PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 04, 2014 20:49 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

magoska_ pisze:długo :-( dostała jeszcze krople przeciwzapalne - i nadal z oczu cieknie :-( Więc czas do okulisty


magoska_ a co się dzieje z oczami Tuliśki? Uciekła mi gdzieś ta informacja.
Felek po przyjściu Moreli miał atak KK na oczy. Leczenie trwało do 11 listopada, ale się na szczęście udało :roll:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw gru 04, 2014 20:53 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Najprawdopodobniej przywlokłam coś ze schronu, Cześka dała sobie radę sama a Tuliśka nie - od miesiaca oczy jej zakrapiam i nadal wydzielina jest i oczy nadal kiepsko wyglądają choć jest zdecydowanie lepiej niż było - za długo zwlekałam z pójściem do weta :-( Miała potężne zapalenie spojówek nadkażone bakteryjnie już.

Obydwu wydzielina się pokazała - to oczy czyściłam - Cześce przeszło a Tuliśce się rozwinęło

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 04, 2014 20:57 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

To trzymam kciuki żeby sobie cholerstwo poszło.
U mnie to się jakoś błyskawicznie posunęło. Jednej soboty rano miał zaróżowione spojówki a po południu jak wróciłam ze schronu nie mógł już otworzyć tego oka - tak było pozalepiane ropą. Pojechałam o 21 do weta i dostałam tam prawie op..ol że tak zwlekałam - nikt nie chciał uwierzyć że rano było prawie OK. Tydzień antybiotyku i wyglądał super, ale po kolejnym tygodniu wróciło. Potem miałam już antybiotyk na prawie 20 dni i 2 rodzaje kropli oraz maść. Masakra. Od miesiąca spokój.

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw gru 04, 2014 21:05 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Moze panikuję - to nie jest wydzielina ropna tylko stały wyciek z oczu - zasyjachający w brazowe strupy coś ala śpiochy. Miała zaczerwienione białka - masakrycznie i zaczerwienione brzegi powiek - wyrzucam sobie że nie znalazłam tydzień wczesniej czasu zeby podjechać do weta ;-( - ale z zewnatrz jeszcze nie było tak źle - a tydzień później juz te czerwienie były bardzo widoczne.

Obydwie zaczynają drugą butlę genomune - i dzieki temu codziennie dostają po pół saszetki gurmeta rybnego (wcześniej nie dostawały ;-PP) - mieszam syrop z sosem i bezboleśnie wchodzi - już to kropienie oczu jest dla Tuliski ogromnym stresem a jeszcze to wlewanie do pyszczka czegoś na siłę było okropne dla niej. Juz i tak ucieka przede mną :-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 04, 2014 21:36 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Stały, surowiczy wyciek z oczu to obajw caliciwirusa, a brązowe zaschnięte śpiochy w oczach - herpeswirusa. Caliciwirusem zarażaja koty nie mające objawow, dlatego warto przeleczyc jednoczesnie wszystkie koty mające ze soba kontakt antybiotykiem, aby nie było wtornego zarazania.
4 tygdonie unidoxu.
A wiem, bo sama to przerabiałam. Dlugo nie chcialam wierzyc wet, zę mam faszerowac antybiotykiem kota zdrowego. I się bujałam to z jednym chorym, a gdy wyzdrowiał to chorował ten co wyzdrowiał chwile wczesniej. I tak w kółko. W końcu się zmobilizowałam, wzięłam całe stado w obroty i miałam spokój.

edit: literowki jak druty, az mi wstyd :oops: sorry, ma psująca sie klawiaturę i nie zawsze od razu zauważę.
Ostatnio edytowano Czw gru 04, 2014 21:43 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw gru 04, 2014 21:39 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

dzięki - jutro przekaże sugestię lekarzowi.

Dobrze ze zaszczepione te moje kociaste.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 04, 2014 21:41 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

magoska_ pisze:dzięki - jutro przekaże sugestię lekarzowi.

