Torina. Wielka Osobowość w Wielkim Serca Domu:)))

Betaka pisze:Miejmy nadzieję, że Kamila zajrzy i rozwieje wszystkie wątpliwości co do dalszych losów wątku.
Za Torinę i Felę

Też czekam na odpowiedź dlaczego :1luvu:

chyba się nie doczekamy...
Cameo na innych wątkach się ujawnia, a tutaj nie, więc chyba sprawę uważa za "zamkniętą"

A chciałoby się usłyszeć o Torinie...

no tjaaaa...Kamilka :1luvu:

daj spokoj, zobacz ile ciotek tupie, wyłaź

Senioor pisze:Daga nas nie lubi.
a Torina zrobiła piękne siusiu do kuwetki. już wiemy dlaczego.

A my się dowiemy?

Joanna KA pisze:chyba się nie doczekamy...
Cameo na innych wątkach się ujawnia, a tutaj nie, więc chyba sprawę uważa za "zamkniętą"

trochę niefajnie by było

Senioor pisze: zalezy nam TYLKO na szczesciu kotow, nie
na jakichs wzajemnych oskarzenia. Tu kot jest wazny, i tylko kot

i tu sie zgadzam w 100%

Nie wszyscy musza sie lubic, nie wszyscy musza sie rozumiec, kazdy z nas jest inny, ale jesli ktos chce pomagac kotom, to powinien sie skupic wylacznie na kocie, na tym, co dla KOTA jest najwazniejsze, a nie na tym, co "JA" uwazam za sluszne

Senioor pisze: Torina zrobiła piękne siusiu do kuwetki. już wiemy dlaczego.

noooo, madra kicia

Dziękuje za obecność, ale nie mogę odpuścić takiej zaczepce w moim własnym wątku.

szprotix, pojawiła się tutaj tylko po to, żeby mnie sprowokować, i udało jej się to. Niestety, potem skasowała swoją wypowiedź, a ja zrobiłam to samo, ponieważ bez cytatu, mój post był dość niejasny. W poście szprotix było kilka słów o moim wykształceniu, hobby (i przy okazji zawodzie) i takie tam różne... czyli nic nie warte bzdety.

Jak to w życiu bywa, każdy zarzut trzeba udowodnić - a ponieważ szprotix tego nie zrobiła, jej zarzuty były zwyczajnym blefem.

"Zniesławienie, pomówienie, obmówienie – występek polegający na pomówieniu innej osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności."

CC napisała w jakimś wątku, że koszt wniesienia sprawy w sądzie, wynosi ok. 300,00zł (a ponieważ mam chore koty, to nie mogę w tej chwili wyłożyć takiej sumy) no cóż, mówi się trudno. Na szczęście Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy :mrgreen:

Jeszcze tylko dodam, że mój rezydent Kay zachorował po 1,5 roku od zabrania go ze schroniska - oczywiście w chwili zabierania, był zdrów jak ryba, więc nie mogę mieć pretensji do wolontariuszy. Kay miał mocznicę... a na jego leczenie wydaliśmy majątek, nie mówiąc też o czasie spędzonym w lecznicy. Dlatego mam nadzieję że kot s. nigdy, przenigdy nie zachoruje (!)

EOT.

Pozdrowienia od Toriny - właśnie leży mi na kolanach (!) :shock:

Torina wbrew pozorom czuje się u nas świetnie! kuwetkuje, ale tylko zamknięta w mniejszych pomieszczeniach... i to mnie martwi

Dzisiaj zamontowaliśmy drzwi w pokoju - na noc tymczasy będą odizolowane od rezydentów. Postawię dwie kuwety i zobaczę czy kot załapie.

Czy ktoś mógłby zrobić Torinie allegro?

Jakiś czas temu, wysłałam dziewczynom tekst do ogłoszenia i nic

Cameo pisze:Czy ktoś mógłby zrobić Torinie allegro?

Jakiś czas temu, wysłałam dziewczynom tekst do ogłoszenia i nic

No sorry Kamila, ale tekst ogłoszenia wysłałaś do mnie 20.01.2011r czyli w czwartek o godz. 16:30.
Zdjęcia są za duże i trzeba je pozmniejszać bo nie wejdą na większość portali.
Sorry, ale jakoś inaczej rozumiem zwrot : " jakiś czas temu"...
Jest weekend.
Czasem człowiek poza sprawami kocimi, ma też swoje prywatne, którymi musi się zająć w pierwszej kolejności. Byłoby fajnie, gdyby każdy to rozumiał.

Wystarczyłoby chwilkę poczekać.

Bardzo kibicuję Torince.
I cieszą mnie każde dobre wieści o niej.
Dla jej dobra może trzeba zakopać "topór wojenny" i skupić na niej.
Za chwilkę będzie miała nowe ogłoszenia z pięknymi zdjęciami.
Może tym razem szczęście się do niej uśmiechnie.
Trzymam za to kciuki z całych sił :ok:

Duszek686 pisze:
Cameo pisze:Czy ktoś mógłby zrobić Torinie allegro?

Jakiś czas temu, wysłałam dziewczynom tekst do ogłoszenia i nic

No sorry Kamila, ale tekst ogłoszenia wysłałaś do mnie 20.01.2011r czyli w czwartek o godz. 16:30.
Zdjęcia są za duże i trzeba je pozmniejszać bo nie wejdą na większość portali.
Sorry, ale jakoś inaczej rozumiem zwrot : " jakiś czas temu"...
Jest weekend.
Czasem człowiek poza sprawami kocimi, ma też swoje prywatne, którymi musi się zająć w pierwszej kolejności. Byłoby fajnie, gdyby każdy to rozumiał.

Wystarczyłoby chwilkę poczekać.

Bardzo kibicuję Torince.
I cieszą mnie każde dobre wieści o niej.
Dla jej dobra może trzeba zakopać "topór wojenny" i skupić na niej.
Za chwilkę będzie miała nowe ogłoszenia z pięknymi zdjęciami.
Może tym razem szczęście się do niej uśmiechnie.
Trzymam za to kciuki z całych sił

Duszku, o ile dobrze przeczytałam wpis Cameo, była tam mowa o dziewczynach - w liczbie mnogiej (a więc nie o jednej, tym bardziej wymienionej z nicka).
BTW, czy mogłabyś nie używać słówka "sorry"? Mnie osobiście ono mocno razi w języku polskim.

oby Torina i Felicja znalazly wspaniale domki :ok:

Torinka kolankuje?!

No prosze! :ok:

Tak trzymaj, kiciu! :1luvu:

Kamila, dobrze, ze skasowalas tamte posty, bo zupelnie nie wiem, co ma piernik do wiatraka? Tzn,twoje wyksztalcenie, hobby, zawod do tego, jakim jestes czlowiekiem i DT?

Ale nie przejmuj sie, i dalej rob swoje

Torina. Wielka Osobowość w Wielkim Serca Domu:)))

Kto przegląda forum