Gang Burasów... Niuniek już nie potrzebuje niczyjej pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 14, 2013 14:34 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

dzieki.... lecę szukać wątku....


a tak wogóle bardzo, bardzo proszę wszystkich, którzy tutaj zagladają - jesli widzicie, że ktoś szuka kocio i którys gangster może mieć szansę - sami zgłaszajcie go, ja nic przeciwko temu nie mam. Ja czasami zwyczajnie nie mam czasu siedziec przy kompie, nawet zajrzeć nie mam jak. Proszę i dziękuję bardzo.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto maja 14, 2013 14:51 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Kinnia pisze:Szalony Kocie (w zasadzie Kocico :mrgreen: ) jak zwykle chcesz mnie zabić moim własnym wstydem :oops: Ale może i dobrze, bo w końcu ktoś mi pokazuje moje niedociągnięcia, na które nie ma wytłumaczenia - nawet życie na wariackich papierach nie tłumaczy tego.
Na tym wątku one są jeszcze malutkie słodziaki. Na drugim wątku - tam gdzie proszę o pomoc w ogłaszaniu i szukaniu domków (w podpisie piękny baner od Ruru ... ten drugi, ten drugi) jest aktualny opis i aktualne zdjęcia - no wiem, nienajlepsze ale ja muzyczna jestem a nie plastyczna i artystycznych nie potrafię robić :oops: . A naprawdę starałam się bardzo.

Tak krótko - Dyzio jest strasznym miziakiem i przytulakiem. Jest wesoły i przyjazny, spokojny i ciekawski.
Zyzio - to ukochany brat Dyzia, bardzo spokojny, uwielbia spać w swojej kołderce (idzie z nim w pakiecie) to kot dla konesera, który doceni jego spokój i zrównoważenie a też uszanuje indywidualizm - lubi być głaskany ale bez przesady, lubi zainteresowanie ale bez przesady.
Prada - to kot "niewidzialny" spokojna, zrównoważona, cicha, lekko wycofana ale nie autystyczna - taktowna i bardziej obserwująca. Z nia trzeba bardzo strożnie - strasznie zniosła sterylkę, strasznie. Ten kto ją weźmie musi być bardzo cierpliwy i wyrozumiały ponieważ ona zaczęła po sterylce stronic od człowieka tzn. nie lubi gdy się ją dotyka. Chodzi, jje, pokazuje się ..... ale nie dotykaj.
To były kocięta.
Jest jeszcze mama dziewczynek - Bafi. To kot- cud, coś jak Carmen tylko jeszcze bardziej miziasta, bardzo uważna na człowieka, nigdy nie narzuca się, taktowna, wierna chodzi ale nie wpycha się i nie ma odruchów obronnych jak Carmen. Bardzo spokojna i zgodna 3-4 letnia kicia.

No i są jeszcze Coco i Channel - ale one chyba nie mają eksmisji w perspektywie. Ewa?

No to te opisy powinny być w tym wątku "ogłaszającym" na pierwszej stronie, bo póki co są bardzo skrótowe ;) i zresztą widzę, że ewar też prosi o więcej info - trzeba pisać w pierwszym poście te wszystkie informacje, jaki jest kot, co lubi itd.
viewtopic.php?f=13&t=150341

No i jest napisane, że kotów jest 8 - a z tego co liczę, jest 2+3+1, czyli 6 :mrgreen:
Ostatnio edytowano Wto maja 14, 2013 14:53 przez Szalony Kot, łącznie edytowano 1 raz

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa


Post » Wto maja 14, 2013 15:13 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Juz Was kocham ale opowiem Wam o tym później :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto maja 14, 2013 17:00 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Kinnia pisze:Szalony Kocie (w zasadzie Kocico :mrgreen: )
No i są jeszcze Coco i Channel - ale one chyba nie mają eksmisji w perspektywie. Ewa?

