CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob maja 31, 2008 21:02

Wieści wspaniałe! 8O :D :D :D

Julcia podchodziła po głaski i mruczała. Potem zasnęła bardzo bardzo mocno, najwyraźniej musi odespać całą tę sytuację :(

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Nie cze 01, 2008 0:50

Głaski dla biednej Julci :ok:

Tycia-Tocia postanowiła pierdzieć, bekać i na koniec wykupać monstrualnego klocka. Klocek był obślizły i miał na początku...coś. A więc na drugą dawkę pyranthelum czas nadszedł 8) eksterminacja obcych :twisted:
Ale brzuszek znacznie po tym wszystkim lepszym.

Biedna Mimblunia ma MONSTRUALNE cyce. Moglaby tym wszystkim kompanię wojska wyżywić. Tycia-Tocia wszystkiego nie zeżre, tym bardziej, że sobie ostatnio dietę urozmaiciła ;). Myślę, że Mblunia się męczy... jak się ściąga mleko? :oops: może mi ktoś powie...

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 01, 2008 9:31

Młody też zapodał mi "bombę biologiczną tylną" w samochodzie.. oj ale sąsiedzi na mnie patrzyli kiedy wchodziłam do klatki niosąc drące się w niebogłosy i śmierdzące pudło
- eeee.... to właściwie spoko sąsiedzi 8) Mój transporterek nie musi rozsiewać wokół woni, by uważali mnie za lokalną atrakcję :twisted: :lol:

Świrek :lol: Z takim radosnym imieniem powinien szybko domek znaleźć :) :ok: Świrek i Feliks - wyzwanie dla odważnych :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie cze 01, 2008 10:17

Ale się dzieje :D . Mnie tylko jedno popołudnie nie było, a tyle mam do nadrobienia. Świrek - świetne imię :lol: Ja powinnam tak połowę moich kotów nazwać.
grrr banerki super i jak zawsze szybciutko jesteś wielka :king:

Mam najnowsze wieści. Dziś przyjadą do mnie maluszki w ilości 5 szt. Ktoś do azylu w kartoniku przyniósł mówiąc, że znalazł na drodze :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie cze 01, 2008 10:27

A Docik dzisiaj, ponieważ już chyba mu głupio tak na mnie warczeć, przerzucił się na rodzeństwo. Gania z myszką w zębach i warczy to na nią, to na Aurorę i Necika...

Necik jest słodki i mruczący, wystarczy raz go pogłaskać, i już się włącza traktor... A Aurora - największa z miotu, jest słodka, że zjeść się chce:). A taka nieśmiała dziewuszka... :)

Właśnie tłumaczyłam pewnemu panu, że kotki się nie robią mniej łowne po sterylizacji. Że mniej łowne są od noszenia ciąż i od szukania kociaków, które on topi tuż po urodzeniu... Mój dziadek ma z nim jeszcze porozmawiać. Może on go przekona. Szkoda słów...
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 01, 2008 10:37

Barbara Horz pisze:Ale się dzieje :D . Mnie tylko jedno popołudnie nie było, a tyle mam do nadrobienia. Świrek - świetne imię :lol: Ja powinnam tak połowę moich kotów nazwać.


Płoszę - mój prywatny festiwal absurdu :lol:
Świrek, Szajbuś, Mechełek (gwarowo: mecheł =szajbus właśnie ;) ), Krejzolek, Śmigiełko, Sreberko, Czupurek, Szalejek, Kręciołek, Bisurmanek, Psikus,Figielek, Łobuz, Brykuś, Kipielek, Gazik, Bzik, Fiołek (od fioła), Kręciek, Hyś, Brawurek/Brawurka (Bójka i Bajka do kompletu), Zuch, Awanturka, Szydełko, może się komus przyda imię jamnika rodziców - Tojfel :twisted: ...
Wybaczcie, Dizeń Dziecka, tom zaszalała :oops:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie cze 01, 2008 11:23

Boskie imiona :lol: :lol: :lol:

Jak widać mogą się przydać... eh.. ja nie potrafię tego zrozumieć..

