phantasmagori pisze:Matyldziu całuski i głaski dla ciebie
przekazalam

Mati wczoraj znow rzezila, ale jeszcze nie tak mocno, jak czasem to potrafi byc. Na szczescie apetyt ma, ochote na zabawe i mizianki tez.
Gdy wczoraj przyszlam do mrusiow, to Matylda drzemala sobie na drapaku, na tej samej polce, ktora tak uwielbial Ozzi (*)