Diabelska ósemka - czyli jak koty zdecydowały za nas

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro paź 01, 2008 12:44

Nareszcie do Was dotarłam już zalogowana wiec mogę się wpisać!
Po nadrobieniu zaległości a mogę sobie powolutku wszystko czytać i oglądać zapamiętam imiona Waszych kotków!
Pozdrawiamy serdecznie
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 20:25

Wiecie jak wygląda baaardzooo głooodnyyy koooooooot? ;)
Obrazek

A tak wygląda baaardzooo głooodnyyy koooooooot w swoim chlewiku :twisted:
Obrazek

Ale w sumie to grzeczny kot jest...
Obrazek
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 20:34

Łomatko... 8O
Mam pytanko: Czy jedzonko dałaś W misce?
I dlaczego kot jest głodny? :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30891
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lis 24, 2008 20:38

Jedzonko podane było na tackach plastikowych, tych widocznych na zdjęciu.
Kiepski pomysł. Bardzo kiepski :twisted:
A kot, no cóż... zagłodzony jest. Przecież widać :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 20:44

Pomysł rzeczywiście kiepski :twisted:

A kotecek zamorzony :P
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30891
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lis 24, 2008 20:51

Aleba jesteś the best :!: :!: :!:
A swoją drogą Rafa po sobie też zostawia coś takiego :twisted:
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Pon lis 24, 2008 21:04

Aleba pisze:Wiecie jak wygląda baaardzooo głooodnyyy koooooooot? ;)
Obrazek

A tak wygląda baaardzooo głooodnyyy koooooooot w swoim chlewiku :twisted:
Obrazek

Ale w sumie to grzeczny kot jest...
Obrazek


MÓJ KOCHANY KOTECZEK :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 25, 2008 1:44

:ryk:




cudna jest, cudna :1luvu:


po co kładziesz jedzonko na tych tackach? :roll:

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Wto lis 25, 2008 8:28

Aleba pisze:Wiecie jak wygląda baaardzooo głooodnyyy koooooooot? ;)
Obrazek

A tak wygląda baaardzooo głooodnyyy koooooooot w swoim chlewiku :twisted:
Obrazek

Ale w sumie to grzeczny kot jest...
Obrazek


:strach: a myslałam, że mój Klemens zachowuje się przy jedzeniu jak prosię :roll:

cudne te foty :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2008 9:28

sanna-ho pisze:po co kładziesz jedzonko na tych tackach? :roll:

To nie ja, to mój TŻ miał taki złoty pomysł :roll:
Już mu wytłumaczyłam, że to się nie sprawdza :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2008 9:29

Aleba pisze:To nie ja, to mój TŻ miał taki złoty pomysł :roll:
Już mu wytłumaczyłam, że to się nie sprawdza :twisted:


każ mu posprząta, na dłużej zapamięta nietrafiony pomysł :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2008 9:36

ale piękny chlewik, normalnie oczu nie mogłam oderwać :D
a kocio jeszcze pyskuje do tego :wink:
no miód z maliną

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2008 9:39

Aleba pisze:Wiecie jak wygląda baaardzooo głooodnyyy koooooooot? ;)
Obrazek

A tak wygląda baaardzooo głooodnyyy koooooooot w swoim chlewiku :twisted:
Obrazek

Ale w sumie to grzeczny kot jest...
Obrazek


:ryk:

genialne zdjęcia
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Wto lis 25, 2008 9:39

Georg-inia pisze:
Aleba pisze:To nie ja, to mój TŻ miał taki złoty pomysł :roll:
Już mu wytłumaczyłam, że to się nie sprawdza :twisted:


każ mu posprząta, na dłużej zapamięta nietrafiony pomysł :lol:

Posprzątałam sama, ale nie omieszkałam mu najpierw pokazać, co jego kociątko zmajstrowało. Lekko się załamał ;)

Cóż, od początku wszystkie Prażanki miały kłopot z manierami przy stole ;) Pamiętam jeszcze te dzikie ryki na widok miski, skakanie do góry i wieszanie się na jej krawędzi (często miska robiła wtedy malowniczy łuk w powietrzu, a jej zawartość lądowała na połowie łazienki :twisted:), przepychanki nad żarciem połączone z pyskówkami...
Rezedzia - mimo intensywnej pracy wychowawczej ;) - do dziś na widok jedzenia traci resztki fasonu, drze się jak opętana, biegnie, żeby koniecznie być przy korytku pierwsza, warczy na inne koty, a jak już jest w wielkiej desperacji - włazi do miski, kładzie się brzuchem na jej zawartości i łapkami zagarnia żarcie pod siebie :roll:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2008 10:28

Aleba pisze: /.../ Cóż, od początku wszystkie Prażanki miały kłopot z manierami przy stole ;) Pamiętam jeszcze te dzikie ryki na widok miski, skakanie do góry i wieszanie się na jej krawędzi (często miska robiła wtedy malowniczy łuk w powietrzu, a jej zawartość lądowała na połowie łazienki :twisted:), przepychanki nad żarciem połączone z pyskówkami...
Rezedzia - mimo intensywnej pracy wychowawczej ;) - do dziś na widok jedzenia traci resztki fasonu, drze się jak opętana, biegnie, żeby koniecznie być przy korytku pierwsza, warczy na inne koty, a jak już jest w wielkiej desperacji - włazi do miski, kładzie się brzuchem na jej zawartości i łapkami zagarnia żarcie pod siebie :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: Z wyjatkiem tego ostatniego (miski za male ..)
to wszystko sie zgadza jak w lustrze ... Podfruwajki tez mialy zwyczaj skakac, warczec, lapami zaczepiac o tace z miskami albo miske w powietrzu, i cale mieso ladowalo wszedzie .. jejku ...
Oczko ma tak do tej pory :) musze miec oczy dookola glowy i refleks
downhillowca :) Pozdrowienia dla Glodnego Kooooooota i Reszty,
Duzych oczywiscie tez :)
zoO

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bpolinski33, Google [Bot], puszatek i 97 gości