S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

Wiesz Pidipa strasznie ciągnie do naszego Tigerka:) i mam wrażenie, że szuka kompana do zabawy. W schronie mógł być za bardzo przygnębiony więc automatycznie ochota na kontakty z innymi futrami mu przeszła. Mogę się mylić ale możemy przecież spróbować

Zdzwonimy się.

Może mój mąż mógłby podjechać po Ramzesa w poniedziałek wieczorem... (?) Pogadam z nim i zadzwonimy jutro:)

Fajnie, że kociaków w schronie jak na lekarstwo.

)

poniedziałek bardzo dobry dzień na dokocenie :mrgreen:

czekam na tel.

A ja się tak zastanawiam, czy nie warto by było przygotować jakiś piękny plakat, duży, kolorowy z info-opisem idei domków tymczasowych. Pytałam dziewczyn i mówiły, że nie ma czegoś takiego w schronisku. Kto wie, może jakby ktoś przyszedł, poczytał (+ np. zdjęcia ze schroniska i już z domku, czyli ta przemiana, wszystko na tym plakacie), to może i niejeden by się skusił zostać takim domkiem... Zwłaszcza, że w schronisku, pomimo, że teraz już nie tak pełno, to wciąż są koty potrzebujące socjalizacji (np. Brinka), bez której nie mają szans na wyjście ze schronu...I dla nich dom tymczasowy jest na wagę... normalnego życia. Życia w domu, a nie w schronisku...
I tak powiesić ten plakat gdzieś w widocznym miejscu.
I jest jeszcze ten plakat (gotowy, widziałam go w gabinetach wet.) o skutkach braku sterylizacji, wiecie ten taki bardzo przejmujący i dosłowny ( teraz nie mam pod ręką, żeby wkleić, z taką "kocią" piramidką).

Koszt wydruku takiego plakatu (nie znam dokł. wymiaru, ale duży, taki ok.40/50x100 chyba) to 30 zł.
Wystarczyłby jeden. Zeby powiesić.
Można tez kupić plastikową antyramę, żeby się plakat nie niszczył (też ok. 30 zł), ale to już nie musi być...

I dziewczyny mówiły, że chcecie przygotować taką tablicę w schronisku z info o kotach gotowych do adopcji - myślę, że to jest dobry pomysł, tym bardziej, że fotografujących nie brakuje. A koszt wywołania zdjęcia np. 10x15, nie jest jakiś powalający. Opisy też wiele kotów ma.

A tak w ogóle cieszę się, że nareszcie jest trochę luzu w tym schronisku, że tyle fajnych domków Niekochane znalazły :ok:

-----

Krzywy - "Telemaniak" (filmik dla cieprliwych

http://www.youtube.com/watch?v=RPxxiAznAuQ

oraz Niania - starsza, nie zawsze poważna kotka ( w - niestety - niezbyt wybrednej scenerii :oops:

)

http://www.youtube.com/watch?v=PmkOmjCbjUw

jasne ,ze plakat o domkach tymczasowych można powiesić :wink:

jak ktoś ma pomysł- to niech zaprijektuje może
a ta piramidka wisi, zaraz przy drzwiach wejściowych już na korytarz.
Tablica z kotami juz od dawna jest-tam sa fotki i opisy juz od dwóch lat :wink:

Ja mówiłam o powieszeniu tych co teraz są na akcje dnia kota-takie wypasione fotki i opisy
na co dzień to jest niewykonalne, za duża rotacja kotów

aaaaaa

To źle dziewczyny zrozumiałam.

Ale o tym plakacie informującym (ale tak obrazowo i szczegółowo) o DT, warto pomyśleć...
Musi być dobry tekst.

Aldo odchodzi :cry:

Ma chorą wątrobę,anemię,żółtaczkę,nie je......
Taki młody kot :cry:

Boenko-bardzo mi przykro

Echhh, wiem,że to nie o katowickich, ale mam depresję

W stajni są koty, między innymi taki piękny, kolorowy (w sumie nieważne), no i....jestem w stajni wchodzi gospodarz i mówi ,że Kiełbik (jeden z koni) zabił kota, tzn nie zabił....bo go wyjął ..on był w agonii...trzepał się

, więc ,wziął go do piwnicy..aby tam spokojnie padł

W nocy, kot znikł....szukali go i kota nie ma.......................

