Chiara pisze:Zapłacone:
100 zł za kastrację kocurów N°1763 i N°1764, pomogła im Sylwia z Lewina ( FV 12/01/2016 z dnia 30.01.2016 na kwotę 100 zł ),
520 zł za sterylizację kocic N°1785, N°1786, N°1787, N°1788, N°1789, N°1790 i kastrację kocura N°1791 z Podlasia, pomogła dr Hanna ( FV 17/02/2016 z dnia 15.02.2016 na kwotę 520 zł ),
90 zł za sterylizację kotki N°1784, pani Alina wysterylizowała kotkę rodzinie patologicznej z Lublina ( FV 04/2016 z dnia 03.02.2016 na kwotę 90 zł ),
1 560 zł za sterylizację kocic N°1669, N°1670, N°1724, N°1725, N°1726, N°1728, N°1729, N°1730, N°1731, N°1732, N°1733, N°1735, N°1736, N°1737, N°1749, N°1752, N°1753 i kastarcję kocurów N°1671, N°1727, N°1734, N°1750, N°1751 z Podlasia ( FV 11/02/2016 z dnia 19.02.2016 na kwotę 1 560 zł ).
Mam tyle faktur, że chyba będę losować, które płacić. A drugie tyle w drodze. Trzecie tyle umówione, a czwarte prosi i czeka w kolejce.
I czytam i czytam i czytam jak spławiają gminy, jak ludzie podrzucają, jak sąsiedzi topią, jak wujek wpadł na genialny pomysł - wystrzelać koty i będzie spokój.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
<------ piszą do PS.
I jak tu wstrzymać zabiegi ?
Jak żyć ?
» Pt lut 26, 2016 2:10 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 1801, potrzebne wsparcie. :
Ktoś tu nie śpi, aby spać mógł kot...