Maluchy Beatki? A gdzie słynne - ulubione tło? bo coś tu nie gra

. Jeden z kiciów przypomina trochę ubiegłoroczną Zszywkę

.
Była pani od Pianki. Porozmawiałyśmy, pani ma się odezwać po zdaniu relacji domownikom, ale wygląda to dobrze. Co mi się nie podobało - pani nie zdecydowałaby się na sterylizację

... że krzywda itp... Co mi się bardzo podobało - pani w związku z tym chce wysterylizowaną kotkę, żeby o tym nie myśleć, i zdawałaby sobie sprawę, że nie potrafiłaby sprostać warunkom umowy adopcyjnej

. Z jednej strony sterylizacji-nie, a z drugiej - szczerze i odpowiedzialnie.
Tobiś wrócił. Państwo chcieli naprawdę dobrze, wierzę w to. Myślę jednak, że dali kotkom za mało czasu... Ktoś zna dwa kociaki w wieku między 8 a 12 tygodni, które się w końcu nie zakumplują? To chyba niemożliwe. Jednak oni zapewne nigdy się z takimi zachowaniami nie spotkali, trochę przerosło... Dla nas to normalne jak w fazie rozpoznawania jeden kotek warczy na drugiego, tłucze (wiadomo - trzeba sobie zapewnić pozycję), dla innych - nie. Tobik pojechał wczoraj około godz. 20, dziś telefon po 8, nawet doba nie minęła...