Chłopak od dziś na kroplówkach
biegunka jest nadal silna). Wczoraj wieczorem gorączkował ( 39, 8 stopnia).Dziewczynka z brzuszkiem ok, walczymy z gilem ( jest dużo mniejszy) i płuckami, dziś były osłuchiwane- jednak nadal są silne szmery. Maluchy nadal na antybiotyku.
O dziwo dziś kociaki pięknie zjadły śniadanie
pasztecik animondy i rc baby cat rządzi!
Samsonik na razie nie wymiotuje ( cały czas dostaje jeszcze cerenię p/wymiotom).
Apetyt ma spory ale problem ze wźiernikiem, to zwężenie - czasami daje mu się we znaki, bo zdarza się że po jedzeniu po prostu mu się ulewa, jak dziecku
a kociaki mają to w nosie i cycków u niej szukają. Czują się trochę lepiej. Dziś zaczynamy odrobaczanie.
