nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników :( str. 87

Renatko, kiedy Dyzio będzie badany i skąd mógłby złapać tego grzybka?

Kasiu czekam na odpowiedź czy któraś z wolontariuszek z samochodem
mogłaby zawieźć Dyzia

nie wiem skąd grzybek i mam nadzieję, że to nie grzybek :roll:

trzymam kciuki, żeby było to tylko zadrapanie :kotek:

może faktycznie to nic takiego, moze być jeszcze uczuleniowe

Tomek powiedział, że jutro rano my zawieziemy Dyzia do lecznicy

lecznica jest otwarta od godz. 10-tej chyba że w sezonie urlopowym coś się może zmieniło

Zapraszam na nowy bazarek dla Dyzia

Moja Przyjaciółka :1luvu:

specjalnie dla Dyzia wykonała taką piękną serwetę 75 x 80 cm :

serwetę otrzymałam złożoną w kopercie i dlatego na zdjęciach nie jest wyprasowana
i nie widać jej całego piękna

Zdjęcia można powiększyć klikając na miniaturkę :

więcej zdjęć i informacji - tutaj

viewtopic.php?f=20&t=154260&p=9927767#p9927767

cena wywoławcza 90 zł

zapraszamy razem z Dyziem

Zapraszamy na jeszcze jeden bazarek dla Dyzia

do kupienia jest męska autorska koszulka pt."Czarny charakter"
zaprojektowana i podarowana przez mojego męża :1luvu:

Zdjęcia nie oddają urody nadruku (a jako modelka wystąpiłam ja

choć na mnie ta męska koszulka jest za duża :oops:

)

Zdjęcia można powiększyć klikając na miniaturkę :

link do bazarku gdzie jest więcej informacji - tutaj :
viewtopic.php?f=20&t=154264&p=9927860#p9927860

cena Kup teraz 40 zł

zapraszamy :kotek:

Cudna koszulka. Dyziaku, a Ty jesteś bury charakter.

Nie bury, tylko tygrysi :wink:

Mrauuu dobry

Nie bury, nie tygrysi - tylko SŁODKI.
Jak to Torcik

Dziewczynki ja uwielbiam takie buraski jak Dyzio. Moja Bomba taka jest i Zuzia w domu rodzinnym

Ale siostra by mi chyba głowę ukręciła gdybym wzięła na stałe 3 kota

oczywiście istnieje mozliwość, że w ciągu tych 2 m-cy odejdzie moja Bomba bo jest już w zaawansowanym stadium pnn, ale mam nadzieję, że jeszcze mi się trochę da we znaki

tak więc póki co Kasiu nagłych zwrotów akcji nie będzie :mrgreen:

Blekitny.Irys pisze:Nie bury, nie tygrysi - tylko SŁODKI.
Jak to Torcik

O tototo

Dobrze Ciotka gada, wódki Jej dajcie! :piwa:

baku1986 pisze:Dziewczynki ja uwielbiam takie buraski jak Dyzio. Moja Bomba taka jest i Zuzia w domu rodzinnym Ale siostra by mi chyba głowę ukręciła gdybym wzięła na stałe 3 kota oczywiście istnieje mozliwość, że w ciągu tych 2 m-cy odejdzie moja Bomba bo jest już w zaawansowanym stadium pnn, ale mam nadzieję, że jeszcze mi się trochę da we znaki tak więc póki co Kasiu nagłych zwrotów akcji nie będzie

Nigdy nie mów nigdy :1luvu:

ale poważnie super dla Dyziunia, że będzie miał już domek przez te 2 miesiące i ja nie będę sie denerwowała, że siedzi zamknięty w klatce. Dzięki Aga :ok:

Zawieźliśmy Dyzia i dymną kicię Anię do lecznicy.
Była dr Ania (CoolCaty) - i okazało się, że Dyzio ma grzybicę.

Dostał pierwszą szczepionkę Biocan M, następną ma dostać za 2 tygodnie,
a trzecią za 3 tygodnie (jeśli będzie konieczna).

Został posmarowany maścią Pimafucort, którą trzeba go smarować 2 razy dziennie.

Czyli na razie wstrzymujemy wyjazd

musimy podleczyć Dyzia

w tytule wątku napiszę, że szukamy transportu
może akurat za 2-3 tygodnie ktoś będzie jechał z Łodzi do Wrocławia
i mógłby zabrać Dyziaczka jeśli będzie wszystko ok

Kończy się Ulfamid, ale pani doktor powiedziała, żeby Dyzio wybrał go do końca i odstawiamy
(trzeba będzie obserwować kupy) bo Ulfamid osłabia wchłanianie innych leków.

Dymna kicia Ania została w lecznicy a Dyzia odwieźliśmy do lokalu.

rano Dyziaczek bardzo ucieszył się na widok Tomka (z wzajemnością)

a Ania i Frania wskoczyły Tomkowi na kolana

Oskar ganiał biednego Dyzia i tylko na czas jedzenia o nim zapominał

Georg-inia napisała:
Dziś podjedzie też mój TŻ poprawić osiatkowanie okien.

Spokojnego weekendu :ok:

nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników :( str. 87

Kto przegląda forum