Dobrze ze zaszczepione te moje kociaste.


moje też poszczepione były.
Niestety - to nie jest dobra wiadomość - wirus calici cholernie mutuje i szczepionki nie dają odporności. Ostatnio zrobil się bardzo groźny dla dorosłych regularnie szczepionych kotow - niektore nawet cięzko chorują.
Przerabiam to, bo też już mowi sie o tym otwarcie, ze efektem , powikłaniem po caliciwirozie może byc plazmocytarne zapalenie dziąsel.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw gru 04, 2014 21:53 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

O kurcze a Zen jak do mnie przybył miał właśnie czerwone śpiochy a ma zdiagnozowane zapalenie dziąseł. To mogło być calici? Jemu te śpiochy pojawiają się czasem ale poza tym nic się nie dzieje.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 04, 2014 22:15 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

magdar77 pisze:O kurcze a Zen jak do mnie przybył miał właśnie czerwone śpiochy a ma zdiagnozowane zapalenie dziąseł. To mogło być calici? Jemu te śpiochy pojawiają się czasem ale poza tym nic się nie dzieje.

Nie wiem czy czerwone śpichy w oczach to tez od calici, bo moje mają brązowe.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw gru 04, 2014 22:21 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Źle się wyraziłam - śpiochy są brunatne, brązowe.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 04, 2014 22:21 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

dokładnie.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 04, 2014 23:01 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

magdar77 pisze: a ma zdiagnozowane zapalenie dziąseł.


Moja Kropka postpaluszkowa miała zdiagnozowane zaczerwienione dziąsła, woli mokrą karmę od suchej i po 1,5 roku musiała przejść sanację paszczy, dwa zęby tylne jej usunięto oraz spory kamień.
I nie wiem, czy to ja zaniedbałam, czy wet - bo Kropkę min. raz na 3 miesiące zanosiłam do weta, bo gluciła często.
Glut się zmniejszył zauważalnie po Zylexisie, ale Zylexis jest cholernie drogi.
Ale inna sprawa to fakt, że Kropka w schronisku chorowała ponad pół roku, ma spieprzoną odporność, itp.

Monika, na pewno zdałaś :) Pytania "z psów" nie są trudne :)

W schronisku pewnie będę dopiero po 19.12, bo skupiłam się na obsłudze Allegro, żeby jak najwięcej pieniędzy uzbierać dla MRAU na ratowanie kocich bied, a cholernie to czasochłonne. Ostatnio ponad 2 godziny ogarniałam zakończone aukcje z jednego weekendu (w tym pakowanie przedmiotów), a wystawianie nowych przedmiotów też czasochłonne.

Wzięłabym jakiegoś choruska na DT po 19.12, ale jestem w stanie zająć się tylko jednym tymczasem, a mam na stanie tymczasowego Węgielka, cholernie adopcyjny (młody, ładny, czarny, puchaty, wyleczony), ale jeszcze nie poszedł.
W razie czego, gdyby ktoś szukał czarnego kocurka poniżej roku, idealnego na dokocenie i do dzieci, to dawajcie namiar do mnie: 603 222 839:
http://olx.pl/oferta/wegielek-puchaty-kocurek-6-miesieczny-szuka-domu-CID103-ID81mLz.html
Ostatnio edytowano Czw gru 04, 2014 23:24 przez akne, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Czw gru 04, 2014 23:11 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Marzenia11 pisze:Stały, surowiczy wyciek z oczu to obajw caliciwirusa, a brązowe zaschnięte śpiochy w oczach - herpeswirusa. Caliciwirusem zarażaja koty nie mające objawow, dlatego warto przeleczyc jednoczesnie wszystkie koty mające ze soba kontakt antybiotykiem, aby nie było wtornego zarazania.
4 tygdonie unidoxu.
A wiem, bo sama to przerabiałam. Dlugo nie chcialam wierzyc wet, zę mam faszerowac antybiotykiem kota zdrowego. I się bujałam to z jednym chorym, a gdy wyzdrowiał to chorował ten co wyzdrowiał chwile wczesniej. I tak w kółko. W końcu się zmobilizowałam, wzięłam całe stado w obroty i miałam spokój.


