Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-część 14.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 04, 2011 18:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

vega013 pisze:
Gibutkowa pisze:
mirka_t pisze:
:arrow: Filmik, w którym gwiazdą jest Bączek. Inka to to czarne, nieśmiałe po prawej.

:mrgreen: :ryk: ale masz kolejkę do tej zabawki - jak za czasów mięsa na kartki :mrgreen: :ryk:

Po obejrzeniu jednego z wcześniejszych filmików mirki_t, kupiłam moim kociastym taką samą zabawkę.

Filmik mogłabym oglądać na okrągło. Świetny jest :ryk:

A mój Love jaki już duży 8O
Buhaha,najlepszy kawałek filmiku ,jak Bzyk cały się w tą zabawkę władował :ryk:
Śmieszny ogonek ma hihi
I droga taka zabawka jest?bo też mi przez głowę przeszło Miśce zapodać,ona uwielbia jak przed nią coś zwiewa

A jak dzisiaj Miszka się czuje?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lut 04, 2011 18:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Mirka właśnie dostałam żwirek z Kantorexu.
Tym razem jest drobny (6mm).
Pachnie drzewem, wiec chyba jest ze zrębek drzewnych.
Jakość pierwsza klasa :)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lut 04, 2011 19:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Fredziolina pisze:
vega013 pisze:

Wiesz co? Ze wszystkich kotów, które były albo są u Ciebie, Grzdyl jest najfajniejszy. :ok:



a nie, bo Gucio :mrgreen: :mrgreen:

A ja Ci mówię, że Grzdyl. Gdybyśmy nie mieli wtedy pięciu kotów, to bym mu chustę na główkę zarzuciła i wrzasnęła: "Mój ci jest!!!"

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt lut 04, 2011 20:05 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:Mimo, że zarzucałaś mi (kopiując post asfodel) i sugerując, że nie umiem się obchodzić z obsługą internetu - okazuje się, że się nie pomyliłam. To są właśnie te zestawienia, które są dla mnie kompletnie nieczytelne. Dlaczego? Bo są wpisane obecnym saldem, a nie całością otrzymanej kwoty. A to wielka różnica. Zasadnicza.
Dodatkowo jedne osoby piszą, że Fundacja jest w zasadzie mało ważna, bo sos.koty same szukają sponsorów, Ty piszesz, że wręcz przeciwnie.

Skróciłam cytat, żeby zaprzestać zaśmiecania wątku. Całość jest tutaj: viewtopic.php?p=7039689#p7039689
Przepraszam za wczorajszy post - nie dlatego, że się nie pomyliłaś, tylko dlatego, że nie powinnam odpowiadać w ten sposób.
Koty-sos mają obowiązek rozliczać się przed Vivą!, więc jeśli dostaniemy z Fundacji wskazówki, że zestawienia powinny wyglądać inaczej to zmodyfikujemy stroną, a póki co będzie tak jak jest. Jeśli kogoś interesują podsumowania za jakieś okresy to nie ma przeszkód, żeby je sobie zrobił, wszystkie dane (czyli wpłaty i wydatki) od początku istnienia akcji są dostępne na stronie.
Koty-sos same szukają sponsorów i nic innego nie napisałam, jednak to nie oznacza, że Viva! jest mało ważna. Pisałam już dzisiaj na ten temat.

A teraz pooglądam sobie Grzdyla:)
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 04, 2011 23:33 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Sky_fifi próbowałam i tak - Wella lubi spać na grzejniku w kuchni.
Spała, wstała i zwiała. Tyle tylko złapałam. Obrazek Obrazek

Fryzjer spał w budce i nie miał zamiaru jej opuścić. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 04, 2011 23:39 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

BAJKA-BB pisze:A teraz pooglądam sobie Grzdyla:)

Albowiem Grzdyl to prawdziwa uczta dla oczu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dlaczego Twoje filmiki na YT są niepubliczne?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt lut 04, 2011 23:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

vega013 pisze:Dlaczego Twoje filmiki na YT są niepubliczne?

Dlatego, że "wraźliwe" osoby często błędnie niektóre z nich interpretują.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 06, 2011 11:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Sky_fifi próbowałam i tak - Wella lubi spać na grzejniku w kuchni.
Spała, wstała i zwiała. Tyle tylko złapałam. Obrazek Obrazek

Fryzjer spał w budce i nie miał zamiaru jej opuścić. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

dziękuję :D

zdjęcie ziewającego Fryzjera rewelacja :D

sky_fifi

 
Posty: 440
Od: Czw gru 09, 2010 10:19

Post » Nie lut 06, 2011 16:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
vega013 pisze:Dlaczego Twoje filmiki na YT są niepubliczne?

Dlatego, że "wraźliwe" osoby często błędnie niektóre z nich interpretują.

Wyobraź sobie, że właśnie dostałam informacje o tym, jak to mój filmik był prezentowany na jakimś seminarium. Nie jest filmikiem publicznym, zgody nie dałam a ktoś sobie go wziął i wyświetlał publicznie poza forum oczywiście błędnie interpertując, że kotka na nim pokazana ma problemy w relacji kot-człowiek.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 06, 2011 16:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
mirka_t pisze:
vega013 pisze:Dlaczego Twoje filmiki na YT są niepubliczne?

Dlatego, że "wraźliwe" osoby często błędnie niektóre z nich interpretują.

Wyobraź sobie, że właśnie dostałam informacje o tym, jak to mój filmik był prezentowany na jakimś seminarium. Nie jest filmikiem publicznym, zgody nie dałam a ktoś sobie go wziął i wyświetlał publicznie poza forum oczywiście błędnie interpertując, że kotka na nim pokazana ma problemy w relacji kot-człowiek.

Publikując coś na forum publicznym, gdzie wejście na wątek z filmikiem nie wymaga nawet logowania, trzeba się liczyć z takimi rzeczami.
Nikt nie musi nawet zgrywać sobie filmika, po prostu wejdzie na watek i odtworzy. :roll:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lut 06, 2011 17:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

MariaD pisze:...Nikt nie musi nawet zgrywać sobie filmika, po prostu wejdzie na watek i odtworzy. :roll:

Jak zwykle niekumata i musi się wypowiadać. :roll:

Na seminarium weszli w wątek i odtworzyli. Już to widzę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 06, 2011 17:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Jedyna rada to wstawiać filmiki, na których będzie widać 2-3 koty nic nie robiące. Takie filmiki nie będą dawały możliwości błędnej interpretacji. :mrgreen:

Właśnie moje koty nic nie robią. Nudy.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 06, 2011 17:25 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
MariaD pisze:...Nikt nie musi nawet zgrywać sobie filmika, po prostu wejdzie na watek i odtworzy. :roll:

Jak zwykle niekumata i musi się wypowiadać. :roll:

Na seminarium weszli w wątek i odtworzyli. Już to widzę.

A co masz na myśli? Ja taka niekumata... :wink:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lut 06, 2011 17:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

MariaD pisze:Publikując coś na forum publicznym, gdzie wejście na wątek z filmikiem nie wymaga nawet logowania, trzeba się liczyć z takimi rzeczami.
Nikt nie musi nawet zgrywać sobie filmika, po prostu wejdzie na watek i odtworzy. :roll:


Owszem, liczyć się z tym trzeba. Jednak wykorzystywanie publiczne - w dodatku w celach komercyjnych, na publicznym wykładzie w ramach szkolenia, wymaga choćby zgody autora.
Stronę Twojej hodowli też można sobie ot tak, wykorzystać? Albo Twoje zdjęcia?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lut 06, 2011 18:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Agn pisze:Owszem, liczyć się z tym trzeba. Jednak wykorzystywanie publiczne - w dodatku w celach komercyjnych, na publicznym wykładzie w ramach szkolenia, wymaga choćby zgody autora.

Niech mirka_t zgłosi się do prowadzących seminarium z oficjalną skargą. I tyle.

Agn pisze:Stronę Twojej hodowli też można sobie ot tak, wykorzystać? Albo Twoje zdjęcia?

Wykorzystać, to znaczy pokazać na np. seminarium na temat stron www? Tak. Jest w necie, ogólnodostępna.

Edit: nawet na komercyjnym seminarium, tantiem nie będe dochodzić. ;)
Ostatnio edytowano Nie lut 06, 2011 18:09 przez MariaD, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Magda_lena, natka123 i 93 gości