TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 12, 2011 14:37 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

ona ma obie łapeczki wykręcone tak ze chodzi posuwając nimi . :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 12, 2011 14:39 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

biedactwo maleńkie...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 14:43 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

magdaradek pisze:oj i widzę, że coś z łapeczką ma, to się da zoperować?


Magda, ten temat jest wałkowany od 4 stron, nie wiadomo co dalej z tymi łapkami :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 16:51 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Dorciu, a może jakieś tabletki na odbudowę chrząstki, może to cos pomoże. Ja mam jeszcze troche tych tabletek, wszyscy zachwalają.
„Jeżeli wolność cokolwiek znaczy, to jest to prawo mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć"

Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

beata68

Avatar użytkownika
 
Posty: 4215
Od: Pon lip 03, 2006 20:33
Lokalizacja: warszawa-mokotow

Post » Śro lip 13, 2011 7:11 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

gdyby to było takie proste to dostała by wszystko ,ona ma po prostu tak okropnie zniekształcone stawy ,zbrylone w jedną całość jak to odbudować ? liczyłam się z tym że operacyjnie ,ale odkształcić się nie da ,przekroić bryłkę na pół i staw będzie? nie :cry:
Póki co kruszynka dzielnie sobie radzi ,jest pieskiem naręcznym :wink: a ja ledwo patrzę na oczy ,ciężko spać z takim kruszakiem.
a inaczej się nie da,płuca ma bardzo zdrowe :twisted:

reszta tymczasów rozrabia tak że chyba pozamykam je do klatek :evil:

Pyza odizolowana w kuchni płacze okropnie ,muszę poszukać innego wyjścia.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2011 10:23 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Prawdziwa Pchełka z tej Malej. Ma dusze wojownika.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35306
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lip 13, 2011 11:16 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Dorciu śliczne są te Twoje Cudeńka :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2011 22:47 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

zamiast spać myślę gdzie jeszcze iść ,może do Sterny?

Lusi trzeba będzie powtórzyć badania krwi i moczu ,ale to za 2 tyg. na razie cieszę się że jest lepiej.


natłok myśli które nic nie wnoszą :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 14, 2011 7:29 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

witam w deszczowy poranek i oczywiście :ok: za cały Twój Zwierzyniec potrzebujący pomocy

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 14, 2011 7:44 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

cześć kochani.
burza tak huczała że Dżaga potrzebowałapomocy :wink: taki sam boidupek jak ja. :oops:
jeszcze dwa dni urlopu ,pójdę do pracy to wypocznę :twisted:

kocie kupe są wszędziej :evil: jeszcze tego nie miałam i nie lubię :evil: na Lusię nie mam już pomysłu :cry: bawi się jak zdrowy kociak ,je ale nie wiele rośnie i paskudzi wszędziej :cry: wyrzuciłam już poduszkę ,nie wiem co będzie z wersalką :cry:

malutkiej całą noc gotowałam kurze łapki,a ona ledwo liznęła :? spróbuje poszukać giczy cielęcej.
no i myślę że pójdę jeszcze do jednego speca na konsultacje ,zobaczymy co on powie.
myślę o Sternie .
łapki masuje i bandażuje tyle mogę.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 14, 2011 13:11 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

SZUKAM LECZNICY W KTÓREJ PRZYJMUJE STERNA NA POWSTAnCÓW ŚL. ZAPISY DOPIERO PO 21 LIPCA ,NA SGGW NIKT NIE ODBIERA ,GDZIE JESZCZE MAM GO SZUKAĆ ????
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 14, 2011 14:53 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Z wetem nie pomogę .
Możesz malej kupić pręgę wołową. Te same końcówki klejowe. U mnie niestety czasem pręga jest bez tych końcówek więc trzeba dobrze wybrać.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 14, 2011 15:27 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

wet na urlopie.
ale wiem ze jeszcze gdzieś mozna go złapać ....

wiem że prega ew. nadpręże jest ok.

dzis je suche moczone w tej wodzie z łapek. z dodatkami .fuj jak się to klei :|

kaszle ,to też zmartwienie ,aby nie z serducha.

dziewczyna z dogo wycofała ofertę adopcji Żabki ,boi się że nie podoła ,boi się rokowania.... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 14, 2011 19:59 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Dorciu, podaj mi, proszę, nr konta, parę groszy z bazarku już jest :wink:

edka11

 
Posty: 547
Od: Wto sty 29, 2008 11:24
Lokalizacja: Brześć Kuj.

Post » Pt lip 15, 2011 7:09 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Dorciu jak tam Twoje Kruszynki?
W weekend będę odcięta od kompa, jadę do Gdańska na 2-dniowy wypoczynek, ale chyba bardziej się zmęczę niż wypocznę :wink:
miłego weekendu :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, puszatek i 64 gości