Tymczasy u horacy7-Basia patronką nowej kociarni w Szczytnie

[ewar]

Zosia ma swój DS w Pruszkowie,

No to to jest njus Napiszesz coś więcej o niej?
Zosiu, p.Marcin przywiezie Ci trochę kocimiętki, prosto z ogródka.Jeżeli się sprawdzi i będziesz chciała to przy okazji podam Ci taką wykopaną w doniczce do posadzenia w ogródku, ponoć rośnie jak chwast.

[pirulasińska]

Według mnie Bąbel ma raczej bliżej roku, choć wygląda na mniej

Przepraszam, że się wtrącam, ale co do wieku Bąbla...
Bąbel pochodzi przecież z tej kociej rodzinki, którą horacy7 przygarnęła ze schroniska 1.04.2012 i o której życie stoczyła taką dramatyczna walkę. Śledziłam wtedy ten wątek i tak go przeżywałam, że do dziś pamiętam imiona wszystkich kotków i ich Mamy. Odchodziły po kolei - kociaki, a potem ich Mama Szyszka, na pp i dodatkowe infekcje bakteryjne. Najdłużej walczyła horacy7 o życie małego Dropsika, odszedł 18.05.2012, dokładnie na rok przed pogrzebem Basi...
Bąbel jest jednym z trzech kociaków, które przeżyły i ostatnim, który jeszcze szuka domu.

Tu jest pierwszy wpis o rodzince z 30.03.2012:
viewtopic.php?f=1&t=140012&start=255#p8734483

Byłam w schronisku są trzy nowe koteczki jedna dzika śliczna tri i dwie buraski ze skarpetkami ,być może jedna ciężarna.Jedna z kotek z kociarni urodziła kociaki niestety zobaczyłam je i jestem chora,nie miałam pojęcia ,że ta koteczka ma kociaczki i zajrzałam do koszyka.Co z nimi będzie?Jestem przerażona bo koszmar z kociakami rozpoczęty.Czy ktoś może pomóc tej kotce i kociętom?

tu pierwsze zdjęcie rodzinki z 1.04.2012:
viewtopic.php?f=1&t=140012&start=300#p8741810

a tu zdjęcia kociaków z 21.04.2012, gdzie identyfikacja Bąbla nie sprawia chyba trudności...
viewtopic.php?f=1&t=140012&start=855#p8802411

No, ale co z tego wszystkiego wynika i co właściwie chciałam napisać - Bąbel urodził się z całą pewnością pod koniec marca 2012.

[meksykanka]

Bardzo wam dziękuję za info o Bąblu.
Ja niestety nie miałam czasu żeby grzebać po forum... i poszukać info o Bąbelku...

A wszystko mi się już w głowie pokiełbasiło...
A info ważne także w kwestii działań weterynaryjnych.

Bąbel wygląda i zachowuje się jak młodszy kociak... a może ten typ tak ma?

[raiya]

Czyli wszystko by się zgadzało co do wieku Bąbla.

[dana.b]

Zosiu, jeśli potrzebujesz pomocy w ogłaszaniu, to śmiało pisz. Mogę je zrobić.

[Nowa_Sztno]

Cieszę się Zosią-kotką, martwię Zosią-człowiekiem
Zosieńko, żebym bliżej była jakoś...

Jeśli tylko na odległość można Ci jakoś pomóc, dzwoń proszę od razu.
Trzymam kciuki za szybkie i owocne poszukiwania domku dla Bąblastego

[kropkaXL]

Bardzo, bardzo sie cieszę,że Zosieńka znalazła dom!

Zosiu kochana-choć wirtualnie przytulam-dzielna dziewczyno!

[ACHA13]

Niestety, Bąbik leczony... Ja nie mam czasu się nim odpowiednio zająć (w dodatku z Milą kłopoty )
Bąbel jako jedyny nie ma żadnej dokumentacji medycznej.

dzięki sprawnej organizacji wat - za co bardzo dziękuję - wszystkie kociaste otrzymały wypisy z lecznicy w Olsztynie...
Niestety nie ma tam nic o Bąblu a wetka ze Sczytan nie prowadiz dokumentacji na komputerze (wszystko powinno być w książeczce).

Przepraszam Asiu, że molestuję o książeczki wielokrotnie, ale gdybym uzyskała informację... nie ma, nie będzie, odczep się...
przestałabym molestować.... a tak cały czas czekam...
chyba bez sensu
Według mnie Bąbel ma raczej bliżej roku, choć wygląda na mniej

Przepraszam, że nie piszę (nie daję rady)...

