Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 21, 2010 16:53 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

Spoko, w kazdym razie u mnie lezy szczelnie zamkniete i czeka... 8)

Adelka jest suuuuuper. :D

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 21, 2010 17:00 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

Ulżyło mi, że gorączki nie ma :wink:
Choć to zapewne dlatego, że właśnie odkryłam pozostałe po Myszy 3 tabletki Tolfedine i nawet sobie naszykowałam na wszelki wypadek :lol: :lol: :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 21, 2010 17:01 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

Ze strachu jej spadla... A jaka jest dobra temperatura kota? :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 21, 2010 17:05 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

Ze strachu raczej rośnie :lol:
W książeczce stoi, że 38-39,8 :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 21, 2010 17:07 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

Zgadza się, ponad 39 nawet, to nie jest dla kota gorączka. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 21, 2010 17:11 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

kalair pisze:Zgadza się, ponad 39 nawet, to nie jest dla kota gorączka. :wink:

Niom, 39,8 to raczej ponad 39 :ryk: :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 21, 2010 17:15 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

To tak jak u malego psa... :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 21, 2010 18:46 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

margaretka2002 pisze:Tez bym sie Ciebie przestraszyla. :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie mar 21, 2010 18:49 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

kociczka39 pisze:
margaretka2002 pisze:Tez bym sie Ciebie przestraszyla. :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


Biedne kotki, ich Duza jest napraaaaawde Duza, to znaczy Dluuuuga. :wink:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 21, 2010 18:51 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

...czyli jednak ROZMIAR ma znaczenie! :mrgreen:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Nie mar 21, 2010 18:52 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

OKI pisze:
kalair pisze:Zgadza się, ponad 39 nawet, to nie jest dla kota gorączka. :wink:

Niom, 39,8 to raczej ponad 39 :ryk: :ryk:

No dyć żech napisała! :mrgreen:
W sensie, że niektórzy panikują jak jest powyżej 39. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 21, 2010 19:26 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

margaretka2002 pisze:
kociczka39 pisze:
margaretka2002 pisze:Tez bym sie Ciebie przestraszyla. :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


Biedne kotki, ich Duza jest napraaaaawde Duza, to znaczy Dluuuuga. :wink:

Buhahaha,nie odpisała,znaczy że się mierzy :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie mar 21, 2010 20:06 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

Duża wie, że jest długa, nie musi się mierzyć 8)

A u mnie się porobiło 8O
Mysz właśnie próbowała na łóżko się zapakować, jak się Tać obudziła i zajęła jej głaskową miejscówkę. Mysz wprawdzie nie wlazła, ale przynajmniej nawarczała. Na Tacię 8O :ryk: Tać w szoku, ja też :ryk:
Mysz się w ogóle zachowuje, jak Szelma 2 m-ce temu :wink: Miejsca sobie znaleźć nie może - chodzi, syczy i warczy, i ma "cały dom na głowie" :lol:
Adelka się gdzieś przemieszcza od czasu do czasu...
Zaraz kolacja, ciekawe, kto się dzisiaj zjawi :lol:

A Tacia już się nauczyła, że jak jest głaskana i chce się bawić, to należy schować pazurki :wink: Pluszak jest strasznie kochany, mało o niej piszę, bo w zasadzie, nie ma o czym... Śpi zawsze na łóżku, od czasu do czasu przychodzi i pyskuje, żeby ją podrapać za uszkiem, czasem się pobawi myszką przez chwilę, czasem wielkimi oczami patrzy dookoła co wyprawiają pozostałe kocice :lol:
Na pojawienie się Adelki, po początkowym zaciekawieniu, zareagowała po swojemu całkiem - czyli zwiększoną ilością snu :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 21, 2010 20:15 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

Niedlugo Mysz bedzie calkiem rzadzic. :ryk: :ryk: :ryk:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 21, 2010 20:30 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Adelka s. 64 :)

Na to wygląda! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alyaa, ewar i 1615 gości