Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 12, 2011 8:59 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

taizu pisze: i dawać do zrozumienia, ze nie jest piękny :D

No właśnie - przecież jest piękny :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 12, 2011 9:06 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Ja przeczytałam wątek Parakseda i się poryczałam ,poczułam się jakby Ona pisała to co ja czuję. :kotek:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 12, 2011 14:51 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

jak kociaste dzisiaj się czują?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sie 12, 2011 17:00 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

ASK@ pisze:jak kociaste dzisiaj się czują?

Asiu kociaste dobrze wszystkie biegają i pragną człowieka,jutro jak Tajfunek pojedzie, idą do mieszkania dość juz piwnicy i łazienki. :1luvu: Myślę ,że gdyby miało coś złego być byłyby juz pierwsze objawy.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 12, 2011 17:06 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

I tak trzymać, Basiu.
Tajfunku :D siedzisz na walizeczce?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 12, 2011 17:26 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Czy ja na tym wątku już byłam.Wszystko mi się porąbało :oops: Witam Wszystkich głaski dla kociastych,a najwięcej dla Brysia :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2011 17:30 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

welina pisze:Czy ja na tym wątku już byłam.Wszystko mi się porąbało :oops: Witam Wszystkich głaski dla kociastych,a najwięcej dla Brysia :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Nie martw się, pomyłki ludzka rzecz :mrgreen:
Tyle wątków trzeba ogarnąć, a do ogarnięcia jest rzeczywistość nie tylko wirtualna.
Skąd ja to znam :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 12, 2011 17:39 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

MalgWroclaw pisze:
welina pisze:Czy ja na tym wątku już byłam.Wszystko mi się porąbało :oops: Witam Wszystkich głaski dla kociastych,a najwięcej dla Brysia :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Nie martw się, pomyłki ludzka rzecz :mrgreen:
Tyle wątków trzeba ogarnąć, a do ogarnięcia jest rzeczywistość nie tylko wirtualna.
Skąd ja to znam :oops:

Brysia znam i jego historię przez Zosię.Cudowne kocisko :1luvu: Ale rzeczywiście własne problemy .....Myślałam,że Bryś i Nero to jeden wątek 8O :oops: .....wszystko mi się poplątało.Jednak najważniejsze,że wszystkie koty i psy są nasze :mrgreen: :lol:


To ja tak przy okazji zapraszam na biedniutki bazarek dla Nero -przyjaciela Brysia ( chyba :oops: :mrgreen: ) viewtopic.php?f=20&t=131630

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2011 19:46 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Oczywiście ,że Bryś jest przyjacielem Nero.Maluchy w piwnicy jakoś mało jedza ,są wesołe brykają ale jedzą niewiele.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 12, 2011 19:49 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Może Ci się wydaje, Basiu, że mało jedzą? Przepraszam, ale masz prawo :oops:
Oby jadły w sam raz.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 12, 2011 19:53 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

horacy 7 pisze:Maluchy w piwnicy jakoś mało jedza ,są wesołe brykają ale jedzą niewiele.

Niedobrze :(
Czy ktoś się zna, moze przynajmniej Maszę warto by było zaszczepić? Surowica nie daje trwałej odporności...

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Pt sie 12, 2011 19:54 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Przedtem jedna saszetkę na pół jadły przez chwilę ,teraz z tej samej saszetki sporo zostaje.Masza jest szczuplutka ,Mrusia to jeszcze kluska.Poza tym nie widzę nic niepokojącego,może maja jedzenie cały czas to sie na nie nie rzucają.Twister też nie je dużo ale więcej niż one.Zobaczymy. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 12, 2011 19:55 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Oby to było przyzwyczajenie do pełnej miski :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 13, 2011 7:58 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Kolejny dzień jest i Tajfun jedzie do domku. :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob sie 13, 2011 8:01 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

:ok:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1205 gości