Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

ale ja nie mogę zrozumieć-czemu przyjmuje się zdrowe kociaki do tych samych warunków i pomieszczeń gdzie są te chore na pp,czy też w jakikolwiek sposób pozwala się im na kontakt z pp-poprzez byty ubrania,miski????-bo chyba tak z tego wynika,jeśli się myle to niech mnie ktoś oświeci :roll:

Przecież to skazywanie ich na śmierć-nie rozumiem skąd zdziwienie że się zarażają i umierają w męczarniach i jak w ogóle można do tego kontaktu dopuścić

-przecież wy staracie się likwidować skutki a nie przyczyny-to kompletnie bez sensu.
zaznaczam-proszę mnie sprostować jeśli się mylę..

smarti pisze:ale ja nie mogę zrozumieć-czemu przyjmuje się zdrowe kociaki do tych samych warunków i pomieszczeń gdzie są te chore na pp,czy też w jakikolwiek sposób pozwala się im na kontakt z pp-poprzez byty ubrania,miski????-bo chyba tak z tego wynika,jeśli się myle to niech mnie ktoś oświeci
Przecież to skazywanie ich na śmierć-nie rozumiem skąd zdziwienie że się zarażają i umierają w męczarniach i jak w ogóle można do tego kontaktu dopuścić -przecież wy staracie się likwidować skutki a nie przyczyny-to kompletnie bez sensu.
zaznaczam-proszę mnie sprostować jeśli się mylę..

No przyczyny to chyba tylko dyrekcja schronu może zlikwidować. Natomiast powracającego zdziwienia pp na Paluchu, to i ja nie rozumiem. Od kwietnia piszę, że schron jest skażony.

zdrowe na oko maluchy sa w innym miejscu, ale prawda jest, ze z tych zdrowych i tak czesc jest chora (pp w okresie inkubacji na przyklad), stad moim zdaniem priorytetem powinno byc odkazanie - notoryczne - miejsca gdzie te kotki sa. Miski jednorazowe sa - alareipan zrobila akcje, ja tez przekazalam troche od osoby spoza forum...

Schroniska są zazwyczaj tak przepełnione że nie ma gdzie tych kotów trzymać codziennie trafiają do schroniska koty...zostaną adoptowane 4ry a na ich miejsce przyjdzie 7,10,15

CatAngel pisze:Schroniska są zazwyczaj tak przepełnione że nie ma gdzie tych kotów trzymać codziennie trafiają do schroniska koty...zostaną adoptowane 4ry a na ich miejsce przyjdzie 7,10,15

A wiesz ile Paluch dostaje z budżetu miasta? :evil:

Jak to się ma do finansów innych schronisk?

bo przecież mozna by brać stamtąd kociaki na DT ale w obecnej sytuacji który DT świadomie skaże swoje tymczasy na śmierć tak jak robi to paluch
może im o to chodzi aby właśnie w ten sposób pozbyć się problemu..

jak można namawiać do brania kociaków nie uprzedzając że mogą zarażać smiertelną chorobą inne kociaki-jak można zagwarantować że nie są zarażone

mnie też jest ich bardzo żal ale w ten sposób nikomu nie pomożemy a można tylko narazić jeszcze więcej kociaków na śmierć w męczarniach :cry:

sorry ale w ten sposób to nikt normalny kociaka z palucha nie weżmie..

Sroczka byłą w schronie tylko dwa dni.
I wystarczyło.

Moje koty są czystą żywą reklamą szczepień.
Trzeba szczepić tymczasy, rezydentów - wszystkie...

Powiedziałam co wiedziałam.

Alez w schronie informuja, ze koty moga byc chore, jest nawet specjlana ulotka wreczana podczas adopcji.. ale ludzie nie zdaja sobie sprawe z tego, czym jest pp, wielu wetow tez nie :evil:

sa 2 mijesca, gdzie sa koty - azyl 1 gdzie sa koty zdrowe, do adopcji i azyl 2.
nie da rady uniknac pp przy takim naplywnie kotow - nie ma szans.... sa takie, ktore trfiaja tam juz z pp przeciez. Ale sa i takie, ktore pp sie zaraza na mijescu - to czesto miesieczne kotki, do cholery... nie maja odpornosci prawie wcale

czyli co,znaczy że to syt.bez wyjścia? :roll:

nie ma jak bezpiecznie wziąć kociaka i dać mu szansę..

smarti pisze:czyli co,znaczy że to syt.bez wyjścia?
nie ma jak bezpiecznie wziąć kociaka i dać mu szansę..

Bezpiecznie nie jest, ale dom bez kotów lub z ozdrowieńcem może.

Jest jeszcze opcja (bezpieczniejsza) przechwycenia kociąt od SM, zanim dotrą do schronu... :roll:

Jeszcze raz powtórzę to, co już pisałam wcześniej:

Większość kotów, które trafiają na Paluch - wcale nie powinna się tam znaleźć!
Koty przeszkadzają naszemu społeczeństwu... :evil:

Mamy w kraju ciemnogród... :evil:

Smarti, chcąc wziąć kotka z Palucha czy z jakiegokolwiek innego schronu/ulicy - musisz mieć poszczepione te koty, które już masz.
Tak jest bezpiecznie.

czyli poszczepione tymczasy dwa razy?? bo na mojej Mrusi się przekonałam że jeden raz nie wystarcza-i tak złapała gluta od Norków..

Odporności nabywają dwa tygodnie po drugim szczepieniu...

Moja 1 x szczepiona Mi obrabia mi mieszkanie, ale na szczęście je i pije; poza tym wet w końcu włączył jej antybiotyk i wreszcie widzę poprawę.
ALe u Mi jest tak, że jeden dzień lepiej a drugi gorzej...

Ja prócz bólu po stracie Sroczki wyniosłam z tej historii naukę, o której mówią wszyscy, a która idiotycznie zlekceważyłam...

Tak, tymczasy dwa razy. I to co najmniej dwa tygodnie wcześniej... :wink:

magaaaa pisze:Odporności nabywają dwa tygodnie po drugim szczepieniu...

Odporność na kk podobno utrzymuje się po szczepieniu ok. 3 miesięcy.
Na pp na szczęście długo...

Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Kto przegląda forum