DT Smarti 8 ...Ufff...mamy nowego weta !!! :)

[Marzenia11]

To dobre wiadomości
powinno być już z każdym dniem lepiej.

[smarti]

więc po kolei .....


.....
Wyniki Smartka juz dawno - modelowe- powoli wstaje coraz częściej i chodzi znudzony po ogródku-to nigdy nie był kot szczególnie łaskawy a teraz jak musi co raz to patrzeć na to swoje kudłate alter ego to wychodzi na świat z duuużym obrzydzeniem

Smart



Jego kudłate alter ego

[JolaJ]

Smart piękny jesteś

Diego wreszcie wiesz co to prawdziwe życie...

A mi udało się dziś złapać siuśki Burani, za to radość z Titosiem była przedwczesna i jedziemy dziś do lekarza

[MałgosiaZ]

Żwirek po prostu wygotowuję , dość długo.

Skoro Rudi już Was pokochał to i Pindzia weźmie z niego przykład i też będzie .

A Smartkowe to chyba nie alter ego tylko alter Diego .

[smarti]

Jola-sorry-dopiero teraz trafiłam na swój tel-cały dzień pryskam i już rąk nie czuję a jeszcze przede mną dużo do zrobienia dziś

na szybko-Rudi jest już całkowicie NASZ

mało tego-poznał dziś Gimliego i nawet się sobie spodobali-generalnie chyba Gimli jest mu pozytywnie obojętny
Spaceruje,tuli się wykłada sie,strzela barana,mizia się,buczy,grucha-słowem normalny kot i w dodatku raczej suchojad

Pindzia cały czas z małymi przerwami przebywa cwaniara, w budce drapaka-cięzko tam podać jej cokolwiek skutecznie do pysia-mażemy jej więc nosio różnymi różnościami i się potem z tego myje-na fali takiego mazania poznała conva którego zaczęła zlizywać mi z palca i z siebie-bo ją nim po omacku umazałam-po czym ....zaczęła najnormalniej w świecie tego conva wylizywać z miseczki
dużo na razie nie wylizała-rozpuszczoną czubatą łyżeczkę do kawy-ale zawsze to już coś

mogę więc chyba powiedzieć że jest nadzieja że "mamy" i ją !!!

[Bianka 4]

A Miminka (dawniej Mary) zaczyna nieśmiało szaleć z moimi najmłodszymi i przychodzi na mizianki W weekend postaram się zrobić jej kilka fotek i znaleźć kabelek od aparatu...

[Jus87]

No to super Już wczoraj TŻowi opowiadałam o Rudziku i powiedział, że jak jeden zaskoczył to zaraz i drugi się przełamie to tylko Wasza zasługa... Smarti i TŻ
Kamień powoli spada mi z serca

[turkusowa]

mocne za nowe Kicie. jak pomyślę, że bez smarti mogłoby ich już nie być...

i za dobre domki dla Gotowców

[smarti]

Rudi jest straszny miziak-kocha człowieka do szaleństwa nigdy nie zrozumiem jak było można zrobić mu coś takiego..
Pindzie to niezły opornik i złośnica-po polizaniu odrobinki conva sprychała mnie i zwarczała -ale jest tak piękna że można jej wszystko wybaczyc ..zastanawiam się tylko co w tej główce siedzi-dlaczego jest oporniejsza od Rudiego i dlaczego na nas prycha i warczy

wet wczoraj oglądał ich (z daleka aby ich nie stresować badaniem i wymacywaniem "mas kałowych",jak to jest w Jego zwyczaju w takich przypadkach ) i powiedział że kot który by nie jadł 5 dni nie mógłby się tak zachowywać-myć,przeciągać,interesować piłeczką...także twierdzi że ona musi cokolwiek jeść tyle że jak my nie widzimy,a wnerwia się na nas bo jej się wcale jeść nie chce akurat wtedy kiedy my ją zmuszamy...
nie wiem-na razie wyczerpałam już wszystkie możliwości-pozostaje mi tylko karmienie siłą ze strzykawki albo kroplówka a ani jedno ani drugie nie zbuduje mojego zaufania,czyli biorąc pod uwagę że kicia nie wygląda na wygłodzoną to jeszcze tego nie stosujemy.


Dziś pomyka do dokmku Śnieżka -odtąd będzie dziewczyną Mańka

Zoziemu zapewne serduszko zapłacze-całe szczęście że pocieszy się Fuńkiem

[Erin]

Pozdrawiamy Smartinkowo

[turkusowa]

Dziś pomyka do dokmku Śnieżka -odtąd będzie dziewczyną Mańka

Zoziemu zapewne serduszko zapłacze-całe szczęście że pocieszy się Fuńkiem

czyli tak na darmo kciuków nie trzymam

[Mruśkowo]

Zoziemu zapewne serduszko zapłacze-całe szczęście że pocieszy się Fuńkiem

Smarti,

[Marzenia11]

się przyłączę zatem
i wybiegam do tymczasków

[Jus87]

Rany boskie!! Maja znowu chyba zaczyna rujkę, a w sobotę miała być sterylka i co teraz ?? się pytam ?? Czy mogę coś zrobić żeby jednak doszło do sterylki w sobotę czy trzeba przekładać? Zamorduję kota!

[smarti]

morduj,morduj mówiłam wetowi-no problem z przełożeniem.
w razie by co jesteś zaproszona aby zadzwonic i usłyszeć z malinowych ustów weta to samo co z moich różanych


Snieżka w ds
w zw.z tym w imieniu kotusi dziękuję Alareipan, Jamkasicy i MałgosiaZ.( w kol.alfabetycznej ) -dzięki Wam kotunia od dziś jest ukochaną "Królewną" Śnieżką Dużego

kicia oczywiście dała popis swoich wdzięków i uroku osobistego,zdobyła serca domowników a "Mańka zlała całkowicie"-jak stwierdziła Duża Maniek przystojniak jak mój Durny tylko więcej białego podwozia
Państwo są kotunią zachwyceni-jej oszałamiającą urodą i bezstresowym zachowaniem-na początek wlazła centralnie w paterę z winogronami i talerz ze świeżym ciastem-na moje słowa do niej-"Snieżynko-nie wolno" Duży stwierdził "no przecież ona wszystko musi poznać "
O ile cokolwiek w tym "kocim interesie" można w ogóle przewidywać to myślę że to dobrze rokuje


Wet właśnie wyszedł wymacawszy uprzednio niewielkie i oderwane masy kałowe u Pindzi
korzystając z okazji że była zniewolona nakarmiłam ją dużą strzykawą gęstego conva ...

dziś samodzielnie odrobaczyłam stado nowych paluszków wlącznie z dzikim Cygankiem...tylko Bogdan dzielnie się opierał pazurami i ząbkami wbitymi w moje,dawno już nie aksamitne, dłonie -jego opór złamaliśmy teraz razem, trzymając go we troje -nie miał szans-bedzie musiał rozstać sie z "obcymi"

tak więc w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku moge, w towarzystwie mojego TŻ-ta "wyzwolić Kubę" ( dla niepraktykujących- Cuba Libre ) a potem udać się na zasłużony wypoczynek

mam głupawkę