[Białystok 2]60 kociaków i nowe nędze :(:( s.97

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 03, 2008 15:33

Niedawno zamieszkal z nami 13-letni Macius,przyjechal na DT i zostal na zawsze.O takim pieknym,dlugowlosym mruczydle od dawna marzyla Ewa.

Anna & 137

 
Posty: 25
Od: Wto sie 26, 2008 19:50
Lokalizacja: Bialystok

Post » Śro wrz 03, 2008 18:53

Aga, misja spełniona :P :wink:

Fotki 2 kiciów z ul. Kozłowej
Fajne są, pani mówiła, że obie to kotki. Czarno-biały "dalmatyńczyk" (mój ideał kota :roll: ) bardziej ciekawski i chętny do zabawy :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:1luvu:
Obrazek

plinka

 
Posty: 338
Od: Sob paź 13, 2007 16:03
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro wrz 03, 2008 18:56

Monia rudy kocurek (teraz Klakier :wink: ) z Białostoczku pozdrawia :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

plinka

 
Posty: 338
Od: Sob paź 13, 2007 16:03
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro wrz 03, 2008 20:24

Monia3a, dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję, że Pumcia znajdzie domek, bo fajna z niej koteczka :)

Pozdrawiamy naszą siódemką :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro wrz 03, 2008 22:01

Erin, duże koty oddają się też, tylko trochę dłużej to trwa...
Plinka - dzięki za misję :)
Byłam dziś na przesłuchaniu ws pani z Białostoczku. Bardzo pozytywnie.
Ale obawiam się, że nie ma lekko. Tj nie z jednej strony nie chciałam "zniszczyć" pani, z drugiej - dobrze byłoby żeby jednak była pod jakimś nadzorem :roll:
Odwiozłam też koteczkę, która była sterylizowana w sobotę. Wypusciłam. Taka trochę kapitulacja...Bo kicia mała jeszcze... Dzika straaaszliwie. Jakby się uprzeć to można by pewnie ucywilizować. Ale wiadomo, na takie większe chętni się nie pchają...

A mamy teraz niezły urodzaj :roll:
Jest obecnie tak:
Tomasz - 3 kociaki w domu(klatce) , jeden zostaje u niego (+ 5 kociaków na dachu komórki,ale dzikie i nie złapane)
P.Danusia - 4 sztuki w tym 3 oczkowe
Jania - 4
Beatka - 1 kić,
Szałwia - dwie mikrokrówki
Monia - 6
1969 - 1

Oprócz tego:
na Gajowej - w sumie chyba z 8 (5 maleńkich,1 średnia pingwinka, 2 całkiem duże-koteczki szara i czarna, ok 4mcy), za to wszystko ładnie oswojone, zdrowe i czyste i może tam zostać narazie
na Kozłowej 2 koczki rudo-biała i dalmatyńczyk, ok. 9 tyg, narazie mogą zostać
u szefowej pani Danusi - kocurek 8 tyg, czarny

Do uwięzienia
4 rude i biało rude z Chrobrego - najpóźniej za ok tydzień, 1,5 tyg - ponoć prawie oswojone
2 tygryski z Chrobrego (inne miejsce) - do 2 tyg (obecnie mają 4,5 tyg)- ponoć prawie oswojone
5 "róznokolorowych" - do 2 tyg (obecnie mają 4,5 tyg)-ponoć prawie oswojone
5 kociaków na dachu u Tomasza - dzikie jak dzicz, ok 7 tyg
2 puchate u Beatki

No i pewnie tysiące innych...
Deprecha...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro wrz 03, 2008 22:07

z pozytywów natomiast - Kichuś vel Garfik pozdrawia Szałwię -
"Garfio jest teraz pięknym grubym kocurkiem, który nie schodzi z kolan...
Jedno ze zdjęć przedstawia jego ulubioną pozycję do spania. Otóż jest
to pozycja "na czole..."
Obrazek
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro wrz 03, 2008 22:42

monia3a pisze: Obie z niebieską (narazie bez imienia) zamieszkały w mojej łazience i zrobiły się bardzo nieśmiałe :P Mam nadzieję, że będzie lepiej ...

Moniu, Niebieska to śliczne imię :).

Pozdrowienia od Kichusia-Garfielda znalazłam już na Kotkowie, suuuper. Wszystkie tymczaski się pamięta, ale niektóre naprawdę szczególnie ;)

Moje maleństwa coraz bardziej czują, że klatka to nie ich świat (a to naprawdę spore M6, dużo większe kociaki jakoś się w niej znajdowały...). Szkraby mają chyba nie więcej jak 5 tygodni. Małe zuchwalce, sztuk dwa, którym przewodniczy Kropeczka. Kiwi spokojniejszy, troszkę nieśmiały, ale na rękach pięknie mruczy.

Kawa: niby w zachowaniu nieźle (mruczenie, mycie, próby podjadania), ale nie jest do końca dobrze...

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Czw wrz 04, 2008 7:32

aga&2 i jeszcze nasz Maluszek vel Gin

Anna & 137

 
Posty: 25
Od: Wto sie 26, 2008 19:50
Lokalizacja: Bialystok

Post » Czw wrz 04, 2008 8:51

Jutro z Tomaszem jedziemy łapać kocice na Nowosielskiej, są 4 na jutro planujemy dwie, może się uda :?

Mieszka tam również 7 kociąt, cztery z nich to maleństwa takie na oko ze 2 miesięczne a trzy z nich to juz podrostki 3 lub nawet 3,5 miesięczne.
Niestety maluszki mają problem z oczkami, przynajmniej dwójka z nich, czarno biały kić ma oczko całe zamglone ( nie wiem czy do uratowania ).

Kotki są fajnie pręgowane takie jak norweskie leśne są to bardzoej plamy niż pręgi :P

Mamuśki:

Obrazek Obrazek Obrazek

Dzieciaczki te mniejsze:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

z mamuśką:

Obrazek

Jedyne zdjęcie większego kicia, za szybko zwiewały :lol:

Obrazek

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 04, 2008 9:57

Czesc dziewczyny -znalazłam u siebie Atecortin i nifuroksazyd - oba leki z datą waznosci 2009 rok - pomyslałam ze sie wam przyda ten atecortin to na oczki a nifuroksazyd to na biegunke. pozdrawiam
nasz wątek :)http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2443630#2443630
Obrazek

isabella7272

 
Posty: 609
Od: Śro maja 09, 2007 10:35
Lokalizacja: BIAŁYSTOK-OGRODNICZKI

Post » Czw wrz 04, 2008 10:16

Do nowego domku właśnie pojechal Kropek :dance2:

Obrazek

Pani znalazła dziś ogłoszenie na słupie :twisted: zadzwoniła i po 40 minutach przyjechała :P Kropek będzie mieszkał blisko mnie więc będę na bieżąco :wink:
Pani mieszka sama więc teraz będzie miała towarzysza a Kropek panią tylko dla siebie :roll:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 04, 2008 11:14

monia3a pisze:Do nowego domku właśnie pojechal Kropek :dance2:

Pani znalazła dziś ogłoszenie na słupie :twisted: zadzwoniła i po 40 minutach przyjechała :P Kropek będzie mieszkał blisko mnie więc będę na bieżąco :wink:
Pani mieszka sama więc teraz będzie miała towarzysza a Kropek panią tylko dla siebie :roll:


Monia3a jak widać masz lekką rękę :D A mały Rubik jest w chodliwym kolorze :wink: a telefon milczy jak zaklęty.

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 04, 2008 11:21

1969ak, ja mam to samo z Pumcią. Ale nie traćmy nadziei :)

Monia3a, bardzo się cieszę, że Kropuś ma nowy domek :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw wrz 04, 2008 11:27

Mój też milczy jak zaklęty :? Ta Pani zadzwoniła jako pierwsza od dobrych paru dni, niedobrze bo kotków przybywa a chętnych na nie coraz mniej ...

Dostałam wiadomość od Mamby:
Dzien dobry z tej strony Katarzyna F, Mambusia jest u nas juz od piatku, pierwszego dnia nie ufala nam i schowala sie pod wanna i wyszla dopiero wieczorem moze dlatego ze mamy male dzieci 2 i 3 latka ale przyszla do nas do lozka i spiewala nam piekne mruczanki, drugiego dnia juz zaczela wychodzic i zwiedzac dom a wieczorkiem zaczela swoje szalone zabawy ubaw jest z tego nieziemski. W niedziele juz chodzila normalnie po domu ale do dzieci nabrala zaufania dopiero dzis moze dlatego ze dzieci jej nie ganiaja i nie mecza. Wybrala sobie legowisko w naszej sypialni w szafie rozsuwanej wiec ulozylam jej tam materacyk i kocyki mieciutkie i tam sobie ma cisze i spokoj a noc ? ukradla mi jasie poduszke i na niej spi obok mnie. Przesylam zdjecia Mambusi poniewaz wiem ze martwi sie Pani szczegolnie o nią. To zwariowana kicia ale zebym nie miala wczesniej koteczki a miala raka i umarla w wieku 17 lat to pewnie bym sie wystraszyla ale tak bardza kochamy Mambusie ze nawet dostaje busi w nosek i te sliczne oczka. Mambusia ma nalot na oczku prawym to jest zmiana rogowki najprawdopodobniej po zabiegu ktory miala na prawym oczku ale lekarz powiedzial ze moze to sie da jeszcze wyleczyc a jesli nie co moze tak niestety byc bedzie ta sama Mambusia z tym samym slicznym noskiem wybuśkanym co wieczor.
Dziekuje Pani za tyle szczescia ile daje nam mambusia...

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 04, 2008 11:35

Dobrze, że Mambusia jest szczęśliwa w nowym domku :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Silverblue i 316 gości