2009 15:41

Agnieszko ja koty w fundacji sie czuja????

walka trwa nadal potrzebujecie pomocy i to duzej
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 25, 2009 15:54

W Fundacji na razie mamy spokój.
Właśnie Asia poszła wykupić TFX, żeby podać tym zagrożonym.
[Jedno opakowanie - 10amp.=20dawek za 150zł. Każdy kot powinien dostać min. serię 10 dawek. Będziemy potrzebować przynajmniej jeszcze jedno opakowanie.]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 25, 2009 18:07

Po raz kolejny staram się doprowadzić dom do porządku po dramacie. W takim zupełnie praktycznym wymiarze: wysprzątać, wyprać, wymyć.

Raven ma totalnego grzyba. Weszła Asia, rzuciła fachowym okiem i potwierdziła moje podejrzenia. Mam nadzieję, że reszta stada, zaszczepiona, nie załapie.
Poza tym Raven gorączkuje. Zabiorę go jutro do Doc. Wczoraj skończyliśmy antybiotyk [drugi], teraz ten grzyb, więc nie wiem, jak będę go leczyć. Podejrzewam, że te świsty z nosa to też grzyby, bo nie ma już żadnego ropnego wycieku.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 25, 2009 19:06

:cry: ['] Momo

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sty 25, 2009 19:17

Aga, nie przegrałaś..

Pomogłaś następnemu kociemu życiu przejść na drugą stronę tęczy, byłaś przy nim, kiedy nadeszło to, co miało i tak nadejść...
Nadeszło by gdzieś tam, w bólu, w krzakach, bezimienne...

Dla mnie wygrałaś i tego się trzymaj :ok:


Momo [']...biegaj z bratem za TM
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 25, 2009 19:53

Śpij Koteńko :cry:

Aguś jestem z doskoku w necie, mocno trzymam za Twoje stadko.

Zmartwił mnie Raven, podobnie gorączkował Filemon :(

Pozdrawiam gorąco!

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon sty 26, 2009 9:52

Kolejny koszmar ruszył pełną parą.
Tym razem koszmar nie-koci. Mój osobisty koszmar - PRZEPROWADZKA.

Właśnie wstawiam kolejne pranie i wybebeszam szafę.
Koty właściwie są zachwycone. :roll: A ja na granicy histerii. :twisted:

Boh, daj mi siłę...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], zuza i 748 gości