IV etap życia Kociej Przystani w Sosnowcu:) Zapraszamy.

filcowasova pisze:Axa no ale jak inaczej?

Musi być chyba http (htpps jest chronione przed linkowaniem).

Pani takie ładne zabawki powiesiła Amikowi, na pewno jest zachwycony :lol:

niedobra pani juz zabrała :mrgreen:

te male krowki sa niesamowite ,w malym kenelu jest taka sama dziura jak w duzym,zabandazowalam.podczas tej czynnosci ten urwis co ja wyczail pacal mnie lapa po rece i jeczal jakby chcial powiedziec nie rob mi tego.ciezko bylo ale dalam rade

troche sie pozadzilam jest mi lepiej jak mam wszystkie koty spisane zwlaszcza jak ich nie znam ,wiec spisalam koty z woliery co do boksow zrobilam kartke z pustymi miejscami mam nadzieje ze ktos mi pomoze bo nie znam trzech kotow .( one maja jakies imiona i to sa baby czy faceci) oprocz emila-kiedy wychodzilam byl bardzo slaby wcisniety w kat, sprawdzalam czy sie rusza.. co mu jest :?:

i jeszcze jedno czy ktos widzial zeby blondi schodzila z polki bo od dwuch dni jej kuweta jest czysta.....
wyczyscilam i zdezynfekowalam boksy puste i wszystkie naczynia ,kuweta pod zlewem a poslanie na smietniku i umylam podloge domestosem bo nie moglam znalesc tego plynu do dezynfekcji podlogi.
DOMESTOS SIE SKONCZYL!!!

Przy grzybicy dobrze też myć otoczenie wodą z octem, grzyb nie cierpi kwaśnego środowiska.

Axa76 pisze:Przy grzybicy dobrze też myć otoczenie wodą z octem, grzyb nie cierpi kwaśnego środowiska.

to nie wiedzialam ale na pewno da sie grzyba octem zabic :?:

czyzby to takie proste bylo....

Zabić może nie, ale to ogranicza jego rozpełzanie się, bo jak pisałam - nie lubi kwaśnego środowiska.

Axa76 pisze: grzyb nie cierpi kwaśnego środowiska.

No to jak to wygląda przy grzybkach w occie :?:

Emila przeniosłam do gornego boksu, bo wydaje mi sie, ze tam bedzie mial cieplej.. jego stan nie jest zbyt ciekawy. nic nie zjadl- nakarmilam go strzykawka, sam sie napil troszke wody, a potem sie schowal pod poscilke, ktora mu dalam. do tgeo rzygal przed moim przyjsciem

hidi pisze:Emila przeniosłam do gornego boksu, bo wydaje mi sie, ze tam bedzie mial cieplej.. jego stan nie jest zbyt ciekawy. nic nie zjadl- nakarmilam go strzykawka, sam sie napil troszke wody, a potem sie schowal pod poscilke, ktora mu dalam. do tgeo rzygal przed moim przyjsciem

kurcze co mu jest boje sie zeby nie odszedl....

Marta(hidi) a kupiłaś termoforek?
Ja dzis byłam na kociarni ok godz 14 czyściutko że,aż miło :ok:

W boksach jest biało-bura kotka po sterylce i czarny kocur po kastracji od Martyny.Imion nie znam.Kocura nie dotykłałam ale kotka całkiem fajna tylko wystraszona.
Czarny siedzi w b 3 a kotka w b 4.
Na gorze( b 2) siedzi domowy oswojony kocur(biało-czarny) z ulicy.Nie wiem gdzie siedzi Emil?

Nie znam imion tych kotów.Reszta kotów ok.Stil dziś pokazał swoją duszę .To super dzieciak w ciele dorosłego kocura.Jest świetnym ,cudownym,postrzelonym i bardzo rozbrykanym kocurkiem :ok:

A ta czarna zołza na zwenątrz woliery pobija wszytkie zołzy na głowę :mrgreen:

Marta, nie kupiłam, byłam w dwóch aptekach i w żadnej nie było

Baska mu poniosła (była około 19 na kociarni), więc pewnie zda potem relacje.

co do Stilla... ja o kocham :1luvu:

on jest przecudny- łagodny, miziasty, strasznie słodki... mam nadzieje, że znajdzie najlepszy domek pod słońcem :ok:

a Nesca to kawał cholery :twisted:

tak przy mnie still bawil sie pileczka jak maly kociak

a to pytanie o termofor to do mnie :?:

bo ja nic nie wiem

czyli to wystraszone nagorze jest kocurem a pod nim kotka czarny kocur.dobrze by bylo zeby je ktos nazwal bo ciezko o nich mowic jakby co...

hidi pisze:Marta, nie kupiłam, byłam w dwóch aptekach i w żadnej nie było Baska mu poniosła (była około 19 na kociarni), więc pewnie zda potem relacje.

co do Stilla... ja o kocham on jest przecudny- łagodny, miziasty, strasznie słodki... mam nadzieje, że znajdzie najlepszy domek pod słońcem

a Nesca to kawał cholery

tak dzisiaj warczala na kociaki w kenelu ale do mnie sie lasi ze az milo :roll:

kurcze mazy mi sie zeby starzy moi zakochali sie w stillu ale z nimi to moze byc dluuuga rozmowa....

Porobiłam trochę fotek i nakręciłam filmik ze Stilem .Mam nadzieję że mu pomoże w znalezieniu nowego domu.Jutro go wrzucę na forum bo musze obrobić, a teraz idę małą marudę ululać która królikiem froteruje podłogę :roll:

Nie wiem które koty zostaja do adopcji.Ten z dwójki na pewno więc można mu nadać imię

jak dla mnie to ten z 4 sie bardziej "rozwinal" ten z dwujki dziki strasznie..

IV etap życia Kociej Przystani w Sosnowcu:) Zapraszamy.

Kto przegląda forum