
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KaleidoStar pisze:Pewnie roślinkę jakąś zeżarly..?
Edit: Ktoś mi zrobił kupę do torebki!!!!![]()
Do torebki, którą dwa dni temu wyprałam..i się cieszyłam, że w końcu wyschła (torba gruba i skórzana, schcnie baaardzo wolno). Cud, że jeszcze nie zdążyłam powkładać do środka moich rzeczy, tylko leżały w siatce obok...
No jak ja dziś do pracy pójdę?
KaleidoStar pisze:Pewnie roślinkę jakąś zeżarly..?
Edit: Ktoś mi zrobił kupę do torebki!!!!![]()
Do torebki, którą dwa dni temu wyprałam..i się cieszyłam, że w końcu wyschła (torba gruba i skórzana, schcnie baaardzo wolno). Cud, że jeszcze nie zdążyłam powkładać do środka moich rzeczy, tylko leżały w siatce obok...
No jak ja dziś do pracy pójdę?
KaleidoStar pisze:Pewnie roślinkę jakąś zeżarly..?
alma_uk pisze:po cos ten personel jest nie?
ksb pisze:alma_uk pisze:po cos ten personel jest nie?
No jest![]()
Ale czasami mógłby sam zrobić ze sobą porządek - podobno koty to takie czyścioszki
KaleidoStar pisze:Wpakowałam co się dało w kieszenie, jedzenia nie brałam, bo w pracy dwie chińskie zupki awaryjne miałam.. a torba znowu wyprana i schnie
ksb pisze:alma_uk pisze:po cos ten personel jest nie?
No jest![]()
Ale czasami mógłby sam zrobić ze sobą porządek - podobno koty to takie czyścioszki
mar9 pisze:ksb pisze:alma_uk pisze:po cos ten personel jest nie?
No jest![]()
Ale czasami mógłby sam zrobić ze sobą porządek - podobno koty to takie czyścioszki
ale o co Ci chodzi, przecież zadbał o swoją czystość: przyszedł do Ciebie, cobyś go do wspomnianej czystości doprowadziła, czyż nie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości