Kacperek właśnie wyruszył w podróż do Warszawy

Będzie mieszkał w domu, z zabezpieczonym ogrodem i drugim niewidomym kotkiem

Jego nowa opiekunka ma duże doświadczenie w opiece nad kotami , mam nadzieję, że założy maluszkowi wątek na forum. Oczywiście nie obyło się bez komplikacji, dzisiaj rano okazało się, że oczko Kacperkowe jest zapaprane

, a w nosku świszczy. Razem z jego nową Panią, Panią Alą i wetem zdecydowałyśmy, że lepiej, żeby dochodził do siebie w nowym domu. Czekam teraz na wieści, kotek powinien być u siebie około 17 stej. Trzymajcie kciuki za szczęśliwą podróż