Marzenio, tzn. jeśli śpiochy są brązowe i zaschnięte, to jest to herpes, a NA PEWNO nie calicii? Mam w domu takie od tygodnia. Humor i apetyt dobre, odstukać.
I jak to jest, żę na calicii działa antybiotyk, który co do zasady nie powinien działać na wirusy?
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Czw gru 04, 2014 23:27 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

boniedydy pisze:
Marzenia11 pisze:Stały, surowiczy wyciek z oczu to obajw caliciwirusa, a brązowe zaschnięte śpiochy w oczach - herpeswirusa. Caliciwirusem zarażaja koty nie mające objawow, dlatego warto przeleczyc jednoczesnie wszystkie koty mające ze soba kontakt antybiotykiem, aby nie było wtornego zarazania.
4 tygdonie unidoxu.
A wiem, bo sama to przerabiałam. Dlugo nie chcialam wierzyc wet, zę mam faszerowac antybiotykiem kota zdrowego. I się bujałam to z jednym chorym, a gdy wyzdrowiał to chorował ten co wyzdrowiał chwile wczesniej. I tak w kółko. W końcu się zmobilizowałam, wzięłam całe stado w obroty i miałam spokój.


Marzenio, tzn. jeśli śpiochy są brązowe i zaschnięte, to jest to herpes, a NA PEWNO nie calicii? Mam w domu takie od tygodnia. Humor i apetyt dobre, odstukać.
I jak to jest, żę na calicii działa antybiotyk, który co do zasady nie powinien działać na wirusy?


Często herpes i caliciwirus wystepują łącznie. Nie wiem czy na pewno nie calici, własnie z powodu powyższego.
Antybiotyk dziala na caliciwirozę, wywołaną caliciwirusem - objawy, kiedyś, dotyczyly głównie oczu i spojowek, czyli surowiczy, bezbarwny wysięk z oczu. To często jedyny, czasem też taki sam wysięk z nosa. Ale zarażenie i choroba może byc bezobjawowa. Antybiotyk nie działa na wirusa, ale na objawy. To wiecie wszyscy na pewno. W jaki sposób dokładnie to działało nie wiem, ale zadziałało. Może u objawowych na objawy, a u bezobjawowych jako zapobieganie objawom, czyli nadkażeniom baketryjnym, nie wiem. Teraz obecny caliciwirus niestety daje też niespecyficzne kiedys objawy - często zapalenie krtani, szmery nad tchawicą, a z oczami i nosem jest wszystko ok. Początkowo jak moja kota zachorowała w polowie lipca upalnego lata wszyscy robili wielkie oczy - kot stracił głos, obrzek krtani. To bylo dwa lata temu, a nawet dwa i pół. Nie mowiono o calici, ale były nawroty aż po pól roku wywaliło plazmocytarne. Wet zaczęła szperac, czytac i gdzieś się dogrzebała, ze byc moze to własnie efekt infekcji caliciwirusem. Ale wtedy nie była pewna. Teraz juz się o tym glosno mowi, bo podobno tak się częściej zdarza.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt gru 05, 2014 10:09 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

dopiero teraz mogę i cały czas mamy prawie awarię komputerów - Fanta ładnie, myślałam Cola - jest lekko ruda, delikatna, ale i odważna - zwiedzała kociarnię, co prawda tylne nóżki były wyciągnięte daleko do tyłu i ja w rezerwie
Obrazek,
574/154 - wszędzie go pełno a najwięcej na rękach, więc trzeba mieć co najmniej 4 żeby mu zrobić zdjęcie, przytulaśny i bajkowy.
Obrazek
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], irissibirica i 586 gości