Powiem tak, ręce mi opadły....mam depresję...dzisiaj,nawet jeździć mi sie nie chciało...wiem,że gospodarz, to dobry człowiek...ale zrozumiałam ,że mentalności ludzi nie zmienię-----średniowiecze

BOENA pisze:Aldo odchodzi
Ma chorą wątrobę,anemię,żółtaczkę,nie je......
Taki młody kot

Pamiętamy Aldo :cry:

Niewiadomo, co napisać :cry:

Ja już też jestem przewrażliwiona, jak tylko kot jest trochę inny niż zawyczaj, np. mniej ruchliwy, tak jak Niania dzisiaj...
Odrazu zaczynam się podejrzliwie przyglądać. Ja wcześniej, zanim zaczęła się ta nasza "przygoda" z kotami, nie wiedziałam, że tyle, tyle choróbsk różnych. Gaja zniknęła praktycznie w ciągu tygodnia. Nic wcześniej nie zauważyliśmy...
Trzymamy kciuki za Aldo. Dopóki jest wśród nas, to jest ciągle... nadzieja...

Iwona_35
też brak słów, na to wszystko.

Iwonko - takie to przykre :cry:

Na pocieszenie - Twoja była tymczaska Gunia ma się bardzo dobrze :kotek:

BOENA pisze:Iwonko - takie to przykre

Na pocieszenie - Twoja była tymczaska Gunia ma się bardzo dobrze

Gunia.....

Echhhh

Bożenko..mimo, że nie jestem teraz z Wami,dalej jestem tą samą Iwoną..i żaden kot,który jest obok mnie ,nie jest i obojętny.
A to co widzę wokół,to tak jak kiedyś doprowadza mnie do szału..

straszne te choróbska a ludzka głupota nie zna granic :cry:

plakat o DT to fajny pomysł :kotek:

cieszę się bardzo z nowych domków kociatych :piwa:

U nas w stajni jest 5 kotów i żaden koń nie robi im krzywdy a nie raz siedzą przy żłobie i czekają na myszki...

Jak były mrozy koty ze strychu przeprowadziły się na dół do koni i spały z nimi w boksach:)

Bardzo podoba mi się pomysł z plakatem :ok:

Mam dzisiaj trochę czasu, może uda mi się coś "wyprodukować"

Ronnie pisze:Bardzo podoba mi się pomysł z plakatem
Mam dzisiaj trochę czasu, może uda mi się coś "wyprodukować"

Walcz Ronnie dzielnie :ok:

Też trochę nad tym myślałam. Ale dotarło do mnie, że bardzo trudno -
skrótowo i obrazowo za pomocą formy plakatu, zawrzeć choć częśc istotnych info.
Temat DT to jednak temat rzeka... Jest tak dużo różnych aspektów...
Przejrzałam ileś stron www różnych fundacji/schronisk - tam jest kopalnia informacji.
Tylko jak to zawrzeć na takim plakacie :roll:

Ja zaczęłam trochę pisać i już mi się z tego raczej... artykuł zaczął robić :roll:

Dobra dla plakatu chyba by byłaforma pytań i krótkich odpowiedzi. Do tego fotki.
A propos pytań, znalazłam ich na tych stronach www multum. Aż się gubię :roll:

, np.:
1. Co to jest Dom Tymczasowy i jakie sa jego funkcje?
2. Czy każdy może zostać domem tymczasowym??
3. Dlaczego warto być domem tymczasowym?
itd. itd....

Fajne też znalazłam pytanie: "Jak zostać DT i nie zbankrutować" :lol:

Wbrew pozorom sformułowanie pytań sensownych, to nie takie jednak proste. Przynajmniej dla mnie...
A podobno zadawanie pytań jest cechą ludzi inteligentnych

Ja myślę, że na plakacie warto zawrzeć tylko ogólny obraz, żeby ludzi zainteresować - jeśli ktoś będzie chciał się czegoś więcej dowiedzieć - zawsze może zapytać/poczytać w necie lub możemy wydrukować takie ulotki na A4 z szczegółowymi informacjami i np. powiesić w koszulce pod plakatem.

Też jeszcze nie mam pomysłu na tekst ani nie znalazłam zdjęć z jakiejś "przemiany" - może ktoś ma?

S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

Kto przegląda forum