Dziś jeszcze jeden przykład dostałam ludzkiej znieczulicy z jednej strony a serca z drugiej.. i to w wydaniu... dzieci.

Byłam dziś u weta ze Świrkiem i tam moja koleżanka wetka pyta czy nie znam kogoś kto chciałby królika. Okazało się,że przyniósł go mały chłopiec, który widział jak inny chłopiec wypuścił go i uciekł :( to takie przykre z jednej strony jaki brak wyobraźni i współczucia u dziecka i z drugiej strony u innego jaki ogrom serca.. tylko dlaczego nie może być częściej tego serca? Chłopiec nie mógł zostawić sobie króliczka bo ma już całe zoo jak określił i mama jego się już nie zgadza na więcej.. tak więc komu królika kłapouchego czarnego pięknego? :wink:

Świrek miał przegląd. Ogólnie ok trochę tylko temp podwyższona ale to mógł spowodować stres w samochodzie.. wyrażał ten stres głośno i dobitnie :roll: został odrobaczony, a rano odpchlony. Dostał też od Ciotki Ani (mojej koleżanki wetki) pysznego jedzonka dla kociaków.. tak więc mały jest póki co ustawiony ;) w przyszłym tyg jak wszystko będzie nadal dobrze to szczepimy.

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Nie cze 01, 2008 13:46

Dotarły do mnie potffoorry :twisted: Czterech chłopców i jedna dziewczynka. Nie mam imion dla nich :? Tzn. Tak sobie myślę, że może kotecka by się nazywała Toscania, a chłopcy Paryż, Lion, Marino I Santi. Było już kiedyś któreś z imion ?
Jeden kotecek ma mały ogonek skrzywiony w dwóch miejscach. Nie wiem, czy się taki urodził, czy coś już mu się przytrafiło :( .
Ostatnio edytowano Nie cze 01, 2008 14:28 przez Barbara Horz, łącznie edytowano 1 raz

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie cze 01, 2008 13:55

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76265
Tutaj szukają kota przytulaka, z Krakowa lub okolic. Dom co prawda wychodzący, ale może warto sprawdzić.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie cze 01, 2008 14:05

Wheaterwax, dopisałam Ci Misię pod opiekę! :D Serdeczne dzięki!

Basiu, żadnego z imion nie było jeszcze.
Ech... tyle kotów znalazło domy w czasie weekendu, a już ich miejsca są zapełnione... :(

Czesiaczek znalazł naprawdę faaajny Domek, szczęściarz. Płakała za nim nie jedna niewiasta 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie cze 01, 2008 14:06

Barbara Horz pisze:Jeden kotecek ma mały ogonek skrzywiony w dwóch miejscach. Nie wiem, czy się taki urodził, czy coś już mu się przytrafiło :( .

Taki załomek/załomki na ogonku to częsta "wada" u kotów z chowu wsobnego. Na szczęście nie ma żadnego znaczenia dla rozwoju kociątka.


Grr... dopisałam bannerki do drugiego postu :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie cze 01, 2008 14:26

ryśka pisze:Wheaterwax, dopisałam Ci Misię pod opiekę! :D Serdeczne dzięki!

Super! Dziękuję! :D

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie cze 01, 2008 14:27

ryśka pisze:Wheaterwax, dopisałam Ci Misię pod opiekę! :D Serdeczne dzięki!

Basiu, żadnego z imion nie było jeszcze.
Ech... tyle kotów znalazło domy w czasie weekendu, a już ich miejsca są zapełnione... :(



Dzięki :D . To rozumię, że te imiona mogą zostać :roll:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie cze 01, 2008 14:29

Poprawka, to miała być Toscania :oops: , moje palce nie piszą tego co ja myślę :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie cze 01, 2008 14:59

Kociątka Amelkowe, zamieszkujące ul. Łazienkową w Luelkowie:

To chyba dziewczynka? :oops:
Obrazek
Obrazek


a to braciszek?

Obrazek
Obrazek


albo na odwrót :ryk:


i czarnuszek, kompletnie rozmyty na innych fotkach, a na tej rozmyty częsciowo ;) :
Obrazek
ruchliwa z niego pchełka :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, kota_brytyjka, louccan i 42 gości