Nie eksmisja im nie grozi. Prawda jest taka, że na przyjaciela dla mojej Czarnej osamotnionej po śmierci Muki miał być Sierściuch który teraz jest u mojej mamy. Jak usłyszałam, że dziewczyny wracają z adopcji i są 10 km ode mnie to się zgłosiłam na DT. To był też argument dla mojego TŻ, który cały czas deklaruje, że kotów nie lubi, bo rozłączają kable od telewizora, internetu i drapią jego zabytkowy fotel. Kotom do jego pokoju wstęp wzbroniony, ale nie wiedzieć czemu wyjątkowo lubią się tam zakradać. Niecheć męża do kotów nie przeszkadza mu w wożeniu ich siuśków do laboratorium czy na kroplówki, ale póki co nie wyprowadzam go z błędu, że jestem tylko DT. Tylko pojawił się inny problem. Jeśli Czarna będzie musiała być na diecie nie wyobrażam sobie prowadzenia 2 stołówek.
A jeśli miałyby u mnie zostać na zawsze to nie mogę obiecać, że nie będą wychodzące. Kiedyś pod moim oknem był taras i koty wskakiwały z tarasu do domu przez okno, 2 lata temu spółdzielnia rozebrała taras a koty w zamian dostały drabinkę. Teraz otwieranie okna dla Czarnej plus zamykanie przed dziewczynami na dłuższą metę jest nierealne. Idę zrobić zdjęcia ogródka i drabinki.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto maja 14, 2013 21:05 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Ewa, Twoja rezydentka nie może być już kotem wychodzącym - jeśli będzie na diecie to skąd wiesz co zje na wyjściu?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto maja 14, 2013 21:32 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Na wyjściu to ona może zjeść tylko trawkę, nigdzie daleko nie chodzi. Kiedys ale to dawno temu zdarzyło im sie przynieść raz ptaszka - sikorke raz myszkę, ale od kilku lat jak pisklaki wylatują bo mam w ogródku tez budki lęgowe to kotkom zakładałam dzwoneczki albo miały szlaban na wychodzenie. Teraz juz są młode szpaki i sikorki. słychac je bardzo a rodzice sie uwijaja z karmieniem. Na dodatek w tym roku po raz pierwszy na mirabelce rosnacej przy samym oknie para gołebi tez załozyła gniazdo. Ale gołebie to marni architekci, czarno to widze. Gniazdo jest ażurowe, kilka gałazek na krzyż a juz przestały budować.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto maja 14, 2013 21:54 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Ewa Twoja rezydentka nie może juz byc kotem wychodzacym. Myśl kobieto, myśl. Nie może. Chyba, że w szelkach i na smyczy. Myśl.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto maja 14, 2013 21:56 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Moja kicia wychodząca u nas prawie nic nie je - to są znikome ilości jak na takiego kota. Ewidentnie dożywia się "na mieście" :roll:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto maja 14, 2013 22:22 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Czarna na bank nie dożywia się na mieście. Ona jedna zjada więcej niż Buraski obie. Nawet z toalety nie korzysta w ogródku tylko pędzi do domu. Z reguły jest w zasięgu wzroku i na wołanie wraca. Czasami udaje ze nie słyszy. Wychodzi tylko wtedy gdy ja albo syn jesteśmy w domu bo tylko wtedy okno jest otwarte i nigdy nie było zamykane gdy Czarna na spacerze, póki Burasy się nie zjawiły.
Obrazek
Obrazek
Burasy maja trawkę na parapecie bo jak im wstawiłam do pokoju to w nocy wygrzebały wszystko na podłogę.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto maja 14, 2013 22:27 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Kinnia pisze:Ewa Twoja rezydentka nie może juz byc kotem wychodzacym. Myśl kobieto, myśl. Nie może. Chyba, że w szelkach i na smyczy. Myśl.

Co masz na myśli bo ja myślę i nie kumam o co Ci chodzi. Kot który 8 lat wychodził zdziwi się bardzo na widok szelek, już obroża była dla niej trudna do zaakceptowania.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto maja 14, 2013 22:54 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Ewa - czy ja dobrze widzę? Dziewczyny siedzą w otwartym oknie?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto maja 14, 2013 22:59 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Tak siedzą i jedzą trawę. Jeszcze nie wychodzą ale pewnie niedługo zaczną.
Obrazek
to też zdjęcie z dzisiaj
Ostatnio edytowano Wto maja 14, 2013 23:06 przez Ewa.KM, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto maja 14, 2013 23:01 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

fajne koteczki ;)

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Śro maja 15, 2013 8:52 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Ewa, dziewczyny są niewychodzące i niech tak pozostanie. Proszę.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, HerbertPrade, puszatek i 147 gości