Zosiu,dostałam 4 książeczki,z czego dwie są podpisane imionami Tuptusia i Atomka,dwie są bez wpisanych imion,więc nie wiem do jakich kociastych należą.Ogólnie we wszystkich książeczkach nie ma prawie wpisów z wizyt,jest tylko data z odrobaczania i podania Nobivacu 31.05.2012 i 29.06.2012,a w drugiej Versifelu w 03.09.2011.Zero wpisów o kastracji,sterylce i innych wizytach.Jeżeli coś Ci dadzą te informacje to oczywiście mogę te książeczki Tobie wysłać.Może uda Ci się dopasować którąś z nich do Bąbla
Tak samo jest w książeczkach Tuptusia i Atomka, wpis jest z 12.11.11-dostały Nobivac i 01.10.11 Zylexis.
Proszę podać adresy na pw komu przesłać te książeczki.

[ewar]

A co z Falusią? Było już o nią pytanie, ale czy ktoś cokolwiek wie?

[margoth82]

A co z Falusią? Było już o nią pytanie, ale czy ktoś cokolwiek wie?

podbijam

[ASK@]

A sa jakies wiesci o Zosi? Do ktorego w koncu poszla domu?

No właśnie, też chciałabym wiedzieć.Miała propozycję świetnego domku, sprawdzonego, zwierzęcolubnego i co?

Zosia ma swój DS w Pruszkowie,

To ja się pogubiłam już. Wydawało mi się,że gdzieś w okolicach Szczytna poszła.
Ale ja gapa jestem...

[Goyka]

wygląda na to że poszła do tego DS od sonaty, bo tamten był właśnie w Pruszkowie

[sonata]

Zosia ma swój DS w Pruszkowie,

No to to jest njus Napiszesz coś więcej o niej?

oczywiście, będę również pisała na wątku jerzykowej o innych kociastych do adopcji, białaski, Bąbel i inne. Zosia jest już w DS w Pruszkowie; jest wspaniałą, mądrą, o pięknych oczach kotunią; w nowym domku tylko na parę minut weszła pod krzesło a później zaczęła zwiedzać mieszkanie, tylko do kuwety do łazienki trzeba było ją zanieść ale bez problemu; chodzi za swoją nową pańcią wszędzie krok w krok, siedzą razem na jednym krześle przy stole w kuchni na którym leży starszy brytuś; dwa brytusie stanęły na baczność jak zobaczyły Zosię i o ile starszy podchodzi to zatrzymuje się jak Zosia zaczyna syczeć i kładzi się, zachowuje tę syczącą odległość, trochę gorzej z młodszym Budyniem, który obraził się, podchodzi do Zosi i próbuje łapoczynów, ale Zosia też wie od czego ma łapeczki; dzisiaj cała trójka spała na jednym łóżku z zachowaniem właściwej odległości; jak będę miała zdjęcia to zamieszczę; brałyśmy pod uwagę wszelkie problemy, ale nie to, że Zosia wejdzie w nocy na łózko i przytuli się

[ACHA13]

Zosia ma swój DS w Pruszkowie,

No to to jest njus Napiszesz coś więcej o niej?

oczywiście, będę również pisała na wątku jerzykowej o innych kociastych do adopcji, białaski, Bąbel i inne. Zosia jest już w DS w Pruszkowie; jest wspaniałą, mądrą, o pięknych oczach kotunią; w nowym domku tylko na parę minut weszła pod krzesło a później zaczęła zwiedzać mieszkanie, tylko do kuwety do łazienki trzeba było ją zanieść ale bez problemu; chodzi za swoją nową pańcią wszędzie krok w krok, siedzą razem na jednym krześle przy stole w kuchni na którym leży starszy brytuś; dwa brytusie stanęły na baczność jak zobaczyły Zosię i o ile starszy podchodzi to zatrzymuje się jak Zosia zaczyna syczeć i kładzi się, zachowuje tę syczącą odległość, trochę gorzej z młodszym Budyniem, który obraził się, podchodzi do Zosi i próbuje łapoczynów, ale Zosia też wie od czego ma łapeczki; dzisiaj cała trójka spała na jednym łóżku z zachowaniem właściwej odległości; jak będę miała zdjęcia to zamieszczę; brałyśmy pod uwagę wszelkie problemy, ale nie to, że Zosia wejdzie w nocy na łózko i przytuli się

Bardzo się cieszę,że Zosieńka jest szczęśliwa i dzięki Tobie Sonato znalazła wspaniały dom.

Co do Falusi to wysłałam zapytanie o nią do koleżanki z pracy Basi i dostałam odpowiedź:
,,U Falusi o.k kotka zostaje z nami w pracy,,

[ewar]

Zosia jest już w DS w Pruszkowie; jest wspaniałą, mądrą, o pięknych oczach kotunią;

Tak bardzo chciałam, żeby trafiła do tego właśnie domku, czułam ,że jest to TEN domek.

,
,U Falusi o.k kotka zostaje z nami w pracy,,

Ale co ze zdrowiem kotki?