Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Pokaż, pokaż Kudłatą.

Ja tam uważam, że ludzie krzywdę zrobili kotom wychodowując długowłose, ja mojego Blekiego w sierpniu ostrzygłam, maszynką elektryczną na 2-3mm, teraz już ma z 1,5cm tą sierść.
Akurat łysy był jak bylo ciepło, teraz już ma tą sierść dłuższą, to go w nic nie ubieram.
Blekiego strzygłam ponad godzinę, był na głupim jasiu - inaczej by się nie dało.
Bardzo dobrze mu to zrobiło, on nie lubi pielęgnacji sierści, ja nie mam na to czasu, w efekcie zwykle ograniczałam sie do doraźnego wycinania nozyczkami kołtunów i filcujących się miejsc, ale kot w tym roku po lecie miał straszny łupież, a po ostrzyżeniu, skórka jak nowa, zero łupieżu.
Pewnie na wiosnę powtórzymy akcję.

Mam niejakie poczucie dotyku chaosu.

I mam nadzieję, że to tylko przez tę tabletkę na alergię, którą musiałam połknąć wieczorem, bo mnie strzyżenie Kudłatej powaliło od tej strony.
A że muszę wyjść dziś `za wielką wodę`, to foty pewnie będą za jakiś czas.
Moniko, Kudłatą skubałam wiosną - teraz odrosła już tak, że się zaczynała filcować. Ona też z tych nienawidzących grzebienia.

Torque ma obrzydliwą biegunkę. Niestety, z mojego doświadczenia wynika, że to nie jest dobrzewróżący objaw. Sam nie podjada. Jest karmiony sondą plus kroplówki. Jest grzeczny i obsługiwalny, więc jakoś się kulamy. Jego wyniki badań odbiorę dopiero dziś.

Torque...koteczku, co ci? trzymam za ciebie kciuki :ok:

Kudłata, skarpetowa, angorowata :ryk:

Kudłata teraz wygląda tak

Pozdrowienia od Filemona :twisted:

Madzia, rewelka. :ok:

W rewanżu - Kudłata [o, ironio...]

Tylko jedno, bo zaraz zwiała.

I Torque.
Najpierw wyniki. Mocznik nieco w górę, kreatynina w górę. Wątrobowe niemiarodajne - nie sądzę, żeby wątroba działała jak należy po dwóch tygodniach niejedzenia, poza tym to FIV-ek z Boguszyc, a żaden kot stamtąd nie miał normalnej wątroby.
Parametry czerwonokrwinkowe słabną. Choć wynik RBC i płytek może być zafałszowany [oznaczeń nie robiła moja ulubiona, skrupulatna pani laborantka.]
WBC - za wysokie.

A taką minę ma Torque po karmieniu. Uwielbiam to jego łyse, zmarszczone czółko.

Mbati jakiś niewyraźny.

Ale nerkowe mokre wciągnął.

Chaos objawił się w pełni. Zawaliłam jedną sprawę, nawet telefonu nie wzięłam, żeby dzwonić. :oops:

O rany... czy Torque jest wampirkiem? Kocham.... moje dziecko kosmate jest wampirkiem. I śle pozdrowienia...

Obrazek

Afatima - pięękny wampirolek :1luvu:

Kudłata...yyy...gdzie ona ma ogon? A za Kudłatą czai się zło...ino mu się oczy świecą :wink:

Asia_Siunia pisze:

Kudłata...yyy...gdzie ona ma ogon?

Ostrzygli

Asia_Siunia pisze: A za Kudłatą czai się zło...ino mu się oczy świecą

Zło albo.. ufo :lol:

villemo5 pisze:Próba banerkowa...
Jak wygląda? Pasuje?

A gdzie można kod do banerka? Próbuję znaleźć i nic...

Afatima pisze:O rany... czy Torque jest wampirkiem? Kocham.... moje dziecko kosmate jest wampirkiem. I śle pozdrowienia...

boziu boziu, jak moj Michal 5 kilo temu :1luvu:

[...]

Zmieńcie sobie jeszcze tytuł wątka - dopiszcie prośbę o głosy czy coś takiego - może ktoś jeszcze to zauważy i pomoże. Dużo ludzi cały czas nie wie o wewnętrznych ankietach